Cacace ma także wrażenie, że będzie reprezentował całą irlandzką społeczność bokserską, występując przed 96-tysięczną publicznością na jednym z najbardziej kultowych stadionów świata.
„Andersonstown, zachodni Belfast, cały Belfast, skądkolwiek jesteś – z południa, ze wschodu – wiem, że mnie wspierają, otrzymuję wiadomości od wszystkich” – powiedział.
„Reprezentuję cały Belfast, Irlandię Północną, Irlandię. Ktokolwiek chce mnie wesprzeć, nie mam nic przeciwko”.
Pokonanie Warringtona rozpocznie walkę z obowiązkowym pretendentem IBF Eduardo „Sugarem” Nunezem przed 20 marca 2025 r.
Wiedząc jednak, że porażka na tym etapie kariery będzie trudna do odrobienia, Cacace nie patrzy w przeszłość Warrington, który w pamiętny sposób pokonał Carla Framptona z Belfastu w walce o tytuł mistrza świata w 2018 roku.
„Mówią, że następny będzie Nunez. Dla mnie następny jest Josh.
„Jeśli nie pokonam Josha, znowu zmienię kolejność dziobania, a w moim wieku nie ma na to czasu”.