Michaelsen myślał, że wygrał. Kiedy jednak kilka miesięcy później komisarze TCEQ zajęli się tą kwestią, ponownie odrzucili wszystkie ustalenia sędziego.
w Zamówienie na 19 stronach wydanej we wrześniu komisja stwierdziła, że „uszkodzenia w promieniu 4,5 km od proponowanych studni składowania nie są wystarczająco przepuszczalne ani rozległe pionowo, aby umożliwić migrację niebezpiecznych składników poza strefę zatłaczania”. Komisja stwierdziła, że stare pobliskie odwierty naftowe „są prawdopodobnie odpowiednio zatkane i nie zapewniają ścieżki przepływu płynów”.
„UEC wykazało, że proponowane studnie odprowadzające zapobiegną przemieszczaniu się płynów, które mogłyby spowodować zanieczyszczenie” podziemnego źródła wody pitnej, stwierdzono w zarządzeniu wydającym pozwolenia na zatłaczanie ścieków.
„Miałem wrażenie, że to zostało sfałszowane, ustawione” – powiedział Michaelsen, trzymając gruby na 4 cale segregator zawierający badania i zapisy ze sprawy. „To była decyzja z puszki”.
Zanim kopalnia Goliad będzie mogła rozpocząć działalność, pozostaje jeszcze kilka przedłużeń pozwoleń, z czym walczą także lokalne władze. W sierpniu Sąd Komisarzy Hrabstwa Goliad wydał orzeczenie rezolucja przeciwko wydobyciu uranu w powiecie. Dzielnica wód podziemnych to chcąc rzucić wyzwanie pozwolenia ponownie w sądzie administracyjnym. A w listopadzie powiat pozwany TCEQ w Sądzie Rejonowym hrabstwa Travis domaga się unieważnienia zezwoleń agencji.
W związku z pozwem rzecznik TCEQ odmówił odpowiedzi na pytania dotyczące kopalni w hrabstwie Goliad, twierdząc, że agencja nie komentuje toczącego się postępowania sądowego.
Zanim kopalnia będzie mogła rozpocząć produkcję, należy odnowić ostatni zestaw pozwoleń. Jednak po latach frustracji przywódcy okręgów nie są optymistami co do możliwości wywarcia wpływu na decyzję.
Według Arta Dohmanna, wiceprezesa Okręgu Ochrony Wód Podziemnych hrabstwa Goliad, w bezpośrednim sąsiedztwie kopalni Goliad znajduje się zaledwie około 40 budynków mieszkalnych. Tylko one mogą zostać dotknięte w najbliższej przyszłości. Jednak Dohmann, który od 23 lat zasiada w zarządzie okręgu wód podziemnych, obawia się, że uran, rad i arsen powstałe w procesie wydobycia będą z biegiem lat dryfować z miejsca wydobycia.
„Wody gruntowe poruszają się. Jest to powolne tempo, ale uwolniony arszenik pozostaje tam na zawsze” – powiedział Dohmann. „W ciągu jednego pokolenia będzie to miało wpływ na obszary w dolnym biegu rzeki”.
UEC nie odpowiedziało na prośbę o komentarz.
Obecnie TCEQ ocenia możliwości rozszerzenia produkcji uranu w Teksasie i zachęcania do niej. Jest to zgodne z instrukcją wydaną w zeszłym roku, kiedy prawodawcy z Klubu Nuklearnego dodali jedną pozycję do półrocznego zamówienia budżetowego TCEQ badanie zasobów uranu, które mają zostać wydobyte dla prawodawców stanowych do grudnia 2024 r., przed przyszłoroczną sesją legislacyjną.
Zgodnie z pozycją budżetową „Raport musi zawierać zalecenia dotyczące zmian legislacyjnych lub regulacyjnych oraz potencjalne programy zachęt ekonomicznych w celu wsparcia przemysłu wydobycia uranu w tym stanie”.