Strona główna Biznes Afgańczycy szukają dziewiczego zwycięstwa, ale stawiają czoła potężnej Anglii

Afgańczycy szukają dziewiczego zwycięstwa, ale stawiają czoła potężnej Anglii

78
0


Jeśli wziąć pod uwagę najnowszą historię, Anglia to wielka drużyna, z którą wschodzące zespoły, jak niektórzy lubią mawiać, „rybki”, odniosły sukces w Pucharze Świata.

Bangladesz pokonał ich w 2011 i 2015 roku, a Irlandia pokonała twórców krykieta w 2011 roku, goniąc za rekordowym celem.

Tym razem jednak gospodarze wydają się być w innym nastroju, nie chcąc ustąpić swojemu przeciwnikowi ani na krok.

Z pewnością zostanie to wystawione na próbę, gdy zmierzą się z Afganistanem, który znajduje się na dole tabeli punktacji i jako jedyny zespół nie wygrał ani jednego meczu na tym turnieju.

Obie drużyny zmierzą się we wtorek w Manchesterze, a na papierze rywalizacja wydaje się nierówna.

Anglia to jedyna drużyna, która od Mistrzostw Świata w 2015 roku strzelała więcej niż sześć runów na mecz przy każdym odbiciu piłki.

A ich kręgle, dzięki współczynnikowi X i surowemu tempu Jofry Archera, były w stanie obronić biegi.

Można argumentować, że angielska drużyna miała już swój moment w Pucharze Świata w meczu, w którym przegrała z Pakistanem – drużyną, która wychodziła na prostą po porażce jedenastu ODI z rzędu.

Z drugiej strony Afgańczycy nie pokazali swobodnego stylu krykieta, w którym zakochało się wielu neutralnych graczy.

Od zwolnienia byłego kapitana Asghara Afghana tuż przed turniejem, przez wysłanie otwierającego Mohammada Shahzada do domu z powodu kontuzji, która według niego nie istnieje, po niedawne zwolnienie Najibullaha Zadrana – jednego z odbijających w dobrej formie.

Trudno sobie wyobrazić, jak Afganistan może wygrać lub nawet konkurować z angielską drużyną pełną talentu i głębi we wszystkich trzech ligach, szczególnie na własnym boisku.

Anglia będzie chciała zdobyć dwa punkty więcej do swojego dorobku i jeszcze bardziej wzmocnić swoją pozycję w czołowej czwórce, ale jeśli Afgańczykom uda się odnaleźć swój nastrój i jeśli deszcz przeszkodzi w grze, możemy spodziewać się największego zamieszania turnieju.

Wydaje się, że po nieoczekiwanej nieobecności w meczu z Republiką Południowej Afryki Najibullah z powrotem znajdzie się w Afganistanie na pozycji średniej klasy, chociaż kto wie, co myśli obecnie zarząd.

Asghar Afghan nie uzasadnił dokładnie swojego odwołania pięcioma piłkami w meczu przeciwko Republice Południowej Afryki i być może to właśnie on ponownie ustąpi miejsca.

Perspektywa wirowania może sprowadzić Mujeeba Ur Rahmana z powrotem na boisko.

Prawdopodobny skład Afganistanu: 1 Hazratullah Zazai, 2 Noor Ali Zadran, 3 Rahmat Shah, 4 Hashmatullah Shahidi, 5 Gulbadin Naib (kapitan), 6 Najibullah Zadran, 7 Mohammad Nabi, 8 Ikram Alikhil (tydzień), 9 Rashid Khan, 10 Mujeeb Ur Rahman, 11 Hamid Hassana

Nieobecność Jasona Roya została potwierdzona po naderwaniu ścięgna podkolanowego w meczu z Indiami Zachodnimi – opuści także mecz na Sri Lance, a James Vince od razu zajmie pierwsze miejsce w tabeli. Kondycja Morgana również była niepewna po tym, jak doznał skurczu pleców, ale w przeddzień meczu poruszał się swobodnie w siatkach i być może jeszcze zagra.

Liam Plunkett opuścił trening z powodu dolegliwości żołądkowych, ale uważa się, że nie jest to poważny problem.

Prawdopodobny skład Anglii: 1 Jonny Bairstow, 2 James Vince, 3 Joe Root, 4 Eoin Morgan (kapitan), 5 Ben Stokes, 6 Jos Buttler (tydzień), 7 Chris Woakes, 8 Adil Rashid, 9 Liam Plunkett, 10 Jofra Archer, 11 Mark Wood.

Pogoda zapowiada pochmurny początek i potencjalne opady deszczu po południu, a w przeddzień meczu również padał ciągły deszcz.

Kapitanowie, którzy wygrali losowanie, byliby skłonni rzucić kręgle jako pierwsi.

Oczekuje się, że boisko będzie bardzo dobre do odbijania, ale powinno zapewniać rotację i dobre prowadzenie dla zawodników, tak jak miało to miejsce w ostatnim meczu pomiędzy Indiami a Pakistanem.





Link źródłowy