Napastnik Rasmus Hojlund i warty 52 miliony funtów nowicjusz Leny Yoro odnieśli kontuzje w pierwszej połowie, gdy Manchester United przegrał swój pierwszy mecz na trasie po USA przeciwko rywalowi z Premier League Arsenalowi w Los Angeles.
Hojlund zapewnił swojej drużynie prowadzenie w 10. minucie, kiedy wpadł na pierwsze podanie Marcusa Rashforda, pokonał umięśnionego młodego obrońcę Aydena Heaven, a następnie pokonał Karla Heina strzałem w jego nogi.
Następnie Duńczyk posłał niskiego dośrodkowania Aarona Wan-Bissaki z bliskiej odległości, po czym po 15 minutach doznał kontuzji mięśnia, która uniemożliwiła mu kontynuowanie gry.
Wyjście Yoro było równie nieszkodliwe. 18-latek, który dołączył do United z Lille zaledwie 10 dni temu, upadł i wymagał długiego leczenia, zanim on również zakończył tę grę.
Biorąc pod uwagę ogromną liczbę kontuzji, które dotknęły menadżera Erika ten Haga w zeszłym sezonie, utrata dwóch starszych zawodników w taki sposób na mniej niż trzy tygodnie przed otwarciem przez United nowego sezonu Premier League przeciwko Fulham na Old Trafford 16 sierpnia nie jest rozwiązaniem idealnym.
I mimo dobrego początku, wynik również nie był satysfakcjonujący dla Holendra.
Gabriel Jesus wyrównał strzałem z bliskiej odległości po 25 minutach, po czym rezerwowy Gabriel Martinelli wbił się w 17-letniego debiutanta Jamesa Scanlona, po czym wykonał decydujące uderzenie.
Manchester United wygrał wcześniej umówioną serię rzutów karnych, a Jadon Sancho strzelił decydującego rzutu karnego i przypieczętował zwycięstwo 4-3.