Holandia przezwyciężyła strach przed utrzymaniem tytułu olimpijskiego w hokeju kobiet, pokonując w finale Chiny po rzutach karnych.
Holendrzy byli zdecydowanymi faworytami, pokonując Chiny 3:0 w fazie grupowej, ale dziewięć minut dzieliło ich od utraty złota, zanim Yibbi Jansen wyrównał po przeciągnięciu.
Mecz zakończył się wynikiem 1:1, a obecni mistrzowie świata i Europy zdominowali serię rzutów karnych, a holenderska bramkarzka Anne Veenendaal wykonała trzy interwencje w wygranym 3:1 meczu.
Oznacza to, że Holandia zdobyła cztery z pięciu ostatnich tytułów olimpijskich – z jednym wyjątkiem: srebrny medal w 2016 r. – a Holendrzy stali się pierwszym narodem, który po drużynie mężczyzn zdobył dwa złote medale w hokeju na tych samych igrzyskach wygrali swój finał w rzutach karnych w czwartek.
Chiny, które zanotowały swój najlepszy hokejowy wynik na igrzyskach, przegrywając z Holendrami w Pekinie w 2008 roku, otworzyły wynik w pierwszej kwarcie, gdy Chen Yi odbił się po podaniu Dana Wena przez bramkę.
Holender również trafił w słupek w drugiej kwarcie po faulu Frederique Malty.
W meczu o brązowy medal Argentyna pokonany Belgia Wynik 3:1 w rzutach karnych po 60 minutach meczu zakończył się wynikiem 2:2.
Sofia Cairo strzeliła zwycięski rzut karny przeciwko belgijskiej drużynie, która grała dopiero na swoich drugich igrzyskach olimpijskich, a bramkarz Cristina Cosentino obroniła trzy próby rzutów karnych.
Belgia objęła prowadzenie na początku drugiej kwarty dzięki Emmie Puvrez, a siedem minut po drugiej kwarcie wyrównała Agustina Gorzelany.
Argentyna wyszła na prowadzenie po trafieniu Agustiny Albertarrio, po czym Belgijka Justine Rasir wyrównała, a jej zespół stanowczo bronił się przez resztę meczu.