Stany Zjednoczone straciły 16 punktów, aby uniknąć jednego z największych wstrząsów w historii koszykówki po dramatycznym zwycięstwie 101:100 nad Sudanem Południowym w Londynie.
Sudan Południowy prowadził 58-42 w drugiej kwarcie, po czym objął 14-punktowe prowadzenie na przerwę w grze rozgrzewkowej przed Igrzyskami Olimpijskimi w O2 Arena.
Stany Zjednoczone prowadziły 16:0 i zakończyły trzecią kwartę pięciopunktową przewagą, ale Sudan Południowy odrobił straty i na 20 sekund przed końcem wypracował sobie jeden punkt przewagi.
LeBron James trafił w decydujący sposób, aby na osiem sekund przed końcem wyprowadzić swoją drużynę na jeden punkt przewagi, a Sudan Południowy nie był w stanie trafić zwycięzcy w końcówce.
USA celują w piąty z rzędu złoty medal w koszykówce mężczyzn na tegorocznych Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, podczas gdy Sudan Południowy, zajmujący 33. miejsce na świecie, zagra w swoich pierwszych igrzyskach.
W 12-osobowym składzie USA znajdują się jedne z największych talentów NBA, podczas gdy tylko czterech zawodników z drużyny Sudanu Południowego zagrało w meczu NBA.
Jednak w pierwszej połowie ograli drużynę numer jeden na świecie, trafiając 61% celnych strzałów, podczas gdy Stany Zjednoczone trafiły tylko raz za trzy punkty.
Marial Shayok zdobyła dla Sudanu Południowego 25 punktów, najwięcej w meczu, a napastnik Charlotte Hornets, JT Thor, trafił za trzy punkty i w końcówce zapewnił swojej drużynie prowadzenie 100-99.