Strona główna Polityka Były prezydent Jimmy Carter umiera w wieku 100 lat

Były prezydent Jimmy Carter umiera w wieku 100 lat

13
0


Odwracając liberalny ruch „Każdy oprócz Cartera” kierowany przez gubernatora Kalifornii Jerry’ego Browna i senatora Franka Churcha w stanie Idaho, w czerwcu zakończył nominację. Carter, wspomagany przez kolosalny błąd republikańskiego kandydata na wiceprezydenta, senatora Boba Dole’a z Kansas, który odrzucił zwycięstwa pod przewodnictwem USA w I i II wojnie światowej jako „wojny Demokratów”, Carter pokonał prezydenta Forda, zdobywając 50,1% głosów głosować.

Carter dołożył wszelkich starań, aby pokazać skromny wizerunek znużonemu skandalami narodowi. Podczas swojej inauguracyjnej parady szedł wzdłuż Pennsylvania Avenue. Na pokładzie Air Force One nosił własne torby. A poza tym nieustannie wysyłał Amerykanom komunikaty, że nie może sam rozwiązać problemów narodu, często w drodze skromnych wystąpień publicznych w swetrze.

„Absolutnie i całkowicie pogodzony ze śmiercią”

Przez cały swój pracowity okres po prezydenturze Carter pisał – dużo. Napisał ponad dwa tuziny książek, niektóre z żoną. I jak zawsze jego przewodnikami pozostała wiara i skromne korzenie. Kontynuował nauczanie w szkółce niedzielnej w swoim rodzinnym kościele, Maranatha Baptist Church w Plains, aż do r hit pandemii na początku 2020 r., zmuszając go i jego żonę do rezygnacji z większości wystąpień publicznych.

Pomimo pandemii Carter nadal uczestniczył w zajęciach kościelnych za pośrednictwem wideo.

„Kiedy skończyłem być gubernatorem, wróciłem do Plains” – powiedział zgromadzeniu w sierpniu 2015 r. „Kiedy skończyłem być prezydentem, wróciłem do Plains i teraz niezależnie od tego, w którym miejscu na świecie jesteśmy, wyglądacie Nie mogę się doczekać powrotu do domu, do Plains.

Carter był jedynym żyjącym prezydentem, poza Donaldem Trumpem, który z powodu pandemii nie wziął udziału w inauguracji Bidena w 2021 roku. Była to pierwsza inauguracja, którą Carter opuścił jako były prezydent.

Trump przesłał rodzinie Carterów kondolencje w niedzielne popołudnie, mówiąc, że ma wobec Cartera „dług wdzięczności” za jego pracę.

„Wyzwania, przed którymi stanął Jimmy jako prezydent, pojawiły się w kluczowym momencie dla naszego kraju i zrobił wszystko, co w jego mocy, aby poprawić życie wszystkich Amerykanów. Za to wszyscy mamy wobec niego dług wdzięczności” Trump napisał. „Melania i ja ciepło myślimy o rodzinie Carterów i ich bliskich w tym trudnym czasie. Wzywamy wszystkich, aby zachowali je w swoich sercach i modlitwach”.

Biden i pierwsza dama Jill Biden odwiedzili Carterów w Gruzji w kwietniu 2021 r. „Siedzieliśmy i rozmawialiśmy o dawnych czasach” – powiedział później Biden.

Były prezydent Jimmy Carter i była pierwsza dama Rosalynn Carter z prezydentem Joe Bidenem i pierwszą damą Jill Biden w domu Cartera w Plains w stanie Georgia.
Prezydent Joe Biden i pierwsza dama Jill Biden odwiedzają Carterów w ich domu w 2021 r.Adam Schultz / Biały Dom za pośrednictwem pliku AP

W niedzielny wieczór Biden złożył hołd Carterowi, zwracając się do narodu z St. Croix, gdzie przebywa na wakacjach.

Biden pochwalił Cartera, którego nazwał „drogim przyjacielem”, za jego „przyzwoitość” i charakter.

„Jimmy Carter prowadził życie mierzone nie słowami, ale czynami” – powiedział Biden.

Przypomniał sobie pracę Cartera w Gabinecie Owalnym i poza nim, mówiąc, że jego „współczucie i jasność moralna podnosiły na duchu ludzi i zmieniały życie na całym świecie”.

„Wystarczy spojrzeć na jego życie, dzieło jego życia. Pracował nad wyeliminowaniem chorób nie tylko w domu, ale na całym świecie. Wykuwał pokój, propagował prawa obywatelskie i prawa człowieka, promował wolne i uczciwe wybory na całym świecie. Budował domy i domy dla bezdomnych” – powiedział Biden.

Biden oświadczył w oświadczeniu wcześniej w niedzielę, że on i pierwsza dama opłakiwali śmierć Cartera.

