Rezerwaty ostryg w Zatoce Chesapeake zwiększają populację ostryg i różnorodność biologiczną mórz pomimo obecności rodzimych pasożytów.
Rezerwaty ostryg należą do najgoręcej dyskutowanych strategii w kampanii na rzecz przywrócenia Zatoki Chesapeake. Jednak ostatnie badania przeprowadzone przez biologów Smithsonian potwierdzają ich skuteczność w zwiększaniu zarówno populacji ostryg, jak i ogólnej różnorodności biologicznej. Nowe badanie opublikowane w Seria postępu w ekologii morza ujawnia, że w rezerwatach ostryg występuje liczniejsza populacja ostryg i innego życia morskiego, nawet w obecności dwóch pospolitych pasożytów.
Skuteczne strategie sanktuarium
Ostrygi są podstawą Zatoki Chesapeake, wnoszą co roku miliony dolarów do regionalnej gospodarki i służą jako kluczowe siedliska oraz filtratory oczyszczające wodę. Jednak ich populacja spadła do około 1% poziomu historycznego z powodu chorób, nadmiernych zbiorów, utraty siedlisk i zanieczyszczenia.
W ciągu ostatnich dwudziestu lat Maryland i Wirginia pracowały nad przywróceniem populacji ostryg, tworząc rozległą sieć rezerwatów, w których ostrygi są chronione przed zbiorami. Według naukowców doprowadziło to do ożywienia wzrostu ostryg, jakości siedlisk i różnorodności biologicznej w rezerwatach.
„Wygląda na to, że programy rezerwatów przynoszą efekty i ułatwiają odrost rafy ostryg po wielu dziesięcioleciach nadmiernych połowów” – stwierdziła główna autorka Zofia Anchondo, która przeprowadziła badania w ramach stypendium podyplomowego w Smithsonian Environmental Research Center i na Uniwersytecie Północnej Karoliny w USA. Wzgórze Kaplicowe.
Dynamika pasożytów w sanktuariach
Odrodzenie się życia morskiego szło w parze ze wzrostem liczby pasożytów ostryg. W badaniu przyjrzano się w szczególności dwóm pasożytom: nudnej gąbce i robakowi błotnemu. Nudne gąbki wiercą dziury w muszlach ostryg, aby znaleźć schronienie. Robaki pęcherzowe tworzą w muszlach nory w kształcie litery U. Obecność jednego z nich może sprawić, że ostrygi będą nieestetyczne lub nawet nienadające się do sprzedaży. Uważa się, że oba gatunki prawdopodobnie pochodzą z zatoki i żadne z nich nie jest szkodliwe dla ludzi. W tym badaniu naukowcy nie przyjrzeli się dermo ani MSX, dwóm obcym pasożytom odpowiedzialnym za niektóre z najgorszych wypadków z udziałem ostryg, chociaż zebrali dane do badania uzupełniającego.
Autorzy wskazali, że pasożytnictwo jest najpowszechniejszym stylem życia na Ziemi, więc obecność pasożyta niekoniecznie musi oznaczać, że środowisko nie jest w porządku.
Odwiedź rafy ostrygowe w Harris Creek, sanktuarium na rzece Choptank w stanie Maryland, i Broad Creek, pobliski obszar otwarty do zbiorów. Źródło: Laboratorium Ochrony Rybołówstwa, Centrum Badań nad Środowiskiem Smithsonian
„Pasożyty są ignorowane jako ważny element różnorodności biologicznej” – stwierdziła Allison Tracy, współautorka z Uniwersytetu Maryland. „Ale są naturalną częścią ekosystemów… Naturalne funkcjonowanie ekosystemów zależy od działania pasożytów”.
„Nie zapobiegają one dużemu zagęszczeniu ostryg” – powiedział Matt Ogburn, współautor i starszy naukowiec w Smithsonian Environmental Research Center. Mogą nawet mieć pozytywny wpływ na długoterminową ewolucję ostryg, dodał Ogburn, choć kwestia ta wymaga bardziej szczegółowych badań. „Odbudowa raf ostryg prawdopodobnie pomoże populacji ostryg stać się bardziej odporną na pasożyty występujące obecnie w porównaniu z tym, co byłoby możliwe, gdyby wszystko było zbierane przez cały czas”.
