Aston Martin rozpoczął testy nowego „hipersamochodu”, którym powróci na Le Mans w 2025 roku.
Brytyjska ekipa, której samochody będą nadzorowane przez zespół fabryczny Heart of Racing, dołącza do kilku producentów, którzy powrócili do Mistrzostw Świata w Długodystansowych Mistrzostwach Świata po wprowadzeniu nowej klasy hipersamochodów.
Dwie Walkirie AMR-LMH będą rywalizować w przyszłorocznym 24-godzinnym wyścigu Le Mans, który w 2024 r. drugi rok z rzędu zwyciężył samochód Ferrari 499P.
Ostatnie bezpośrednie zwycięstwo Astona Martina w Le Mans miało miejsce w 1959 r., a rok 2025 będzie dla Astona Martina pierwszym zwycięstwem w wyścigu najwyższej klasy od 2011 r.
Zespół pójdzie także o krok dalej niż wielu powracających producentów i wystartuje na własnym, fabrycznym podwoziu w IMSA Weathertech Sportscar Championship – równoważnej serii w Ameryce, która obejmuje 24-godzinny wyścig Daytona.
Adam Carter, szef działu sportów wytrzymałościowych w firmie Aston Martin, powiedział: „Walkiria to najnowocześniejsza maszyna wyścigowa i chociaż cykl testowy znajduje się na bardzo wczesnym etapie, jesteśmy zadowoleni, że osiąga założone cele”.
Wyścigi samochodów sportowych odnotowały odrodzenie popularności i udziału hipersamochodów, a producenci są w stanie konkurować z różnymi filozofiami projektowania, a wszystko to w ramach „równowagi wydajności”, która ogranicza moc wyjściową samochodów.
Konkurenci mogą kupić podwozie klienta i zintegrować je z własnymi jednostkami napędowymi lub zbudować od podstaw w pełni oryginalne, fabryczne podwozie.
Porsche, Ferrari, Peugeot, General Motors, Lamborghini, Alpine, BMW i inni niezależni dołączyli w ostatnich latach do wszechobecnej Toyoty, osiągając kilka nieprzewidywalnych wyników w wyścigach.
Aston Martin, który wraz z zespołem Formuły 1 wyprodukował Valkyrie we współpracy z Heart of Racing w nowo przebudowanym zakładzie w pobliżu Silverstone, będzie jeździł na własnym podwoziu z 6,5-litrowym silnikiem V12 Ford Cosworth.
Kilku kierowców Formuły, w tym mistrz z 2009 roku, przesiadło się do samochodów sportowych Jenson Button, który twierdzi, że samochody są „bardziej zaawansowane technicznie” niż te w F1.
Obecny kierowca Astona Martina, dwukrotny mistrz Fernando Alonso, dwukrotnie wygrał Le Mans z Toyotą, podczas gdy były kierowca Astona i czterokrotny mistrz F1 Sebastian Vettel testował hipersamochód Porsche na początku tego roku.