Osoby ćwiczące od lat, nawet te, które pozostają otyłe, magazynują tkankę tłuszczową w zdrowszy sposób niż ich nieaktywni rówieśnicy.
Naukowcy z Uniwersytetu Michigan wzięli pod uwagę dwie grupy dorosłych cierpiących na otyłość – jedną, która ćwiczyła co najmniej cztery razy w tygodniu przez dwa lata, i drugą, która nie ćwiczyła regularnie.
Próbki tkanki tłuszczowej znajdującej się tuż pod skórą osób w obu grupach wykazały, że osoby ćwiczące miały więcej naczyń krwionośnych w tej tkance, co oznaczało, że mieli lepszy przepływ tlenu w całym organizmie. Osoby ćwiczące miały również lepsze ogólne wskaźniki zdrowia, mimo że miały tę samą ilość tłuszczu co osoby niećwiczące.
Chociaż wyniki mogą wydawać się takie, że ludzie mogą wyjść ze złej diety za pomocą ćwiczeń, badacze przyjrzeli się jedynie tłuszczowi podskórnemu – tłuszczowi znajdującemu się tuż pod skórą.
Różni się to od tłuszczu trzewnego, bardziej niebezpiecznego typu, który gromadzi się wokół ważnych narządów, prowadząc do stanu zapalnego, wysokiego ciśnienia krwi, chorób serca, a w niektórych przypadkach niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby.
Dwie grupy ludzi miały podobną masę tkanki tłuszczowej, ale grupa, która regularnie ćwiczyła przez lata, zaobserwowała lepsze zdrowie serca i lepszą regulację poziomu insuliny, co prowadziło do lepszego ogólnego stanu zdrowia
Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek iframe.
Dr Jeffrey Hotowitz, naukowiec zajmujący się ćwiczeniami na Uniwersytecie Michigan, powiedział: „Nasze odkrycia wskazują, że regularne ćwiczenia przez kilka miesięcy lub lat nie tylko służą spalaniu kalorii, ale także modyfikują tkankę tłuszczową w sposób umożliwiający jej magazynowanie”. Twoja tkanka tłuszczowa będzie zdrowsza, jeśli lub kiedy rzeczywiście odczujesz przyrost masy ciała – jak prawie każdy, gdy się starzejemy.
Dr Horowitz dodał: „Generalnie widzimy, że te różnice są bardziej wyraźne u osób, które regularnie ćwiczą przez lata, w porównaniu z osobami, które nie ćwiczą”.
Wyniki ich badań opublikowano w czasopiśmie Metabolizm natury.
Naukowcy odkryli na podstawie badań krwi, rezonansu magnetycznego i próbek tkanki tłuszczowej zbadanych w laboratorium, że pomimo tej samej masy i masy tkanki tłuszczowej, osoby regularnie ćwiczące miały lepsze zdrowie serca.
Ich ciała były również skuteczniejsze w regulowaniu poziomu insuliny, co potencjalnie zapobiegało cukrzycy związanej z otyłością.
Badania krwi wykazały, że osoby regularnie ćwiczące mają zazwyczaj wyższy poziom „dobrego” cholesterolu HDL.
Badania krwi wykazały również, że osoby często ćwiczące miały mniej markerów stanu zapalnego w organizmie i lepszą czynność wątroby niż osoby prowadzące siedzący tryb życia.
Stwierdzono również, że regularne ćwiczenia zmniejszają rozmiar komórek tłuszczowych i zwiększają ich zdolność do magazynowania i uwalniania energii. Zmniejsza również ilość tłuszczu trzewnego u danej osoby, zmniejszając ryzyko niezliczonych chronicznych problemów zdrowotnych.
Zdaniem badaczy, badani mieli tłuszcz podskórny, nie biorąc pod uwagę bardziej niebezpiecznego tłuszczu trzewnego.
Naukowcy szczegółowo zbadali zawartość tkanki tłuszczowej podskórnej u 32 osób – 16 ćwiczyło cztery razy w tygodniu średnio przez 11 lat i 16 osób prowadziło siedzący tryb życia.
Nie oznacza to, że tłuszcz podskórny nie jest niebezpieczny. Jego nadmiar może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, w tym cukrzycy, chorób serca, wysokiego ciśnienia krwi, bólu stawów, bezdechu sennego i stłuszczenia wątroby.
Nadmiar tłuszczu na brzuchu może również powodować zagęszczenie tkanki tłuszczowej, zakłócając normalne funkcjonowanie tłuszczu w organizmie. Tłuszcz magazynuje energię do późniejszego wykorzystania, produkuje hormony i reguluje metabolizm.
Osoby często ćwiczące miały także mniej kolagenu, który jest najściślej powiązany z problemami związanymi z metabolizmem, w tym cukrzycą typu 2, otyłością, nienormalnie dużą ilością tłuszczu we krwi, nadczynnością tarczycy i niealkoholową stłuszczeniową chorobą wątroby.
U osób otyłych wielkość komórek tłuszczowych wpływa również na liczbę naczyń krwionośnych w tkance tłuszczowej, które przenoszą tlen do tkanek w innych częściach ciała.
Duże komórki tłuszczowe często prowadzą do mniejszej liczby naczyń krwionośnych w tkance tłuszczowej, co może zmniejszyć dopływ tlenu do nich, spowodować stan zapalny i możliwe bliznowacenie.
Chociaż komórki tłuszczowe w obu grupach były podobnej wielkości, u osób ćwiczących w tkance tłuszczowej znajdowało się więcej naczyń krwionośnych, co sugeruje, że regularne ćwiczenia poprawiają zdolność tkanki tłuszczowej do przyjmowania tlenu i składników odżywczych.
Nie jest to pierwsze badanie pokazujące, że ćwiczenia mogą zwiększyć wzrost naczyń krwionośnych, ale naukowcy nie osiągnęli jeszcze konsensusu co do tego, ile tygodni lub miesięcy ćwiczeń potrzeba, aby zauważyć zauważalny wzrost naczyń krwionośnych w tkance tłuszczowej u osób z nadwagą lub otyłością .
Badanie UM dostarcza cennych spostrzeżeń, choć może być zniechęcające dla osób z otyłością, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z fitnessem i chcą szybszych rezultatów.