Strona główna nauka/tech Badanie Stanforda wykazało, że badania krwi w kierunku raka jelita grubego nie...

Badanie Stanforda wykazało, że badania krwi w kierunku raka jelita grubego nie są skuteczne w kolonoskopii

25
0


Ilustracja anatomii raka okrężnicy z bliska
Naukowcy ze Stanford Medicine ocenili nowe badania krwi pod kątem raka jelita grubego i odkryli, że są one mniej skuteczne w wykrywaniu wczesnych nowotworów niż kolonoskopie i testy na podstawie kału.

Badacze ze Stanford odkryli, że nowe badania krwi w badaniach przesiewowych w kierunku raka jelita grubego nie są tak skuteczne jak kolonoskopie czy badania kału.

Nowe badania krwi w badaniach przesiewowych w kierunku raka jelita grubego mogą wydawać się atrakcyjną alternatywą dla standardowej kolonoskopii. W przeciwieństwie do tradycyjnej procedury, która wymaga przygotowania jelita i może być inwazyjna, badania te wymagają jedynie prostego pobrania krwi. Ale czy są tak skuteczne?

Badania przeprowadzone przez Stanford Medicine sugerują, że chociaż te badania krwi mogą być skuteczne u osób, które unikają innych metod badań przesiewowych, są one niewystarczające w porównaniu z kolonoskopią lub badaniami na podstawie kału. Jeśli zbyt wiele osób zamiast ustalonych metod wybierze badania krwi, może wzrosnąć śmiertelność z powodu raka jelita grubego. Badanie wykazało, że kolonoskopie i badania kału znacznie lepiej wykrywają wczesne nowotwory i polipy przednowotworowe, co zapewnia większy długoterminowy wpływ na zapobieganie nowotworom i przeżycie.

„Pierwsza generacja badań krwi stanowi naprawdę ekscytujący rozwój w paradygmacie badań przesiewowych w kierunku raka jelita grubego” – powiedział Uri Ladabaum, lekarz medycyny, profesor gastroenterologii i pierwszy autor artykułu, który zostanie opublikowany dzisiaj (28 października) w czasopiśmie Roczniki chorób wewnętrznych. „Ale na razie, jeśli chcesz i możesz wykonać kolonoskopię lub badanie kału, nie zmieniaj się na badanie krwi”.

Ladabaum zwrócił również uwagę, że na poziomie populacji badania krwi będą skuteczne w zmniejszeniu liczby zgonów z powodu raka jelita grubego tylko wtedy, gdy osoby, które rzetelnie poddają się badaniu co trzy lata, zgodzą się następnie na kontrolną kolonoskopię, jeśli badanie krwi da wynik pozytywny .

Aktualne zalecenia i praktyki dotyczące badań przesiewowych

Przy obecnym wskaźniku badań przesiewowych w populacji, u około 4% wszystkich dorosłych Amerykanów w którymś momencie życia zostanie zdiagnozowany rak jelita grubego. Regularne badania przesiewowe mogą pomóc w wykryciu wczesnych nowotworów i polipów przednowotworowych oraz zmniejszyć ryzyko zachorowania i śmierci z powodu raka jelita grubego. Amerykańska grupa zadaniowa ds. usług prewencyjnych zaleca, aby wszystkie osoby dorosłe w wieku od 45 do 75 lat poddawały się badaniom przesiewowym w kierunku raka jelita grubego.

Przez dziesięciolecia badania przesiewowe wymagały albo kolonoskopii raz na dziesięć lat, podczas której za pomocą cienkiej elastycznej rurki z kamerą można zajrzeć do wnętrza jelita grubego, albo badania kału co rok do trzech lat. Podczas kolonoskopii lekarze mogą nie tylko wykryć nowotwory jelita grubego, ale także usunąć polipy przednowotworowe, które mogą przekształcić się w nowotwory.

„To sprawia, że ​​kolonoskopia jest wyjątkową metodą badań przesiewowych w kierunku raka, ponieważ umożliwia również zapobieganie nowotworom” – powiedział Ladabaum. „Mimo to wiele osób w ogóle nie poddaje się badaniom przesiewowym lub nie poddaje się ich tak często, jak powinno”.

Dane pokazują, że około 1 na 3 dorosłych Amerykanów w zalecanym przedziale wiekowym nigdy nie poddano badaniom przesiewowym w kierunku raka jelita grubego, dlatego lekarze mają nadzieję, że nowe metody zachęcą ich do poddania się badaniom przesiewowym.

