Strona główna nauka/tech Badaczka twierdzi, że miejsca pracy muszą lepiej wspierać pracownice w trakcie menstruacji

Badaczka twierdzi, że miejsca pracy muszą lepiej wspierać pracownice w trakcie menstruacji

13
0


ból brzucha

Źródło: Pixabay/CC0 domena publiczna

Polityka zatrudnienia dotycząca urlopów menstruacyjnych umożliwia pracownicom doświadczającym bolesnych objawów lub chorób związanych z cyklem miesiączkowym, takich jak bolesne miesiączkowanie (bolesne miesiączki) i krwotok miesiączkowy (silne krwawienie), wzięcie wolnego od pracy.

Tradycyjnie zasady te były ukierunkowane na płeć i skierowane do kobiet. Jednak niektóre firmy zaczęły rozszerzać swój język, aby uwzględnić „osoby z macicą” lub „pracowniki miesiączkujące”. Ta zmiana jest znacząca, ponieważ badania pokazują, że polityka zatrudnienia uwzględniająca płeć podważa równość płci w pracy.

Z podobnego powodu w całym artykule będę używać terminów „menstruatorki” i „osoby, które miesiączkują”, ponieważ język jest kluczowym sygnałem włączenia i wykluczenia.

Aby polityka dotycząca menstruacji miała raczej na celu dekonstrukcję niż utrwalenie nierówności społecznych, konieczne jest podejście przekrojowe. Wiąże się to z trudnymi założeniami na temat menstruacji, takimi jak pogląd, że jest to temat dotykający wyłącznie kobiet cispłciowych, kiedy wpływa również na osoby różniące się płcią.

Wspomaganie pracownic miesiączkujących

Chociaż ważne jest, aby rozwiać mit, że wszystkie miesiączkujące kobiety doświadczają bolesnych objawów menstruacyjnych lub powiązanych chorób, kwestie te nadal stanowią powód do niepokoju w miejscu pracy.

A niedawne badania w Hiszpanii odkryli, że 72,6 procent uczestniczek zgłasza bóle menstruacyjne. Spośród nich 34,3 procent stwierdziło, że rozważyłoby skorzystanie z urlopu menstruacyjnego w celu złagodzenia dyskomfortu. Jednak tylko 17,3 procent faktycznie poprosiło o urlop ze strachu przed konsekwencjami zawodowymi.

Wyniki te wskazują na pilną potrzebę wdrożenia mechanizmów zapobiegających dyskryminowaniu przez pracodawców, menedżerów i współpracowników pracowników korzystających lub próbujących skorzystać z urlopu. Wskazują także przewidywany stopień wykorzystania tej polityki – czyli ogólnie rzecz biorąc, niski.

Biorąc pod uwagę, że ludzie spędzają znaczną ilość czasu w pracy, musimy ponownie rozważyć, jak najlepiej wspierać pracownice miesiączkujące – i pracownice szerzej. Mój ostatnie badania zbadało ogłoszenia dotyczące polityki urlopów menstruacyjnych wydane przez firmy z pięciu krajów: Australii, Kanady, Indii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.

Wgląd w urlop menstruacyjny

Urlop menstruacyjny jest tematem dzielącym badaczy. Niektórzy obawiają się, że urlop menstruacyjny utrudnia wysiłki na rzecz równości płci, inni twierdzą, że jest on korzystny dla kobiet miesiączkujących.

Moje najnowsze badania dotyczą tych debat, analizując oświadczenia firm na całym świecie dotyczące polityki dotyczącej urlopów menstruacyjnych. Dokonałam analizy tematycznej, czyli poszukiwałam w ogłoszeniach tematów powtarzających się i znaczących.

Odkryłam, że urlop menstruacyjny może pomóc zdrowie menstruacyjne i zwiększyć siłę pracowników. Może to jednak również wzmocnić przekonania heteroseksistowskie i odpowiedzialność jednostki za „właściwe” kontrolowanie miesiączki. Jest to głęboko niepokojące, a odkrycia te doprowadziły mnie do wniosku, że sam urlop menstruacyjny nie jest w stanie zaspokoić szerszych potrzeb miesiączkujących pracownic.

Tutaj właśnie pojawiają się zasady elastyczności menstruacyjnej.

W stronę „elastyczności” menstruacyjnej

Po raz pierwszy ukute przez badaczkę Larę Owenelastyczność menstruacyjna to ogólny termin odnoszący się do zestawu wzajemnie powiązanych polityk i praktyk w zakresie zatrudnienia, które wspierają miesiączkujące pracownice.

Tradycyjne formy urlopu menstruacyjnego wypychają kobiety z pracy w czasie menstruacji. Utrwala to piętno menstruacyjne i udaremnia wysiłki na rzecz równości płci. Z drugiej strony, polityki dotyczące elastyczności menstruacyjnej eliminują podstawowe przyczyny tego, dlaczego: pomimo że połowa populacji miesiączkujemiesiączka pozostaje tematem tabu, wstydliwym i skrytym.

