Strona główna Sporty Bukayo Saka: Próba naśladowania Cristiano Ronaldo przez skrzydłowego Arsenalu byłaby „pozytywną rzeczą”,...

Bukayo Saka: Próba naśladowania Cristiano Ronaldo przez skrzydłowego Arsenalu byłaby „pozytywną rzeczą”, mówi Mikel Arteta

9
0


Menedżer Arsenalu Mikel Arteta twierdzi, że byłoby „pozytywną rzeczą”, gdyby skrzydłowy Bukayo Saka chciał naśladować osiągnięcia Cristiano Ronaldo w karierze.

Reprezentant Anglii Saka strzelił już łącznie 18 goli i asystował w tylu występach dla Kanonierów w tym sezonie.

23-latek strzelił gola w każdym z trzech ostatnich meczów, zanim w środę zmierzył się z Manchesterem United na stadionie Emirates, a pod względem liczby bramek w Premier League w tym sezonie wyprzedza jedynie Mohameda Salaha z Liverpoolu.

Zapytany, czy Saka powinien starać się naśladować niezwykłe statystyki swojego bohatera z dzieciństwa Ronaldo, Arteta powiedział: „Wyglądać zawsze dobrze. Sposób, w jaki Cristiano rozpoczął karierę i kiedy dołączył do Manchesteru United, prawdopodobnie nikt nie spodziewał się, że w ciągu pierwszych kilku sezonów będzie w stanie żeby to zrobić.”

Dodał: „Chodziło o jego mentalność, etykę pracy, sposób, w jaki rozwinął swoje umiejętności, chemię w drużynie i grę w zespole, który ma również zdolność dominowania.

„To bardzo, bardzo ważne. Myślę, że Bukayo ma ten kontekst i jeśli do tego dąży, myślę, że jest to pozytywna rzecz”.

Ronaldo, który dołączył do Manchesteru United jako 18-latek w 2003 roku, jest pięciokrotnym zdobywcą Złotej Piłki – przyznawanej najlepszemu zawodnikowi świata.

Portugalczyk jest także pięciokrotnym zwycięzcą Ligi Mistrzów i najlepszym strzelcem wszech czasów w elitarnych europejskich rozgrywkach klubowych.

„Jeśli chodzi o liczby, zawsze co roku obserwujemy zmianę w Bukayo” – powiedział Arteta.

„Zapewnia coś innego. Dodaje coś do swojej gry, jest coraz bardziej spójny, a jego statystyki pod względem wpływu na liczbę bramek i asyst są niesamowite na tym etapie sezonu.

„Może tylko się poprawić, może się tylko poprawić. Ma wokół siebie odpowiednich graczy, którzy mogą to kontynuować, a zwłaszcza dlatego, że chce więcej”.



Link źródłowy