Strona główna Polityka Recenzja komputera Samsung Galaxy Book4 Edge Copilot+: wydajny laptop

Recenzja komputera Samsung Galaxy Book4 Edge Copilot+: wydajny laptop

59
0


Dodatkowa moc robi różnicę: w ogólnych zadaniach wymagających wykorzystania procesora laptop uzyskał najlepsze wyniki w testach porównawczych spośród wszystkich komputerów Copilot+, które do tej pory testowałem, przewyższając Asusa o zaledwie 1 procent w Geekbench 6, ale wypadając lepiej imponująco w porównaniu z laptopami z słabszymi chipami Snapdragon (oraz laptopami z procesorami Intel i AMD) nawet o 20 procent. Testy oparte na grafice przyniosły bardziej niejasne i mieszane wyniki, ale laptop radził sobie z innymi komputerami Copilot+, choć prawdopodobnie pozostawał znacznie gorszy od wyników uzyskanych ostatnio przez bardziej tradycyjne komputery Intela.

W prawdziwym świecie moc jest zauważalna. System napisów na żywo firmy Microsoft w czasie rzeczywistym stał się moim ulubionym testem obciążeniowym dla komputerów Copilot+, ponieważ wiele osób ma trudności z dotrzymaniem kroku podczas tłumaczenia dynamicznych dialogów. Book4 Edge wykonał najlepszą robotę, jaką do tej pory widziałem przy tym złożonym zadaniu, radząc sobie nawet z mową z dużym akcentem, nie tracąc przy tym zbyt wiele.

Żywotność baterii jest również doskonała — czas pracy wynosi prawie 14 i pół godziny w pełnoekranowym teście odtwarzania YouTube przy pełnej jasności (w porównaniu do 15 godzin i 12 minut na Microsoft Surface Pro i 13 godzin i 12 minut na Asusa Vivobooka S 15). Ekran również nie jest garbaty, zapewnia żywe kolory i wyjątkową jasność, minimalizując jednocześnie odblaski. Dźwięk jest solidny, choć nie do końca dudniący, wspomagany przez wentylator, który jest ledwo słyszalny nawet pod obciążeniem. Musiałem przyłożyć ucho do laptopa, żeby usłyszeć choćby najmniejszy warkot.

Widok z góry na otwarty srebrny laptop z klawiaturą i grafiką abstrakcyjną na ekranie

Zdjęcie: Christopher Null

Czego nie lubić? Wygodę pisania pogarszają klawisze o nieco za krótkim skoku, a korzystanie z małych klawiszy strzałek okazało się dla mnie wyjątkowo trudne. Podświetlenie klawiatury niewiele pomaga, aby klawisze były widoczne, chyba że w pomieszczeniu jest dość ciemno. O touchpadzie już wspominałem, który jest tak szalenie, przesadnie duży, że warto o nim jeszcze raz wspomnieć. Ostatecznie wszystkie te problemy są stosunkowo niewielkie.

Przy cenie 1500 dolarów Book4 Edge jest o 200 dolarów droższy od mniejszego Asusa Vivobooka, ale biorąc pod uwagę stosunek ceny do wydajności, zbliża się do rekordu tej maszyny. Jeśli chcesz skorzystać z nowych funkcji sztucznej inteligencji Microsoftu (a nie będę Cię osądzać, jeśli tego nie zrobisz), staje się jasne, że ważne jest wydobycie ze sprzętu możliwie największej wydajności. W tym duchu Samsung przejmuje koronę wydajności, jednocześnie utrzymując cenę pod kontrolą. Chociaż nie jest to obecnie najlepszy zwrot z każdej wydanej złotówki w świecie komputerów Copilot+, zapewnia on największy zwrot.



Link źródłowy