Strona główna Polityka AirPods 4 za 129 dolarów mają funkcje, których nie mają AirPods Max...

AirPods 4 za 129 dolarów mają funkcje, których nie mają AirPods Max za 549 dolarów

10
0


Lepszy dźwięk, lepszy ANC, lepsze funkcje? To rzeczywiście brzmi jak bardzo kuszący pakiet. Ale jeśli chodzi o AirPods Max z opakowaniem H1, Apple szybko zamiótł wszystkie dobre rzeczy pod dywan, dorzucając garść nowych kolorów i złącze USB-C w nadziei, że zapomnimy o wszystkim, co wydarzyło się wcześniej .

Słuchawki Apple Airpods Max

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Apple

Gdzie dokładnie znajdowały się obiecane „istotne aktualizacje”? Nie było nawet zapachu spadku cen, który mógłby złagodzić cios.

To nie jest tak, że tych funkcji w ogóle by nie było Naprawdę przydatne również dla użytkowników AirPods Max. Słuchawki nauszne są zwykle noszone w miastach i ruchliwych miejscach, a zwłaszcza w podróży, dzięki lepszej izolacji akustycznej, jaką zapewnia ich konstrukcja. Kto nie chciałby móc przeprowadzić szybkiej rozmowy z baristą bez zakładania i zdejmowania (właściwie dość ciężkich) słuchawek AirPods Max po głowie? A może chcesz wyciszyć hałas transportu publicznego, jednocześnie przerywając komunikaty domofonu, aby nie przegapić przystanku? I to zanim przejdziemy do potencjalnych ulepszeń wydajności, jakie może przynieść H2, podobnie jak w przypadku innych produktów w ofercie.

Oczywiście wszystko to przewidział Mark Gurman z Bloomberga w grudniu ubiegłego roku. „Puszki nie sprzedają się na tyle dobrze, aby firma inwestowała w całkowicie nowy sprzęt lub funkcje oprogramowania” – stwierdził, podając potencjalną przyczynę braku miłości Apple do Maxa.

Czy zatem AirPods Max okazały się klapą i czy są teraz na powolnej i krętej drodze do wycofania się z oferty? Bo jeśli Apple nie aktualizuje ich teraz, to kiedy? Dzięki dość skromnemu 20-godzinnemu czasowi pracy na baterii już pozostają w tyle za główną konkurencją w kluczowych obszarach, a z biegiem czasu sytuacja będzie się tylko pogarszać. Niemożność konkurowania nawet z najtańszymi AirPodsami w technicznym starciu wydaje się trudną i szczerze mówiąc zawstydzającą sytuacją.

Jest to oczywiście tym bardziej rozczarowujące, że pod każdym względem są to dobre słuchawki. W naszej recenzji pochwaliliśmy je za wszystko, od jakości wykonania i komfortu po „wiodącą w branży wierność”. Ale to było wtedy. W tej chwili i przy ich niemałej cenie trudno polecić je komukolwiek poza największym fanem Apple – a prawdopodobnie mają już parę.



Link źródłowy