Tytuł Igrzysk Wspólnoty Narodów i pierwsze zwycięstwo w Europie przypadły na rok 2018, a kiedy trzy lata później nadeszły opóźnione Igrzyska Olimpijskie w Tokio, był jednym z faworytów.
Tego dnia nie przydarzyło się to McClenaghanowi.
Jednak od tego czasu zdominował świat parą tytułów globalnych i kontynentalnych.
„To szalona podróż. Wszyscy sportowcy mają swoją historię. Oczywiście zwracam szczególną uwagę na moją własną historię, ale zamierzam ją napisać w najszczęśliwszy sposób, jaki tylko potrafię.
„Ta podróż nie jest zależna od medalu. Czerpie radość z podróży, uczestniczenia w zawodach na całym świecie, codziennych treningów, a moją pracą jest gimnastyka – to nigdy się nie starzeje, nawet jeśli tak mówię.
„To samo w sobie jest marzeniem na całe życie, o którym marzyłem, gdy byłem w szkole.
„Dosłownie marzyłam na zajęciach o ćwiczeniach gimnastycznych.
„Faktem jest więc, że to właśnie robię, to ja, jestem profesjonalną gimnastyczką i to już jest zwycięstwo.
„Tak, medale są siłą napędową. To szczyt naszego sportu i zawsze nad tym pracuję, ale po Tokio jasno dałem do zrozumienia, że chcę cieszyć się podróżą na szczyt tej góry.
„Nawet gdybym dzisiaj nie zdobył medalu, miałbym całe życie doświadczenia, całe życie pełne zwycięstw i porażek, ale dzisiaj było zwycięstwo”.
Po raz pierwszy na igrzyskach olimpijskich wzięło udział trzech aktualnych mistrzów świata z Irlandii Północnej.
Cała trójka – McClenaghan, Hannah Scott i Daniel Wiffen – została mistrzami olimpijskimi w ciągu zaledwie pięciu dni, co było prawdopodobnie najwspanialszym tygodniem sportu w historii Irlandii Północnej.
„To niezwykłe” – dodał McClenaghan. „Jestem niesamowicie dumny, że przyjechałem z Irlandii Północnej i przywiozłem do domu ten medal.
„To pierwszy złoty medal Newtownards na igrzyskach olimpijskich, więc mam nadzieję, że sprawiłem, że wszyscy w domu byli dumni”.