Strona główna Biznes Bardella ze skrajnej prawicy obiecuje zmniejszenie wkładu Francji do budżetu UE o...

Bardella ze skrajnej prawicy obiecuje zmniejszenie wkładu Francji do budżetu UE o „2–3 miliardy euro” – Euractiv

70
0


W czwartek (20 czerwca) prezydent skrajnie prawicowego Zgromadzenia Narodowego Jordan Bardella powiedział liderom biznesu, że jeśli zostanie mianowany premierem po przedterminowych wyborach, obniży wpłatę kraju do budżetu UE o „2–3 euro”. miliardów” – co z prawnego punktu widzenia byłoby praktycznie niemożliwe.

Zaledwie trzy tygodnie po miażdżącym zwycięstwie partii skrajnie prawicowej w wyborach europejskich, które skłoniło prezydenta Emmanuela Macrona do rozwiązania parlamentu krajowego, Francja organizuje przedterminowe wybory w dwóch turach w dniach 30 czerwca i 7 lipca, a sondaże dają wyraźną przewagę Bardelli RN.

„Nie ma powodu, dla którego mielibyśmy prosić wszystkich o ograniczenie wydatków […] ale nie żądajcie również zmniejszenia wydatków operacyjnych UE” – powiedział Bardella podczas przesłuchania publicznego przed szeregiem przedsiębiorców i stowarzyszeń biznesowych.

Budżet UE, który na rok 2024 wyniesie 189,4 mld euro i przekroczy 1 bilion euro na lata 2021–2027, jest ukierunkowany na kilka priorytetowych kwestii politycznych, w tym wsparcie dla Ukrainy, imigrację i kontrolę granic oraz pomoc humanitarną. Tymczasem mniej więcej dwie trzecie z nich przeznacza się na politykę spójności bloku i Wspólną Politykę Rolną (WPR).

Wkład pieniężny Francji do Brukseli jest drugim co do wielkości w UE i wynosi około 18,5%.

Cięcia z 2 do 3 miliardów euro, które, jak twierdzi Bardella, chciałby przeprowadzić latem tego roku, jeśli zostanie premierem, wyniosłyby 10–15% wkładu kraju do UE w 2024 r. wynoszącego 21,6 miliarda euro.

„Jesteśmy płatnikami netto” – powiedział. „Im mniej dajemy UE, tym więcej możemy przekazać pieniędzy prawdziwej francuskiej gospodarce”. Zapowiedział jednak „zagwarantowanie” budżetu WPR, którego Francja jest największym beneficjentem.

Francuskie rynki chwieją się po wszczęciu przez Komisję Europejską procedury deficytowej

W środę (19 czerwca) francuskie rynki finansowe straciły na wartości po tym, jak Komisja Europejska ogłosiła zamiar wszczęcia procedury nadmiernego deficytu (EDP) w stosunku do budżetu państwa, pogłębiając obawy, że trwające przetasowania polityczne mogą spotęgować trudności gospodarcze kraju.

„Przypomina mi brexit”

Odstąpienie od już zapisanych obietnic budżetowych jest jednak w praktyce prawie niemożliwe.

„Oświadczenie Bardelli przypomina mi brexit oraz długie i fałszywe twierdzenia osób wzywających do wyjścia Wielkiej Brytanii z UE” – powiedział Siegfried Mureşan, generalny sprawozdawca Parlamentu Europejskiego ds. budżetu UE na rok 2024.

Budżet siedmioletni zostaje przyjęty jednomyślnie przez Parlament i 27 państw członkowskich bloku: „Absolutnie nie można wprowadzić żadnych zmian przed 2027 rokiem” – powiedział Euractiv.

Budżet na rok 2024, przyjęty w listopadzie ubiegłego roku, również nie może zostać zmieniony, Mureşan ostrzegł: „Bardella nie ma możliwości jego zmiany, a Francja ma prawny obowiązek zapłacić swoją część”.

Bardella często skarżył się, że pieniądze UE zostały źle wydane, a środki pieniężne płynęły na „finansowanie sieci dystrybucji wody w Gazie” – wątpliwe twierdzenie, w którym nie wskazano, że 800 milionów euro, które UE przeznaczyła na pomoc nadzwyczajną dla Gazy od 7 października Ataki terrorystyczne Hamasu były częścią jego ogólnej polityki pomocy humanitarnej.

Pomoc taka jest przeznaczona na infrastrukturę krytyczną, w tym wodę, żywność, opiekę zdrowotną i schronienie w sytuacjach awaryjnych.

Bardella twierdzi również, że zaprzecza wysyłaniu środków pieniężnych UE na „projekty infrastrukturalne w Turcji, w krajach bardzo odległych od naszego [European] cywilizacji, która czasami nawet wykorzystuje te pieniądze, aby nas szantażować”.

Turcja jest kluczowym partnerem UE w ograniczaniu napływu nielegalnych migrantów na terytorium Europy w zamian za wsparcie finansowe i często groziła, że ​​otworzy swoje granice, jeśli UE nie prześle większej ilości środków publicznych.

[Edited by Zoran Radosavljevic/Alice Taylor/Anna Brunetti]

Przeczytaj więcej z Euractiv





Link źródłowy