Wyniki badań i korzyści Sanktuarium
Nowe badanie skupiło się na trzech dopływach Chesapeake: rzece Choptank, Wielkiej rzece Wicomico i rzece James. Każdy miał swój własny rezerwat ostryg i inny obszar żniw dla porównania, gdzie wodniacy i kobiety mogli swobodnie łowić ostrygi. Naukowcy wykorzystali nagrania z podwodnych kamer GoPro, aby nadać każdej rafie „ocenę” siedliska (od jednego do czterech, w oparciu o procent pokrycia ostryg i strukturę pionową). Filmy GoPro umożliwiły im także nagrywanie innych zwierząt odwiedzających rafy ostryg. Pracując na podstawie państwowych zezwoleń na badania, nurkowie zebrali później część ostryg z każdej rafy, aby oszacować zagęszczenie ostryg i poszukać pasożytów.
Ogólnie ostrygi radziły sobie lepiej w sanktuariach. We wszystkich trzech dopływach w swoich rezerwatach występowało większe zagęszczenie legalnych ostryg wielkości zbiorów niż w miejscach połowów. W dwóch dopływach – rzekach James i Great Wicomico – ostrygi Wszystko w sanktuariach było więcej osobników o większych rozmiarach, w tym młodych ostryg i młodych ostryg.
Rezerwaty uzyskały również lepsze wyniki pod względem jakości siedlisk, a na filmach uchwycono wiele podwodnych zwierząt, które je wykorzystują. Kraby błękitne, ryby skaliste i letnia flądra to tylko niektóre z nich gatunek które gromadziły się na rafach sanktuarium. Naukowcy oszacowali, że w rzekach James i Great Wicomico w rezerwatach żyje 10 razy więcej zwierząt i prawie dwukrotnie więcej gatunków niż na rafach żniwnych. Jedynym wyjątkiem była rzeka Choptank, gdzie życie zwierząt było ubogie zarówno w sanktuarium, jak i w miejscach żniw.
Jednak wraz z rozkwitem ostryg rozkwitły także dwa pasożyty. Ponad połowa ostryg we wszystkich sześciu miejscach – w rezerwatach i podczas zbiorów – miała charakterystyczne dziury świadczące o nudnym ataku gąbki. Jednak nudna gąbka występowała częściej w rezerwatach niż w miejscach zbiorów w obrębie dwóch z trzech dopływów. Robaki błotne występowały znacznie rzadziej – infekowały 2–10% ostryg – ale nadal występowały częściej w ostojach niż w miejscach zbiorów w przypadku dwóch dopływów.
Autorzy wskazali, że żaden z pasożytów nie jest niebezpieczny dla człowieka. Obydwa pasożyty infekują jedynie muszle ostryg, a nie tkankę ostryg, którą ludzie jedzą.
„To bardziej dotyczy rybołówstwa, ponieważ może sprawić, że muszle będą mniej atrakcyjne” – stwierdziła Tracy. „Może to obniżyć wartość ostrygi na rynku półskorupowym. Ale nie mają one żadnego wpływu na nasze zdrowie.” Tracy twierdzi, że w mało prawdopodobnym przypadku, gdyby ktoś przypadkowo połknął jednego z tych pasożytów wraz z surową ostrygą, po prostu przejdzie on przez jego organizm bez wpływu. „Nie ma skorupy, którą mógłby przebić się w twoim żołądku. Więc w zasadzie byłoby to nieinteresujące.”
Odniesienie: „Na rafach w rezerwatach zakazujących połowów występuje więcej ostryg, makropasożytów i makrofauny niż na rafach odławianych w gradiencie zasolenia u ujścia rzek”, Zofia B. Anchondo, Allison M. Tracy, Aiman Raza, Karli A. Meckler i Matthew B. Ogburn, 4 lipca 2024 r., Seria postępu w ekologii morza.
DOI: 10.3354/meps14615