Strona główna Polityka Harris i Walz robią ostatnie przystanki kampanii przed konwencją w Chicago

Harris i Walz robią ostatnie przystanki kampanii przed konwencją w Chicago

27
0



Gubernator stanu Illinois, JB Pritzker, odrzucił porównania między DNC z 1968 r. a konwencją w tym tygodniu, ponieważ oczekuje się, że do miasta zbierze się ponad 20 000 protestujących.

Zapytany w programie CNN „State of the Union”, jak bardzo się martwi protestującymi zakłócającymi konwencję w tym tygodniu, Pritzker powiedział, że „to zupełnie inna gra w piłkę”, a w Partii Demokratycznej panuje „zupełnie odmienna sytuacja”, ponieważ „połączyła się” ona wokół Kampania prezydencka Harrisa.

„W 1968 r. tak nie było. Policja wygląda teraz zupełnie inaczej i mamy do dyspozycji technologię. I tak naprawdę protestujący protestują przeciwko czemuś, co jest bardzo daleko stąd, co jest bardzo ważne, ale nie chodzi o to, że ludzie zostaną stąd powołani do wojska i wyjdą za granicę” – powiedział, odnosząc się do propalestyńskich protestujących, którzy mają w tym tygodniu pojawić się w Chicago starcia policji z demonstrantami przeciwko wojnie w Wietnamie podczas konwencji w 1968 r.

„To więc zupełnie inna sytuacja” – dodał. „I szczerze mówiąc, spodziewam się, że będziemy mieli pokojowe protesty, będziemy chronić protestujących, ale także chronić wszystkich odwiedzających, 50 000 osób przybywających do Chicago i mieszkańców Chicago. Zatem plan obowiązuje już od półtora roku. Zamierzamy realizować ten plan przez następne cztery dni.

Naciskany, czy Demokraci postąpili źle, wypchnąwszy Bidena z wyścigu, Pritzker powiedział, że pozostaje „ogromny szacunek” dla Bidena, pomimo jego walki o utrzymanie poparcia w tygodniach poprzedzających DNC po słabym występie w czerwcowej debacie.

„Przez 50 lat walczył o naród amerykański i rodziny pracujące. Dlatego też, gdy zbliżaliśmy się do tej konwencji, myślę, że wszyscy patrzyli na sondaże i widzieli, że przed nami stoją prawdziwe wyzwania” – powiedział. „Na horyzoncie pojawia się niebezpieczeństwo, a mianowicie, że Donald Trump może ponownie zostać prezydentem. Jest to niebezpieczeństwo, które większość Amerykanów odrzuci. Muszą jednak wiedzieć, że głosują na kogoś, kto może ich ekscytować i elektryzować. I myślę, że nie czuli tego w stosunku do Joe Bidena.

Pritzker przewidywał, że konwencja będzie „celebracją” Bidena i tego, czego dokonał podczas swojej prezydentury.

„Zobaczymy także, jak Kamala Harris poprowadziła imprezę z Timem Walzem — nawiasem mówiąc, moim dobrym przyjacielem i innym gubernatorem ze Środkowego Zachodu, który jest zwykłym facetem i kimś, z kim wszyscy się utożsamiają” – powiedział. „Myślę więc, że ta kolekcja, ta para, zamieniły to miejsce w… cóż, szczerze mówiąc, będzie to jak koncert rockowy. Myślę, że ludzie będą wiwatować i być bardzo podekscytowani.”



Link źródłowy