Strona główna nauka/tech Starożytne DNA ujawnia los rdzennych psów w Ameryce Północnej

Starożytne DNA ujawnia los rdzennych psów w Ameryce Północnej

26
0


Przełomowa koncepcja genetyki DNA
Badania archeologicznych szczątków psów w Jamestown ujawniają rdzenne pochodzenie, podważając wcześniejsze przekonania, jakoby europejscy osadnicy natychmiast wytępili rodzime psy. Odkrycia sugerują wymianę kulturową i krzyżowanie się psów rodzimych i europejskich we wczesnej Ameryce kolonialnej.

Badania pokazują, że wczesne psy kolonialne w Ameryce Północnej odzwierciedlały napięcia kulturowe między rdzennymi Amerykanami a Europejczykami, przy czym dowody na rodzime pochodzenie psów utrzymują się pomimo zastąpienia ich przez Europę.

Poprzednie badania wykazały, że europejskie linie psów stopniowo zastępowały linie północnoamerykańskie od 1492 roku do dnia dzisiejszego. Aby uzyskać głębszy wgląd w czas tej wymiany, naukowcy z University of Illinois Urbana-Champaign i University of Iowa przeanalizowali mitochondria DNA z archeologicznych szczątków psów. Ich odkrycia ujawniają złożoną historię społeczną psów we wczesnym okresie kolonialnym.

Europejczycy i rdzenni Amerykanie cenili swoje psy jako zwierzęta do towarzystwa, wykorzystując je do podobnych prac i jako symbole tożsamości. W rezultacie psy odzwierciedlały napięcie między kulturą europejską a rdzenną – osadnicy opisywali rodzime psy jako kundle, aby podkreślić przekonanie, że rdzenni mieszkańcy nie hodowali psów ani nie posiadali ich. Ludność tubylcza uznała psy europejskie za bezpośrednie zagrożenie dla ich istnienia i podjęła działania mające na celu ograniczenie wykorzystywania psów europejskich.

Badanie losu rodzimych psów

„Wcześniejsze badania sugerowały, że w kontynentalnych Stanach Zjednoczonych było wiele rdzennych psów i że zostały one wytępione” – powiedziała Ariane Thomas, niedawna absolwentka studiów doktoranckich z antropologii na Uniwersytecie Uniwersytet Iowa. „Chcieliśmy zrozumieć, co to oznacza: kiedy to się stało, czy zostały poddane ubojowi, czy była to konkurencja z europejskimi psami, czy może była to choroba?”

Kolonia Jamestown
Widok z lotu ptaka na James Island i James Fort. Kolonia Jamestown została założona w Tsenacomoco, algonkinskiej nazwie wodza Powhatan na obszarach przypływowych Zatoki Chesapeake, a później stała się Wspólnotą Wirginii. Źródło: Ponowne odkrycie Jamestown

Badacze skupili się na kolonii Jamestown w Wirginii ze względu na liczbę szczątków psowatych dostępnych w tym miejscu oraz dowody na wpływy rdzennej ludności. Współpracowali z Jamestown Rediscovery, aby zidentyfikować i przeanalizować 181 kości psowatych reprezentujących co najmniej 16 pojedynczych psów. Spośród nich zespół wybrał 22 szczątki, które obejmowały wiele punktów czasowych wczesnego osadnictwa w Jamestown, między 1607 a 1619 rokiem. Wyekstrahowano DNA w starożytnym laboratorium DNA w głównych obiektach Instytutu Biologii Genomicznej Carla R. Woese’a. Następnie naukowcy zsekwencjonowali dane w Centrum Biotechnologii Roya J. Carvera w Illinois, aby lepiej poznać pochodzenie tych psów.

Odkrycia i analizy

„Ten projekt jest doskonałym przykładem typu nauki zespołowej, którą wykorzystujemy w IGB, gdzie ludzie z różnych dziedzin spotykają się, aby odpowiedzieć na pytania, korzystając z uzupełniających się zestawów umiejętności”, powiedziała Alida de Flaming, badaczka ze stopniem doktora w Malhi ( laboratorium CIS/GSP/IGOH/GNDP).

Na podstawie samych szacunków dotyczących wielkości ciała zespół odkrył, że większość psów z Jamestown ważyła od 22 do 39 funtów, co odpowiada współczesnym beagle i sznaucerom. Co więcej, wiele kości psów nosiło ślady uszkodzeń spowodowanych przez człowieka, w tym ślady przypaleń i cięć.

„Ślady cięć i inne ślady rzezi, które znaleźliśmy na nich, wskazują, że niektóre z tych psów zostały zjedzone. Oznacza to, że kiedy przybyli koloniści, nie mieli wystarczającej ilości jedzenia i musieli polegać na rodzimych psach zamieszkujących ten obszar” – powiedział Thomas.

Ponadto sekwencje DNA wykazały, że co najmniej sześć psów wykazywało dowody rdzennego pochodzenia północnoamerykańskiego. „Nasze wyniki pokazują, że na tym obszarze występowały rdzenne psy i nie zostały one natychmiast wytępione po przybyciu Europejczyków” – powiedział Thomas.

Chociaż identyfikacja psów o rdzennym pochodzeniu nie jest zaskakująca, wyniki sugerują, że koloniści i rdzenne plemiona mogły handlować psami i prawdopodobnie nie przejmowały się możliwym krzyżowaniem. Naukowcy są zainteresowani rozszerzeniem działalności na inne miejsca i uzyskaniem większej liczby wysokiej jakości próbek DNA oraz rekonstrukcji wielkości ciała psa, aby rzucić światło na to, czy te psy miały pełne rodzime pochodzenie, czy też powstały w wyniku krzyżowania się z psami europejskimi.

Odniesienie: „Psy z Tsenacomoco: starożytne DNA ujawnia obecność lokalnych psów w kolonii Jamestown na początku XVII wieku” autorstwa Ariane E. Thomas, Matthew E. Hill Jr., Leah Stricker, Michael Lavin, David Gives, Alida de Flamingh , Kelsey E. Witt, Ripan S. Malhi i Andrew Kitchen, 22 maja 2024 r., Starożytność amerykańska.
DOI: 10.1017/aaq.2024.25

Prace wsparł m.in Narodowe Instytuty ZdrowiaFundację Wenner-Gren, Uniwersytet Illinois Urbana-Champaign i Uniwersytet Iowa.



Link źródłowy