Wiceminister handlu i przemysłu Michael Okyere Baafi odpowiedział na groźby członków Stowarzyszenia Handlowców Ghany (GUTA) dotyczące zamknięcia sklepów ze względu na trudne warunki gospodarcze.
Powiedział, że handlowcy są nieprzejednani w swoich żądaniach.
GUTA ogłosiła we wtorek akcję strajkową i nakazała wszystkim handlowcom zamknięcie sklepów od środy 19 października do poniedziałku 24 października.
Akcja ma na celu wyrażenie niezadowolenia z powodu, jak to nazywają, wygórowanych stawek podatkowych i ciągłej deprecjacji lokalnej waluty w stosunku do dolara amerykańskiego.
To, zdaniem handlowców, negatywnie wpływa na ich przedsiębiorstwa i uszczupla ich kapitał i marże zysku.
W reakcji na tę decyzję GUTY wiceminister właściwy ds. przemysłu stwierdził, że działania przedsiębiorców są zaskakujące.
Według niego rząd zaangażował kierownictwo GUTA do odwołania wszelkich zamierzonych protestów, ponieważ wprowadza ona pewne zmiany, aby spełnić ich żądania w połowie.
Powiedział, że rząd zobowiązał się do wdrożenia do środy 19 października pewnych środków, aby złagodzić trudną sytuację przedsiębiorców.
Mimo to GUTA postanowiła kontynuować swój protest. Zatem, jak powiedział pan Okyere Baafi, jest oczywiste, że są oni po prostu zainteresowani wzięciem udziału w demonstracjach lub zamknięciem swoich sklepów.
Powiedział, że po wysłuchaniu ich rząd poczynił pewne ustępstwa, które są dla niego korzystne, w tym obniżenie określonej stawki i wykorzystanie stopy międzybankowej BoG w celu uzyskania kwoty, która pomoże mu w ustaleniach zryczałtowanych ceł i podatku VAT.
Wiceminister handlu i przemysłu wyjaśnił, że na ostatnim spotkaniu z GUTA obie strony zgodziły się nie poruszać żadnej z tych kwestii na żadnym platformie medialnej.
Wyświetlenia: 19