Australijka Sara Collins zaskoczyła Leah McCourt z Irlandii Północnej, kończąc pierwszą rundę Bellator Champions Series w Londynie.
Collins (34 l.) rzucił McCourta prawym hakiem, po czym poddał 31-latka przez duszenie zza pleców.
Zwycięstwo, które uciszyło publiczność na OVO Arena Wembley, sprawiło, że Collins stał się pretendentką numer jeden do tytułu Cris Cyborg w wadze piórkowej.
„Cyborgu, idę” – powiedział Collins. „Trochę się boję, ale pójdziemy na siłownię i będziemy ciężko trenować”.
Walka awansowała na szczyt gali po przełożeniu rewanżu Brytyjczyka Fabiana Edwardsa z mistrzem wagi średniej Johnnym Eblenem.
McCourt nazwała swoją szansę wystąpienia głównym bohaterem wydarzenia „świętem kobiet”, tak jak to zrobiła w 2020 r., kiedy została pierwszą kobietą, która była główną gwiazdą występu Bellator Europe.
32-latka pokonała tego wieczoru w Dublinie Niemkę Judith Ruis jednogłośną decyzją, ale w Londynie nie powtórzyła swojego sukcesu.
Konta Collinsa posłużyły jako wczesne ostrzeżenie dla McCourt, która złapała kopnięcie w nogę, a następnie wylądowała z prawej ręki.
Niedługo potem to prawa ręka Collinsa odegrała decydującą rolę, gdy prawy hak upuścił McCourta.
Collins podążył za nią na ziemię, wyprowadzając kilka ciosów, po czym przeszedł do tylnej kontroli i zapewnił sobie zwycięskie chwyt duszeniem.