Strona główna Biznes Inwestowanie w politykę przemysłową UE – Euractiv

Inwestowanie w politykę przemysłową UE – Euractiv

80
0


Witamy w cotygodniowym raporcie ekonomicznym EURACTIV. Możesz zapisać się do newslettera Tutaj.

To już nasze ostatnie wydanie „Przeglądu Gospodarczego” przed przerwą wakacyjną. Jeśli chcesz wyjechać na wakacje zrelaksowany i pełen optymizmu, zdecydowanie NIE patrz na dzisiejszy wykres tygodnia. Jeśli potrzebujesz rozrywki podczas wakacji, wypróbuj grę „Tradle”, do której link znajduje się w kąciku z literaturą poniżej.

Raport Gospodarczy powróci do Waszych skrzynek odbiorczych pod koniec sierpnia. Baw się dobrze na wakacjach!

W miarę jak staje się coraz bardziej jasne, że polityce przemysłowej UE brakuje środków publicznych, które mogłyby ją wesprzeć, Parlament Europejski skupił się na dochodach z systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS) na rozwój i wdrażanie zielonych technologii.

„Myślę, że dochodzimy do sytuacji, w której naprawdę musimy zastanowić się, jak poważne są nasze ambicje w zakresie technologii zeroemisyjnych” – Christian Ehler, centroprawicowy poseł do Parlamentu Europejskiego i sprawozdawca ds. unijnej ustawy o przemyśle neutralnym netto (NZIA), powiedział dziennikarzom podczas odprawy we wtorek (18 lipca).

Skrytykował Komisję za to, że nie wspierała NZIA środkami finansowymi.

Bruegel, wpływowy zespół doradców ekonomicznych, również ubolewał nad brakiem strategii finansowania stojącej za NZIA niedawna analiza wniosku Komisji. Tę obawę podziela wiele osób w całej Europie.

We wtorek prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał do większych inwestycji w transformację przemysłową.

„Jeśli porównam nas, Europejczyków, do innych dużych aktorów, to to my uregulowaliśmy najwięcej, […], ale czasami inwestujemy mniej niż ci, którzy mniej regulują. Musimy więcej inwestować, aby towarzyszyć naszemu przemysłowi i gospodarstwom domowym” – stwierdził.

Jonathan Barth, dyrektor ds. polityki w think tanku gospodarczym ZOE Institute, ogólnie zgodził się z tą opinią.

„Bez odpowiedniego finansowania potencjał polityki przemysłowej jest ograniczony” – powiedział EURACTIV, ostrzegając, że fundusze bez odpowiednich zasad nie pozwolą osiągnąć celu, jakim jest zielona transformacja.

Jeśli chodzi o rozwój przemysłu, Stany Zjednoczone są miejscem, na które wszyscy po tej stronie Atlantyku patrzą obecnie z zazdrością.

Po uchwaleniu ustawy o ograniczaniu inflacji i innych polityk przemysłowych inwestycje w amerykańskich fabrykach gwałtownie wzrosły, co ilustruje poniższy wykres tygodnia.

Stało się całkiem jasne: nie można regulować swojej drogi do transformacji przemysłowej bez wydawania dużych pieniędzy.

A to, co miało być unijnym „Funduszem Suwerenności”, który zapewniłby UE europejskie fundusze na transformację przemysłową, okazało się niczym więcej niż rebrandingiem obecnych linii budżetowych na nazwę STEP.

„STEP nie jest tak solidnym źródłem finansów jak obecnie” – stwierdził eurodeputowany Ehler.

Chce zaradzić brakowi środków finansowych, przeznaczając 25% przychodów generowanych w ramach systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS) na opracowywanie technologii zeroemisyjnych, czyniąc go tym samym ramieniem finansującym NZIA.

Według jego obliczeń mogłoby to prowadzić do około 10–14 miliardów euro rocznie, które państwa członkowskie mogłyby przeznaczyć na finansowanie swoich gałęzi przemysłu o zerowym zużyciu netto, co – jak sam przyznaje Ehler – wciąż nie jest zbliżone do kwot, jakie rząd USA wydaje na ten cel przemysł.

Tymczasem Jonathan Barth z Instytutu ZOE nie postrzega systemu ETS jako idealnego źródła pieniędzy, ponieważ kwoty nie byłyby wystarczające i ponieważ „pieniądze z systemu ETS i tak są już przeznaczane głównie na działania klimatyczne i inwestycje związane z energią”.

Podczas gdy Ehler argumentował swój pomysł w kategoriach realizmu, mając nadzieję, że pozostawienie finansowania państwom członkowskim sprawi, że osiągnięcie porozumienia z rządami krajowymi będzie politycznie bardziej wykonalne, Barth opowiadał się za rozwiązaniem bardziej europejskim.

„W porównaniu do Stanów Zjednoczonych UE brakuje obecnie szerszej wizji” – stwierdził.

„Musimy przejść od myślenia na szczeblu krajowym do europejskiego i na nowo przemyśleć europejski przemysł na całym kontynencie”.

Miejmy nadzieję, że to „przedefiniowanie” europejskiego przemysłu nie zajmie zbyt dużo czasu. W przeciwnym razie jedyne, co będziemy mogli zrobić, to „zapamiętać” europejski przemysł.