Urlop w miejscu pracy jest nadal ważnym aspektem polityki menstruacyjnej. Dla tych, które muszą odwiedzać lekarzy i specjalistów, aby wesprzeć swoje zdrowie menstruacyjne, czas wolny od pracy jest niezaprzeczalnie ważny. Jednak wspieranie zdrowia menstruacyjnego może przybierać inne formy.

Moje badania wykazały, że niektóre firmy pozwalają menstruatorom pracować w domu lub w bardziej spokojnym miejscu. Inne oferują znaczne ubezpieczenie zdrowotne, imponujące wynagrodzenie podstawowe i powiązane progresywne polisy, które wspierają zdrowie menstruacyjne. Niektóre rozszerzają swoje polisy na osoby doświadczające niepokojących objawów menopauzy i poronienia.

Odkryj najnowsze osiągnięcia nauki, technologii i kosmosu dzięki over 100 000 abonentów którzy codziennie korzystają z witryny Phys.org. Zapisz się do naszego bezpłatny biuletyn i otrzymuj aktualne informacje na temat przełomowych, innowacyjnych i ważnych badań —codziennie lub co tydzień.

Rozwiązanie problemów strukturalnych

Aby polityka menstruacyjna miała jakikolwiek pozytywny wpływ na życie menstruatorów, musi również zająć się problemami strukturalnymi, takimi jak nierówność płci i patriarchat.

W związku z tym polityki te muszą być wspierane przez edukację, która normalizuje miesiączkę jako regularną funkcję biologiczną, bez jej medykalizacji.

Polityka ta powinna stanowić wyzwanie presja społeczna, aby ukryć status menstruacyjnyna przykład zapobiegając „wyciekom” i ukrywając produkty menstruacyjne przed wzrokiem. Edukacja musi także definiować piętno menstruacyjne jako objaw nierówności płci.

Co najważniejsze, zasady te nie mogą wymagać od pracownic spełniania określonych kryteriów ani kwalifikowania się do urlopu menstruacyjnego. Praktyki kwalifikacyjne są nieludzkie i godne ubolewania badania pokazują, że praktyki te przyczyniają się do nierówności płci i zmniejszyć prawdopodobieństwo, że miesiączkujące kobiety wykorzystają należny im urlop.

Co dalej?

Nie wiemy jeszcze, jak zasady elastyczności miesiączki funkcjonują w praktyce ani w kontekstach kulturowych. Istnieją jednak powody do optymizmu – jeśli zasady te będą konsekwentnie monitorowane i ulepszane, mogą zapewnić skuteczne rozwiązanie oparte na kapitale.

Logika elastyczności menstruacyjnej jest ekscytująca; stawia przed nami wyzwanie radykalnej restrukturyzacji miejsc pracy w celu wspierania dobrostanu pracowników. Jeśli zachęca się pracowników, aby podczas menstruacji korzystali z najbardziej wypoczętych miejsc w miejscu pracy, co nam to mówi o tym, jak skutecznie miejsca pracy zaspokajają ogólne potrzeby pracownic? Odpowiedź: sugeruje, że przestrzenie do pracy nie są zazwyczaj projektowane z myślą o dobrym samopoczuciu pracowników.

Krytyka ta stwarza możliwości opowiadania się za radykalną transformacją i fizyczną restrukturyzacją miejsc pracy. Nie wspominając, że takie wysiłki poprawiłyby samopoczucie wszystkich pracowników, nie tylko tych, które miesiączkują.

Podsumowując, elastyczność menstruacyjna może być potężną interwencją feministyczną w miejscu pracy. Jednakże, aby zapewnić powodzenie, wymagane jest ciągłe przesłuchanie. Oznacza to, że naukowcy i osoby trzecie muszą na bieżąco analizować te zasady, a firmy muszą ponosić za nie odpowiedzialność.

Elastyczność menstruacyjna otwiera nowe drzwi, ale musimy zadbać o to, aby te zasady rzeczywiście pomagały ludziom rozwijać się w miejscu pracy.

Dostarczone przez The Conversation


Ten artykuł został ponownie opublikowany z Rozmowa na licencji Creative Commons. Przeczytaj oryginalny artykuł.Rozmowa

Cytat: Miejsca pracy muszą lepiej wspierać miesiączkujące pracownice, twierdzi badacz (2024, 7 grudnia) pobrano 9 grudnia 2024 r. z https://phys.org/news/2024-12-workplaces-job-menstruating-workers.html

Niniejszy dokument podlega prawom autorskim. Z wyjątkiem uczciwego obrotu w celach prywatnych studiów lub badań, żadna część nie może być powielana bez pisemnej zgody. Treść jest udostępniana wyłącznie w celach informacyjnych.





Link źródłowy