Lekarze odrzucili ból pleców mamy jako problem mięśniowy wynikający z „podnoszenia dzieci”, ale badania wykazały, że to nieuleczalny nowotwór.
34-letnia Jennifer McNeill stwierdziła, że objawy zaczęły się, gdy zaczęła odczuwać „przeszywający ból” pleców i ledwo mogła chodzić.
Matka dwójki dzieci z Gourock w Szkocji udała się do swojego lekarza rodzinnego, który zalecił jej trzytygodniową fizjoterapię.
Jednak sytuacja się pogorszyła i po kilku innych badaniach i badaniach w lipcu 2021 r. powiedziano jej, że ma raka piersi w czwartym stadium, który rozprzestrzenił się na kręgosłup.
Ponieważ rak już się rozprzestrzenił, medycy nie byli w stanie przeprowadzić operacji usunięcia nowotworu, a pani McNeill powiedziano, że jej choroba jest śmiertelna.
Jennifer McNeill (34 l.) na zdjęciu z mężem Kevinem McNeilem i Millie (obecnie 6 lat) i Aidanem (obecnie 4 lata) powiedziała, że objawy zaczęły się, gdy zaczęła odczuwać „przeszywający ból” pleców i ledwo mogła chodzić
Matka dwójki dzieci z Gourock w Szkocji udała się do swojego lekarza rodzinnego, który zalecił jej trzytygodniową fizjoterapię. Ale ból się nasilił
„Ból był tak silny, że rzucił mnie na ziemię, a mój partner musiał mnie podnieść, bo nie mogłam wstać” – powiedziała pani McNeill.
Pomimo „agonii” lekarze w szpitalu zakładali, że to tylko ból mięśni wynikający z podnoszenia jej małych dzieci.
Kiedy w 2021 r. po raz pierwszy zaczęły ją boleć plecy, jej dzieci, Millie (obecnie 6 lat) i Aidan, który ma obecnie 4 lata, miały wtedy zaledwie dwa i jeden rok.
Lekarze powiedzieli, że prawdopodobnie nadwyrężyłem je podczas podnoszenia. Trwało to miesiącami i było tak poważne, że ledwo mogłam chodzić” – powiedziała.
Pani McNeill powiedziała, że była zmuszona udać się prywatnie, aby wykonać badanie rezonansem magnetycznym dolnej części pleców, które wykazało dwa złamania kręgosłupa.
Objawy raka piersi, na które należy zwrócić uwagę, to guzki i obrzęki, wgłębienia na skórze, zmiany koloru, wydzielina oraz wysypka lub strup wokół brodawki sutkowej
Po kilku badaniach i badaniach w lipcu 2021 roku powiedziano jej, że ma raka piersi w czwartym stadium, który rozprzestrzenił się na kręgosłup
Kiedy jednak ból rozprzestrzenił się po nogach i nie mogła oddawać moczu, w lipcu 2021 r. zgłosiła się na oddział ratunkowy szpitala Inverclyde Royal Hospital.
Lekarze zlecili tomografię komputerową i odkryli w jej kręgosłupie guz nowotworowy.
„Po prostu nie mogłam uwierzyć, że po wielu wizytach w szpitalu i u wielu lekarzy, to był nieuleczalny rak i było już za późno, żeby cokolwiek zrobić – rozprzestrzenił się już na moje plecy i nie miałam żadnych problemów z piersiami” – powiedziała.
Kiedy pani McNeill usłyszała diagnozę, myślała tylko o swoich małych dzieciach.
Powiedziała: „Gdy tylko zostałam zdiagnozowana, nie wiedziałam, czy zobaczę przez następne kilka tygodni. Bałam się – byli wtedy dziećmi.
„Miałem plany na przyszłość, rodzinne wakacje i szukanie szkół.
„Byłam zdruzgotana i w szoku. Nigdy nie myślałam, że mam raka. Oczywiście nowotwór nigdy się nie ujawnił podczas badań ani podczas wizyt prywatnych, więc pozostało wiele pytań bez odpowiedzi”.
Pani McNeill zaproponowano kilka rund radioterapii i chemioterapii oraz przyjmowała lek chemioterapeutyczny Enhertu
Pani McNeill wyjaśniła, że jej dzieci „nic nie wiedzą” o raku lub że jej harmonogram jest ostateczny.