Jeżeli powyższy artykuł nie pozbawił Cię jeszcze wszelkiej nadziei dla europejskiego przemysłu, zobaczmy, czy Twój optymizm wytrzyma poniższy wykres, który ukradłem z niemieckiego think tanku makrofinansowego Dezernat Zukunft.

Porównuje inwestycje budowlane w fabrykach w USA z inwestycjami budowlanymi w fabrykach w Niemczech, oba w formie indeksu, aby ułatwić ich porównywalność.

Przyjrzyj się rozwojowi sytuacji po prawej stronie wykresu, porównawczemu rozwojowi inwestycji w fabryki w latach 2022 i 2023, aby zrozumieć, dlaczego Europejczycy stają się ponurzy.

Wykres przedstawia tylko Niemcy, a nie całą UE, ale biorąc pod uwagę, że w Niemczech znajduje się zdecydowanie najwięcej przemysłu w UE, wykres jest dość niepokojący dla UE jako całości.

Istnieje oczywiście możliwość, że skok w USA będzie tylko chwilowym momentem lub że UE go dogoni, ale w tej chwili trudno przewidzieć, które wydarzenia ponownie ponownie zbliżą wykresy do siebie.

Może w nim można znaleźć pocieszenie to badanie przez Centrum Reform Europejskich, które twierdzi, że Europa prawdopodobnie będzie posiadać własne zakłady produkcyjne dla wielu gałęzi przemysłu o zerowym zużyciu netto, nawet bez dotacji na wzór amerykańskich lub chińskich, ponieważ rosnące koszty handlu sprawiają, że tworzenie zakładów produkcyjnych w pobliżu gdzie te technologie są stosowane.

Możesz znaleźć wszystkie poprzednie edycje Wykresu Tygodnia Economy Brief Tutaj.

Rada UE upoważnia do negocjacji w sprawie umowy między UE a USA w sprawie minerałów krytycznych. Dziś (20 lipca) Rada UE przyjęła decyzję, która upoważnia Komisję Europejską do rozpoczęcia negocjacji w sprawie „Porozumienia w sprawie minerałów krytycznych” z USA. Motywacją UE stojącą za takim porozumieniem byłaby możliwość ubiegania się przez pojazdy elektryczne wyprodukowane w UE o dotacje z amerykańskiej ustawy o ograniczaniu inflacji (IRA). Dotacje na pojazdy elektryczne w IRA wiążą się z lokalnym wymogiem dotyczącym zawartości akumulatorów samochodowych, którego można obejść jedynie w drodze umowy o wolnym handlu.

EBI udostępnia fundusz o wartości 400 mln euro na odbudowę Ukrainy. Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) ogłosił utworzenie nowego funduszu powierniczego dla Ukrainy o wartości 400 mln euro w celu zapewnienia „rozwiązania pomostowego” do czasu, gdy zacznie działać długoterminowe wsparcie UE dla tego kraju. Fundusz, wspierany przez 16 z 27 państw członkowskich UE, będzie udzielał dotacji, pożyczek i gwarancji ukraińskim bankom i przedsiębiorstwom do 2025 roku i zostanie uzupełniony kwotą 100 mln euro pomocy technicznej zapewnianej przez EBI.

Unijni prawodawcy opowiadają się za ambitniejszym zakazem produktów pracy przymusowej. Posłowie do Parlamentu Europejskiego proponują rozszerzenie zakresu projektu rozporządzenia UE zakazującego wprowadzania produktów pracy przymusowej na rynek UE na usługi związane z transportem, magazynowaniem, pakowaniem i dystrybucją produktów. Ponadto chcą wprowadzić środki zadośćuczynienia dla ofiar pracy przymusowej i odwrócić ciężar dowodu spoczywający na firmach, jeśli produkty pochodzą z sektorów i obszarów wysokiego ryzyka. Wysiłki te spotykają się jednak z krytyką ze strony konserwatywnych i prawicowych ugrupowań politycznych. Czytaj więcej.

Komisja ECON Parlamentu Europejskiego zgadza się ze stanowiskiem w sprawie Wypłacalność II. We wtorek (18 lipca) Komisja Ekonomiczna Parlamentu Europejskiego uzgodniła stanowisko w sprawie reformy zasad ostrożnościowych dla zakładów ubezpieczeń, tzw. Solvency II. Sprawa ta była od dawna blokowana w komisji ECON z powodu sporów dotyczących tego, czy i w jaki sposób należy uwzględnić w rozporządzeniu kwestie ochrony środowiska. Otwarta jest teraz droga do negocjacji z rządami krajowymi, które już rok temu umocniły swoje stanowisko.

Zrób więcej za więcej – jak UE może poprawić finansowanie Europejskiego Zielonego Ładu. W tym zarysie polityki Centrum Jacques’a Delorsa w szkole Hertie Francesco Findeisen i Sebastian Mack przyglądają się unijnemu programowi InvestEU, który powinien generować inwestycje w zieloną transformację UE. Twierdzą, że aby uzyskać większy efekt, program powinien zmniejszyć wysoki poziom dźwigni.

Handel: Zabawna gra, w której musisz odgadnąć kraj na podstawie statystyk eksportu. Codziennie możesz odgadnąć nowy kraj.

Dodatkowe raporty Silvii Elleny.

[Edited by Zoran Radosavljevic]

Przeczytaj więcej z Euractiv





Link źródłowy