TEL AVIV – Izraelscy przywódcy powiedzieli we wtorek Sekretarzowi Stanu Antony’emu Blinkenowi, że polityka Izraela nie polega na izolowaniu północnej Strefy Gazy, powiedział wyższy rangą urzędnik Departamentu Stanu, nawet gdy Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała, że jej prośby o niesienie rozpaczliwie potrzebnej pomocy humanitarnej do tego obszaru są nadal odrzucane .
„Obejmuje to zaplanowane misje agencji ONZ i naszych partnerów mające na celu dostarczanie środków ratujących życie – w tym krwi, niezbędnych leków, paczek żywnościowych i paliwa do szpitali i obiektów wodnych” – powiedział Farhan Haq, zastępca rzecznika Sekretarza Generalnego ONZ, podczas rozmowy codzienna odprawa informacyjna.
Według wyższego urzędnika znaczenie zwiększenia pomocy humanitarnej dla Gazy było „głównym tematem” w rozmowach Blinkena z izraelskimi urzędnikami, a izraelscy urzędnicy uznali poziom zaniepokojenia Stanów Zjednoczonych.
W piśmie z początku tego miesiąca Blinken i Sekretarz Obrony Lloyd Austin dali Izraelowi 30 dni na zwiększenie podstawowej pomocy humanitarnej dla Gazy pod groźbą ograniczenia ryzyka w zakresie amerykańskiej pomocy wojskowej zgodnie z wymogami amerykańskiego prawa.
Według wyższego urzędnika Departamentu Stanu podczas wtorkowych spotkań izraelscy urzędnicy przedstawili działania podjęte w odpowiedzi na list. Blinken zauważył, że Stany Zjednoczone odnotowały początkowy postęp w niektórych obszarach, ale „podjęte dotychczas kroki nie były wystarczające”. Według urzędnika Blinken dał jasno do zrozumienia, że Stany Zjednoczone muszą podjąć dalsze działania.
Według Departamentu Stanu w poniedziałek 114 ciężarówek wjechało do Gazy z Kerem Shalom i przejścia granicznego Erez West, ale nie było od razu jasne, jaka pomoc dotarła do ludności.
Izrael powiedział Blinkenowi, że robi wszystko, co w jego mocy, aby podjąć konkretne działania określone w piśmie przez administrację Bidena. „Traktujemy te zobowiązania poważnie. Liczą się wyniki” – powiedział wyższy rangą urzędnik administracji, dodając: „Spodziewamy się, że w ciągu 30 dni podejmiemy i to trwałe działania”.
W odczycie wydanym przez biuro izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu po jego spotkaniu z Blinkenem nie wspomniano o pomocy humanitarnej.