Strona główna Biznes Bruksela rusza z planem inwestycyjnym, elastycznością budżetu – Euractiv

Bruksela rusza z planem inwestycyjnym, elastycznością budżetu – Euractiv

47
0


Dwa miesiące po uruchomieniu planu inwestycyjnego o wartości 315 miliardów euro Komisja Europejska przedstawiła we wtorek (13 stycznia) sposób działania funduszu, który ma pobudzić europejską gospodarkę, zapewniając jednocześnie państwom członkowskim większy margines manewru budżetowego, jeśli zainwestują i przeforsują odpowiednich reform strukturalnych.

„Nie proponujemy żadnych zmian w istniejących przepisach” – powiedział Pierre Moscovici, komisarz do spraw gospodarczych i finansowych, podatków i ceł. „Inteligentniejsze stosowanie paktu stabilności i wzrostu, które dzisiaj prezentujemy, pomoże nam osiągnąć bardziej zdecydowany postęp”.

Zasadniczo władza wykonawcza UE przedstawiła szczegółowe informacje na temat tego, jak tak zwany plan inwestycyjny Junckera, wprowadzony w listopadzie ubiegłego roku, będzie działał w praktyce i w jaki sposób państwa członkowskie będą mogły zrekompensować swój wkład do funduszu inwestycyjnego z obliczenia długu w ramach programu stabilności i wzrostu Pakt.

„Ten plan inwestycyjny UE nie ma charakteru środka stymulującego. Jest to plan strukturalny lub reforma strukturalna. Należy go uzupełnić szeregiem ważnych środków na rzecz jednolitego rynku” – dodał wiceprzewodniczący Komisji odpowiedzialny za miejsca pracy, wzrost gospodarczy, inwestycje i konkurencyjność Jyrki Katainen.

Pomysł polega na utworzeniu Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji Strategicznych (EFIS), dysponującego kwotą 5 miliardów euro pochodzących z Europejskiego Banku Inwestycyjnego i gwarancją w wysokości 8 miliardów euro z istniejących funduszy UE, mającą na celu zabezpieczenie wkładu instytucji w sumie w wysokości 16 miliardów euro. Oczekuje się, że powstały w ten sposób fundusz EFIS o łącznej wartości 21 miliardów euro wygeneruje w latach 2015–2017 240 miliardów euro na inwestycje długoterminowe i 75 miliardów euro dla MŚP i firm o średniej kapitalizacji. Ta dodatkowa część będzie pochodzić od państw członkowskich UE i inwestorów prywatnych.

>> Przeczytaj: Ujawniono plan inwestycyjny Junckera o wartości 315 miliardów euro: piętnastokrotna dźwignia i solidarność dla południa

Plan inwestycyjny na dobrej drodze

Europejski Fundusz na rzecz Inwestycji Strategicznych (EFIS) zostanie utworzony w ścisłym partnerstwie z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, którego przedstawiciele zasiądą w nowo utworzonej Radzie Sterującej, która podejmie decyzję o ogólnym kierunku i wytycznych inwestycyjnych. Komitet inwestycyjny złożony z niezależnych ekspertów będzie weryfikował konkretne projekty i będzie odpowiadał przed Zarządem.

Rada wykorzysta wiedzę specjalistyczną Europejskiego Centrum Doradztwa Inwestycyjnego (ECDI) do identyfikacji projektów, tak aby promowały tworzenie miejsc pracy, długoterminowy wzrost gospodarczy i konkurencyjność w sektorach takich jak infrastruktura, edukacja, energia, badania naukowe i innowacje.

„Plan Inwestycyjny nie rozwiąże wszystkich naszych problemów gospodarczych. Nie zmieni to całego świata. Ale jeśli zostanie skutecznie wdrożony, zmieni Europę w bardzo trwałym i pozytywnym kierunku” – powiedział Katainen.

Według dokumentu UE ponad 2000 projektów w całej UE ma nadzieję uzyskać część kilkumiliardowego planu inwestycyjnego ogłoszonego przez przewodniczącego Komisji Junckera. Państwa członkowskie zostały poproszone o przedłożenie europejskiej władzy wykonawczej listy projektów w nadziei na uzyskanie finansowania.

Projekty te obejmują budowę nowego terminalu na lotnisku w Helsinkach, modernizację zabezpieczeń przeciwpowodziowych w Wielkiej Brytanii i poprawę efektywności energetycznej budynków użyteczności publicznej we Francji.

>> Przeczytaj: 2000 projektów czeka na finansowanie w ramach planu Junckera

Zachęty do elastyczności budżetu

Komisarze przedstawiający plan powtórzyli zobowiązanie Junckera do uwzględnienia w planie inwestycyjnym pozytywnego wpływu reform strukturalnych na budżet oraz ich wkładu.