„Dziś Ameryka i świat straciły niezwykłego przywódcę, męża stanu i humanitarystę. Przez sześć dekad mieliśmy zaszczyt nazywać Jimmy’ego Cartera naszym drogim przyjacielem. Jednak niezwykłe w przypadku Jimmy’ego Cartera jest to, że miliony ludzi w Ameryce i na świecie, które nigdy go nie spotkały, również uważały go za drogiego przyjaciela” – napisali Joe i Jill Biden.

Były prezydent Barack Obama upamiętnił Cartera w dniu Xmówiąc, że „nauczył nas wszystkich, co to znaczy żyć w łasce, godności, sprawiedliwości i służbie”. W dłuższym swypowiedźObama i była pierwsza dama Michelle Obama stwierdzili, że Carter ucieleśniał te wartości.

„Za każdym razem, gdy miałem okazję spędzić czas z Prezydentem Carterem, było jasne, że nie tylko wyznawał on te wartości. Uosabiał ich. Czyniąc to, nauczył nas wszystkich, co to znaczy żyć w łasce, godności, sprawiedliwości i służbie. W swoim przemówieniu o przyjęciu Nagrody Nobla Prezydent Carter powiedział: „Bóg daje nam możliwość wyboru. Możemy zdecydować się na złagodzenie cierpienia. Możemy zdecydować się na współpracę na rzecz pokoju. Dokonywał tego wyboru wielokrotnie w ciągu swoich 100 lat i świat dzięki temu stał się lepszy” – stwierdzili Obamowie.

Były prezydent George W. Bush w podobny sposób przesłał rodzinie Carterów „serdeczne” kondolencje swoje i byłej pierwszej damy Laury Bush.

„James Earl Carter Jr. był człowiekiem o głęboko zakorzenionych przekonaniach. Był lojalny wobec swojej rodziny, społeczności i kraju. Prezydent Carter nadał swojemu urzędowi godności. A jego wysiłki, by pozostawić po sobie lepszy świat, nie zakończyły się wraz z objęciem prezydentury. Jego praca z Habitat for Humanity i Carter Center dała przykład służby, która będzie inspirować Amerykanów od pokoleń” – napisał Bush.

„Łączymy się z naszymi współobywatelami w dziękczynieniu za Jimmy’ego Cartera i modlitwie za jego rodzinę” – dodał.

Siedlisko dla Ludzkości wydał własne oświadczenie opłakuje śmierć swojego długoletniego sojusznika.

„Prezydent i pani Carter rozpoczęli wolontariat w Habitat for Humanity w pobliżu ich domu w południowo-zachodniej Gruzji ponad 40 lat temu i wkrótce zwrócili uwagę całego świata na potrzebę zapewnienia przyzwoitych i niedrogich mieszkań. Jesteśmy wdzięczni za niesamowity wpływ, jaki Cartersi wywarli na Habitat i na rodziny, które skorzystały z ich wspaniałego przykładu. Cartersi umieścili Habitat for Humanity na mapie, a ich dziedzictwo jest nadal obecne w każdej rodzinie, której służymy na całym świecie” – powiedział dyrektor generalny Habitat for Humanity, Jonathan Reckford.

Kiedy w październiku Carter obchodził swoje setne urodziny, powiedział jego wnuk Jason Carter Dziennik-konstytucja że, jak powiedział, chce poczekać do listopada, aby oddać swój głos na kandydatkę Demokratów na prezydenta, wiceprezydent Kamalę Harris.

Harris dodała swój głos do chóru żałobników, Swchodzę jakowypowiedź w niedzielny wieczór, że „świat stał się lepszym miejscem dzięki prezydentowi Carterowi”.

„Życie Jimmy’ego Cartera jest świadectwem siły służby — jako porucznika Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, 76. gubernatora Gruzji i 39. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Przypomniał naszemu narodowi i światu, że siła tkwi w przyzwoitości i współczucie” – powiedziała.

W 2015 roku u Cartera zdiagnozowano czerniaka – zjadliwą postać raka skóry, która rozprzestrzeniła się na wątrobę i mózg. Przeszedł eksperymentalne leczenie immunoterapeutycznym lekiem pembrolizumabem, znanym również jako Keytruda, a kilka miesięcy później ogłosił, że lekarze zakończyli jego leczenie, gdyż nie stwierdzili żadnych oznak nowotworu.

Carter spędził większą część drugiej połowy 2019 r., tuż przed wybuchem pandemii, w szpitalu z powodu operacji mózgu, infekcji i dwóch upadków, w wyniku których złamał biodro i miednicę.

Dwa tygodnie po złamaniu miednicy wrócił do nauczania w szkółce niedzielnej w kościele baptystów Maranatha. Powiedział wówczas zborowi, że odkąd w 2015 roku lekarze powiedzieli mu, że rak rozprzestrzenił się w jego mózgu, „całkowicie i całkowicie pogodził się ze śmiercią”.



Link źródłowy