Strona główna zdrowie Badanie ujawnia niepokojący powód, dla którego mężczyźni wysyłają niechciane zdjęcia narządów płciowych...

Badanie ujawnia niepokojący powód, dla którego mężczyźni wysyłają niechciane zdjęcia narządów płciowych – połowa brytyjskich kobiet twierdzi, że je otrzymała

6
0


Eksperci badający molestowanie seksualne kobiet w Internecie ujawnili niektóre niepokojące powody, dla których mężczyźni wysyłają niechciane zdjęcia swoich genitaliów.

Pojawienie się mobilnych aparatów i aplikacji randkowych, powszechnie znanych jako „d*** fotki” lub „cyberflashowanie”, oznacza, że ​​mniej więcej połowa kobiet otrzymała jedno z tych efektownych zdjęć.

Z badań wynika, że ​​w zdecydowanej większości przypadków kobieta nie prosiła o zdjęcie.

Teraz raport Nordyckiej Fundacji Praw Cyfrowych i Równości (Nordef) ujawnił niektóre przyczyny tego zjawiska, a także cechy mężczyzn, które zwiększają prawdopodobieństwo, że to zrobią.

Przewodnicząca Nordef, Thordis Elva, stwierdziła, że ​​kluczowym czynnikiem jest to, że wielu mężczyzn, głównie młodszych, jest obecnie „zniszczonych przez pornografię” ze względu na swoje poglądy na to, co dopuszczalne, wypaczone przez wulgarne materiały w Internecie.

„Mężczyźni mają różne powody, dla których zachowują się w ten sposób, ale zaobserwowaliśmy zmianę norm w Internecie.

„Mamy mnóstwo porno, a mężczyźni uszkodzeni przez pornografię, a chłopcy mają wypaczony pogląd na to, jak komunikować swoją seksualność.

W pornografii widok męskich genitaliów przedstawiany jest jako mile widziany przez kobietę, co prowadzi do założenia, że ​​tak samo będzie w prawdziwym życiu.

W raporcie pani Elvy wyszczególniono także inne powody cyberflashowania, w tym „samolubną” nadzieję, że odzyskają nagie zdjęcie i chęć uzyskania komplementów.

Powszechnie znane jako „d*** fotki” lub „cyberflashowanie”, pojawienie się mobilnych kamer i publicznych profili w mediach społecznościowych umożliwiło mężczyznom łatwe wysyłanie kobietom wyraźnych zdjęć dla ich własnej perwersyjnej rozkoszy. Podstawowy obraz

Powszechnie znane jako „d*** fotki” lub „cyberflashowanie”, pojawienie się mobilnych kamer i publicznych profili w mediach społecznościowych umożliwiło mężczyznom łatwe wysyłanie kobietom wyraźnych zdjęć dla ich własnej perwersyjnej rozkoszy. Podstawowy obraz

Nordef doszedł do swoich wniosków, analizując dane policji i sądów dotyczące incydentów związanych z cyberflashowaniem w Szwecji, Danii i Islandii w latach 2019–2022.

Elva stwierdziła, że ​​dane pokazują, że wielu cyberprzestępców wysyłało dwuznaczne zdjęcia nawet do 30 kobiet jednocześnie w nadziei, że przynajmniej jedna wywoła oczekiwaną przez nich reakcję w ramach czegoś, co nazwała „dehumanizacją” kobiet jako narzędziem satysfakcji seksualnej.

„To będzie jak masowa wysyłka, w której nie obchodzi ich, jak zostaną odebrane” – stwierdziła.

„Mężczyźni nie siedzą i nie myślą o psychologicznym wpływie, jaki ma to na kobiety, które je otrzymują.

„Myślą czysto egoistycznie, że ktoś może odesłać zdjęcie i wtedy będzie seksowne”.

Dane pokazały również, że wielu cyberflasherów wysyłało zdjęcia w ramach „testu” do przyjaciółki, aby sprawdzić, czy mogą zostać partnerami romantycznymi lub seksualnymi.

Badanie wykazało również, że sześć procent mężczyzn wysłało takie zdjęcia, aby ukarać kobiety lub potwierdzić swoją męskość w oparciu o dziwaczną logikę, którą krytykują feminizm.

Nordefa raport ujawnił także informacje o typie mężczyzn, którzy korzystają z cyberflashowania.

Na początku tego roku Nicholas Hawkes stał się pierwszą osobą w Anglii i Walii skazaną na karę więzienia na mocy nowego prawa po tym, jak wysłał swoje wyraźne zdjęcie 15-letniej dziewczynie i innej kobiecie, skazanej na ponad rok więzienia

Na początku tego roku Nicholas Hawkes stał się pierwszą osobą w Anglii i Walii skazaną na karę więzienia na mocy nowego prawa po tym, jak wysłał swoje wyraźne zdjęcie 15-letniej dziewczynie i innej kobiecie, skazanej na ponad rok więzienia

Większość, ośmiu na dziesięciu, to mężczyźni – większość w wieku poniżej 40 lat.

Około 52 procent zdjęć wysyłanych do kobiet pochodziło od nieznajomych, następnie od osób, z którymi dopasowały się w aplikacjach randkowych – 17 procent i znajomych – 15 procent.

Około 7% zostało wysłanych w związku z nękaniem ze strony kolegi z pracy.

Nordef ma nadzieję, że ich odkrycia skłonią do stworzenia środków zapobiegawczych, które powstrzymają mężczyzn przed popełnianiem cyfrowych nadużyć wobec kobiet.

Na początku tego roku cyberflashing stał się przestępstwem w Anglii i Walii, a uznanym winnym grozi do dwóch lat więzienia.

Doszło do tego na podstawie badań przeprowadzonych w 2021 r., które wykazały, że 32 procent dziewcząt w wieku od 12 do 18 lat otrzymało niechciane nagie zdjęcia od mężczyzn lub chłopców.

Ustawodawstwo wzorowało się na ustawodawstwie Szkocji, które dziesięć lat wcześniej uznało cyberflashing za szczególne przestępstwo, oraz Irlandii Północnej pod koniec ubiegłego roku.

Na początku tego roku Nicholas Hawkes stał się pierwszą osobą w Anglii i Walii, która została skazana na mocy nowego prawa po tym, jak wysłał swoje wyraźne zdjęcie 15-letniej dziewczynie i innej kobiecie.

Hawkes został skazany na ponad rok więzienia.



Link źródłowy