„Jeśli państwa członkowskie zdecydują się na wniesienie wkładu do EFIS lub do platform inwestycyjnych obok EFIS, Komisja zajmie przychylne stanowisko wobec takiego wkładu przy ocenie finansów publicznych tego państwa” – nalegał Katainen. Wkład państw członkowskich do EFIS nie będzie liczony przy określaniu korekty budżetowej w ramach Paktu stabilności i wzrostu.

Władza wykonawcza UE oceni także reformy strukturalne, zanim zaleci Radzie zezwolenie na ewentualne tymczasowe odejście od paktu, który ustala maksymalny poziom długu i deficytu odpowiednio na 60% i 3% PKB. Odchylenia te nie powinny jednak przekraczać 0,5% PKB.

„Należy zachować odpowiedni margines bezpieczeństwa, aby przestrzegany był deficyt odniesienia wynoszący 3% PKB” – powiedział Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący ds. euro i dialogu społecznego.

Dbamy o to, aby Pakt Stabilności i Wzrostu był stosowany w sposób inteligentny, skuteczny i wiarygodny – dodał.

Szybka dostawa

Komisja Europejska chce, aby wnioski te zostały przyjęte do czerwca, tak aby nowy fundusz i lista projektów mogły zacząć działać przed końcem lata.

„Chcemy jak najszybciej rozpocząć realizację inwestycji” – powiedział Katainen. „Potrzebujemy, aby państwa członkowskie i Parlament Europejski przyspieszyły wdrażanie tych tekstów prawnych, aby mogły zostać zatwierdzone do czerwca, a inwestycje mogły napływać do gospodarki realnej”.

Wiceprzewodnicząca Grupy EPL Françoise Grossetête wyraziła obawę, że wniosek ustawodawczy dotyczący EFIS może osłabić europejską politykę badawczą. „Nie powinniśmy zabierać pieniędzy z badań i innowacji – programu Horyzont 2020 – na finansowanie nowego funduszu. Fundusz powinien skupiać się także na badaniach i innowacjach” – stwierdził Grossetête we wczesnej reakcji na plany przedstawione dziś przez Komisję Europejską.

Plan Inwestycyjny powinien być stosowany wyłącznie w krajach, które przeprowadzają rzeczywiste reformy strukturalne. Chcemy prawdziwych działań, a nie tylko zapowiedzi, powiedział przewodniczący ALDE Guya Verhofstadta.

Współprzewodniczący Partii Zielonych/EFA Philippe’a Lambertsa stwierdziła, że ​​wniosek ustawodawczy rodzi pytania dotyczące kontroli demokratycznej. „Przekierowanie środków z budżetu UE do EBI spowodowałoby usunięcie środków z demokratycznie kontrolowanych programów UE, które mają przewidziane jasne kryteria i mechanizmy zarządzania, i przeniesienie ich do agencji spoza UE, która wykracza poza zwykłe procedury kontroli demokratycznej Unii Europejskiej instytucje i mechanizmy zarządzania budżetem UE” – powiedział.

Dyrektor Generalny BUSINESSEUROPE Markusa J. Beyrera stwierdził, że niezależny komitet inwestycyjny będzie odgrywał kluczową rolę w zapewnieniu wykorzystania nowego funduszu do promowania postawy mniej negatywnej wobec ryzyka, wspierając dodatkowe projekty o znaczeniu strategicznym, które w przeciwnym razie nie zostałyby sfinansowane.

Podkreślając potrzebę dalszych działań w tej dziedzinie, Beyrer dodał: „Opublikowany dzisiaj pakiet to tylko jeden element wyzwania inwestycyjnego, któremu Europa musi sprostać. Usunięcie barier dla inwestycji w Europie oznacza: ograniczenie niepotrzebnych i zbyt kosztownych regulacji, obniżenie kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, umożliwienie lepszego dostępu do finansowania i zniesienie barier na jednolitym rynku.

„Sukces struktury finansowania zależy od zarządzania funduszem” – powiedział Bloombergowi Izabela Schnabel, profesor ekonomii na Uniwersytecie w Moguncji i członek Niemieckiej Rady Ekspertów Ekonomicznych, która jest doradcą niemieckiego rządu. Powiedziała, że ​​UE będzie musiała zachować ostrożność przy ustalaniu wytycznych budżetowych, aby kraje nie uległy pokusie uchylania się od unijnych przepisów w drodze przeklasyfikowania dużych części swojego budżetu na inwestycje zasługujące na specjalne traktowanie.

Według eurodeputowanych z GUE/NGL, którzy dziś po południu wzięli udział w debacie w Parlamencie na temat zatwierdzenia planów Komisji przez Radę Europejską, plan inwestycyjny Junckera to nic innego jak „voodoo”. ??Grecki poseł do Parlamentu Europejskiego Dimitriosa Papadimoulisastwierdził: „Nadal nie mamy pewności co do decyzji Tuska i Junckera w sprawie planu inwestycyjnego na grudniowym posiedzeniu Rady”.





Link źródłowy