Powstanie nowych technologii przesiewowych

W 2014 roku amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zatwierdziła pierwszy wielokierunkowy test przesiewowy jelita grubego na podstawie kału, w którym kał pobrany przez pacjenta w domu co rok do trzech lat jest analizowany pod kątem obecności niewielkich ilości krwi lub nowotworu DNA. Tego lata FDA zatwierdziła nową metodę polegającą na poszukiwaniu fragmentów nowotworowego DNA krążącego w krwioobiegu danej osoby. Te testy krwi pierwszej generacji nie pozwalają dobrze zdiagnozować polipów przedrakowych.

„To czas dużego zainteresowania badaniami przesiewowymi w kierunku raka jelita grubego. Paradygmat badań przesiewowych może się zmienić” – powiedział Ladabaum. „Jednak przeprowadzenie randomizowanego, kontrolowanego badania bezpośrednio porównującego nowe badania przesiewowe w dłuższej perspektywie jest niewykonalne, co stawia pacjentów w trudnej sytuacji, gdy rozważają dostępne opcje”.

Wyniki badań porównawczych i opłacalność

Ladabaum i jego współpracownicy zebrali opublikowane wcześniej dane dotyczące sześciu dostępnych na rynku lub będących w fazie opracowywania testów przesiewowych na obecność krwi i kału, a także kolonoskopii stanowiącej złoty standard. Korzystając z tych danych, stworzyli model względnej częstości występowania raka jelita grubego i zgonów wśród 100 000 osób o średnim ryzyku, które stosowały każdą metodę badań przesiewowych.

Ustalili, że spośród 100 000 osób poddawanych kolonoskopii co 10 lat u 1543 zachoruje na raka jelita grubego, a 672 umrze z powodu tej choroby. W przypadku badań kału wykonywanych co rok do trzech lat (w zależności od testu) częstość występowania raka jelita grubego wahała się od 2181 do 2498 przypadków na 100 000 osób, a liczba zgonów wahała się od 904 do 1025. W przypadku nowych badań krwi, które zaleca się przeprowadzać co trzy lata, liczba przypadków wahała się od 4310 do 4365, a zgonów od 1604 do 1679 – czyli około dwa i pół razy więcej zgonów niż w grupie kolonoskopii.

Wśród osób, które nie zostaną poddane badaniom przesiewowym, u 7470 zachoruje na nowotwór, a 3624 umrze z jego powodu.

Co więcej, gdy grupa przyjrzała się kosztom związanym z każdym badaniem, odkryła, że ​​kolonoskopie i badania na podstawie kału są bardziej opłacalne niż badania na krwi.

„Badania krwi są z pewnością lepsze niż nic, ale jeśli zobaczysz, że ludzie przestawią się z kolonoskopii na badania krwi pierwszej generacji, pogorszysz wyniki populacji i podniesiesz koszty opieki zdrowotnej” – powiedział Ladabaum.

Potencjalny wpływ wyborów pacjentów na wyniki badań przesiewowych

Kiedy grupa Ladabauma modelowała wpływ wyborów pacjentów na częstość występowania raka jelita grubego w całej populacji, odkryła, że ​​w najlepszym przypadku większość osób kontynuuje badania przesiewowe za pomocą kolonoskopii lub testów na podstawie kału. Badania krwi powinny wykonywać wyłącznie osoby, które w przeciwnym razie nie zostałyby poddane badaniom przesiewowym.

Zespół badawczy stwierdził, że potrzebuje rzeczywistych danych na temat wyborów pacjentów dotyczących badań przesiewowych w kierunku raka jelita grubego, aby lepiej udoskonalić model wpływu badań krwi na częstość występowania nowotworów.

„Nie wiadomo, kto naprawdę będzie korzystał z badań krwi” – ​​powiedział Ladabaum. „Czy będą to osoby, które nigdy nie były badane inną metodą? Czy będą skłonni poddać się kontrolnej kolonoskopii, jeśli zostaną wskazane?”

Powiedział również, że badania krwi mogłyby się poprawić, a obecne wyniki nie będą się wówczas sprawdzały w przypadku przyszłych generacji testów.

Wnioski i perspektywy na przyszłość

Na razie naukowcy mają nadzieję, że pacjenci – i lekarze – będą nadal stosować najskuteczniejsze obecnie dostępne metody badań przesiewowych.

„W idealnym przypadku chcielibyśmy, aby jak najwięcej osób poddało się badaniom przesiewowym w kierunku raka jelita grubego, a to prawdopodobnie będzie oznaczać zastosowanie w całej populacji kombinacji różnych testów” – powiedział Ladabaum.

Odniesienie: 28 października 2024 r., Roczniki chorób wewnętrznych.
DOI: 10.7326/ANNALS-24-00910

Naukowcy z Uniwersytetu w Pittsburghu, Uniwersytet Waszyngtońskioraz Uniwersytet Zdrowia i Nauk w Oregonie wnieśli wkład w badania.

Fundusze na badania zapewnił Gorrindo Family Fund.



Link źródłowy