Pani McNeill zaproponowano kilka rund radioterapii i chemioterapii oraz przyjmowała lek chemioterapeutyczny Enhertu.
Wyjaśniła, że jej dzieci „nic nie wiedzą” o raku.
„Mówiąc im, że bolą mnie plecy, wiedzą, że nie będę w stanie ich unieść i jest to prawda, ponieważ ograniczam się do tego, co mogę zrobić” – powiedziała.
„Nie chcesz im mówić, że masz raka i że cierpisz na nieuleczalną chorobę oraz harmonogram”.
Według Breast Cancer Now co roku w Wielkiej Brytanii nowotwór piersi zostaje zdiagnozowany u około 55 000 kobiet i 370 mężczyzn.
Tymczasem w USA co roku u kobiet diagnozuje się około 300 000 nowych przypadków inwazyjnego raka piersi.
Zwykle pierwszym objawem jest bezbolesny guzek w piersi, chociaż większość z nich nie ma charakteru nowotworowego i są to cysty wypełnione płynem, które są łagodne.
Pierwszym miejscem, do którego zwykle rozprzestrzenia się rak piersi, są węzły chłonne pod pachą. Jeśli tak się stanie, pojawi się obrzęk lub guzek pod pachą.
Jednak zmiany na skórze, takie jak dołek lub wysypka na zwierzęciu, mogą być również sygnałem ostrzegawczym.
W niektórych przypadkach rak piersi może powodować wydzielinę i wysypkę lub strupy wokół sutka.
Kiedy w 2021 roku po raz pierwszy przyjęto ją do hospicjum Ardgowan w celu indywidualnej opieki, pani McNeill była „zdenerwowana i przestraszona”.
„Myślałam, że w hospicjum dobiegła kresu życie, ale było coś, o czym mi nie mówiono” – powiedziała.
Kiedy trafiła do szpitala, odczuwała tak silny ból, że nie mogła chodzić, ale hospicjum zmieniło jej leki i pomogło zmniejszyć odczuwany przez nią ból.
„Pojechałam na wózku inwalidzkim i opuściłam go, przechodząc przez drzwi, a to dzięki codziennej fizjoterapii oraz wsparciu lekarzy i pielęgniarek” – powiedziała.
„Ale gdy tylko przyjechałam, pracownicy byli dla mnie niesamowici i serdeczni. Poczułam się rozpieszczona” – dodała.
Pani McNeill wyznała, że wsparcie hospicjum było „ratunkiem” dla jej męża i dzieci.
„Moje życie jest teraz zupełnie inne. Zostało wywrócone do góry nogami. Jedyne, co mogę zrobić, to przybrać odważną twarz i udawać, że wszystko jest w porządku, dla dobra moich dzieci” – powiedziała.
Sprawdzanie piersi powinno być częścią comiesięcznej rutyny, abyś zauważyła wszelkie nietypowe zmiany. Po prostu pocieraj i dotykaj od góry do dołu, poruszaj półkolami i okrężnymi ruchami wokół tkanki piersi, aby wyczuć wszelkie nieprawidłowości
Dodała: „Nie chcę ich straszyć, ale smutna rzeczywistość jest taka, że tak znają swoją mamę.
„Oczekują, że będę leżał w łóżku, czuł ból i nie mógł chodzić. To jest teraz nasze życie.
„Chcę przeżyć każdy dzień dla moich dzieci maksymalnie, ale nie mogę z powodu bólu i mobilności. To mnie zabija.
„Mam w życiu wielu wspaniałych ludzi, którzy bardzo mnie wspierają. Szczerze mówiąc, jeśli miłość mnie ocali, byłbym już wyleczony.
Ponieważ październik jest miesiącem świadomości raka piersi, pani McNeill, która jest w trakcie leczenia raka piersi, podkreśla, jak ważne są regularne badania.
W ciągu ostatnich kilku lat Kevin McNeil, jej mąż od ośmiu lat i kilku przyjaciół zebrano ponad 30 000 funtów aby hospicjum okazało swoje uznanie i planują organizować więcej wydarzeń i działań, aby zebrać więcej środków.