Badanie opublikowane w Neurology wykazało, że wysokie rozkurczowe ciśnienie krwi nieznacznie zwiększa ryzyko wystąpienia migreny u kobiet.
W badaniu wzięło udział 7266 uczestników i nie wykazano podobnego ryzyka skurczowego ciśnienia krwi u mężczyzn. Odkrycia te sugerują, że czynność małych naczyń krwionośnych może być powiązana z migreną.
Związek między wysokim rozkurczowym ciśnieniem krwi a migreną
Jak wynika z nowego badania opublikowanego dzisiaj w internetowym wydaniu czasopisma z 31 lipca 2024 r., wysokie ciśnienie krwi, zwłaszcza rozkurczowe, zostało powiązane z nieco większym prawdopodobieństwem wystąpienia migreny u kobiet. Neurologia, czasopismo medyczne Amerykańskiej Akademii Neurologii. Ciśnienie rozkurczowe występuje wtedy, gdy serce odpoczywa pomiędzy uderzeniami. Jednakże w badaniu nie stwierdzono zwiększonego ryzyka pomiędzy innymi czynnikami ryzyka sercowo-naczyniowego a migreną.
„Poprzednie badania wykazały, że migrena wiąże się z większym ryzykiem zdarzeń sercowo-naczyniowych, takich jak udar, choroby serca i zawał serca, ale mniej wiadomo na temat związku czynników ryzyka zdarzeń sercowo-naczyniowych z występowaniem migreny” – stwierdziła autorka badania Antoinette Maassen van den Brink Doktorat w Centrum Medycznym Uniwersytetu Erasmus MC w Rotterdamie w Holandii. „W naszym badaniu przyjrzeliśmy się dobrze znanym czynnikom ryzyka choroba sercowo-naczyniowatakie jak cukrzyca, palenie tytoniu, otyłość i wysoki poziom cholesterolu, i odkryli zwiększone ryzyko wystąpienia migreny tylko u kobiet z wyższym rozkurczowym ciśnieniem krwi”.
W badaniu wzięło udział 7266 osób, mężczyzn i kobiet, średni wiek wynosił 67 lat, z czego 15% cierpiało na migrenę w przeszłości lub obecnie.
Wszyscy uczestnicy przeszli badania fizykalne i pobrali próbki krwi. Zadano im także pytania dotyczące migreny, m.in. czy kiedykolwiek doświadczyli bólu głowy z silnym bólem utrudniającym codzienne czynności.
Wyniki dotyczące rozkurczowego ciśnienia krwi
Po uwzględnieniu wielu czynników ryzyka chorób układu krążenia, takich jak aktywność fizyczna i poziom wykształcenia, badacze odkryli, że u kobiet z wyższym ciśnieniem rozkurczowym ryzyko wystąpienia migreny w przeliczeniu na wzrost odchylenia standardowego rozkurczowego ciśnienia krwi było o 16% większe. Wzrost na odchylenie standardowe jest miarą pozwalającą porównać rozkurczowe ciśnienie krwi z innymi czynnikami ryzyka sercowo-naczyniowego. Nie znaleziono powiązań ze skurczowym ciśnieniem krwi. Maasen van den Brink stwierdził, że przyczynia się to do teorii, że migrena jest związana z nieco zmniejszoną funkcją małych naczyń krwionośnych, a nie zmniejszoną funkcją dużych naczyń krwionośnych.
Nie znaleziono powiązań dla skurczowego ciśnienia krwi lub dla mężczyzn
Nie stwierdzono powiązań w przypadku kobiet z wysokim poziomem cholesterolu lub otyłością, a obecne palenie wiązało się z o 28% niższym ryzykiem wystąpienia migreny i cukrzycy, przy 26% niższym ryzykiem migreny. Maassen van den Brink powiedział: „Wyniki te należy interpretować ostrożnie, ponieważ nie dowodzą, że palenie powoduje mniejsze ryzyko migreny. Zamiast tego palenie może wywołać ataki migreny, dlatego też osoby, które decydują się na palenie, rzadziej cierpią na migrenę”.
W przypadku mężczyzn naukowcy nie odkryli związku między czynnikami ryzyka chorób układu krążenia a migreną.
Ograniczenia badania i przyszłe badania
„Nasze badanie sugeruje, że ogólnie rzecz biorąc, migrena nie jest bezpośrednio powiązana z tradycyjnymi czynnikami ryzyka chorób układu krążenia” – stwierdził Maassen van den Brink. „Ponieważ przyjrzeliśmy się osobom w średnim wieku i starszym, potrzebne są przyszłe badania na młodszych grupach osób, które obserwuje się przez dłuższy czas”.
Ograniczeniem badania była niewielka liczba uczestników płci męskiej cierpiących na migrenę. Maassen van den Brink stwierdził, że może to pomóc w wyjaśnieniu, dlaczego w przypadku mężczyzn nie stwierdzono powiązania między czynnikami ryzyka chorób sercowo-naczyniowych a migreną.
Referencja: 31 lipca 2024 r., Neurologia.
Badanie zostało sfinansowane przez Holenderską Radę ds. Badań Naukowych.