Strona główna zdrowie UJAWNIONE: Prawda o twarzy Kim Kardashian ze spermą łososia i mało znane...

UJAWNIONE: Prawda o twarzy Kim Kardashian ze spermą łososia i mało znane skutki uboczne zabiegu kosmetycznego za 500 dolarów, który uwielbia także Jennifer Aniston

72
0


Kim Kardashian ujawniła, że ​​wypróbowała nowy trend kosmetyczny polegający na wstrzykiwaniu w twarz nasienia łososia.

W jednym z odcinków Z kamerą u Kardashianów 43-latka powiedziała na planie swojej matce Kris Jenner: „Mam maseczkę ze spermą łososia, którą wstrzyknięto mi w twarz”.

Oprócz efektu botoksu zastrzyki z nasienia łososia – znane również jako polinukleotydy – zapewniają klientom „dziecięcą twarz” i odmłodzoną skórę.

Kris mogła się tylko śmiać z Kim, której dziwaczny wygląd twarzy nie jest obcy, ale zabieg, który może kosztować około 400 funtów, może mieć pewne niepożądane skutki uboczne.

Zdaniem zwolenników tego trendu kosmetycznego, Twoja skóra może być posiniaczona i pokryta plamami krwi. Pielęgniarki medycyny estetycznej oferujące takie leczenie twierdzą jednak, że zasinienie jest jedynie tymczasowe.

Kim Kardashian ujawnia nowy, szokujący zabieg kosmetyczny, którego właśnie wypróbowała w nowym odcinku „The Kardashians”.

Kim Kardashian ujawnia nowy, szokujący zabieg kosmetyczny, którego właśnie wypróbowała w nowym odcinku „The Kardashians”.

Kris mogła się tylko roześmiać, choć wygląda na to, że Kim nie jest jedyną gwiazdą, która wypróbowała tę dziwną technikę

Kris mogła się tylko roześmiać, choć wygląda na to, że Kim nie jest jedyną gwiazdą, która wypróbowała tę dziwną technikę

Jedna z użytkowniczek TikToka, która miała prawie 10 000 obserwujących, która przeszła zabieg, stwierdziła, że ​​„przy kolacji wyglądała jak absolutna wariatka”.

Pokazała twarz po wstrzyknięciu leku, pokrytą małymi grudkami, plamami zaschniętej krwi i małymi siniakami.

„W zasadzie plemniki łososia równają się twarzy dziecka i właśnie przez to muszę teraz przejść” – powiedziała.

„Mam małe guzki i siniaki na twarzy. Ale piękno jest bólem, prawda?

Pielęgniarka medycyny estetycznej z Surrey, która ma nieco ponad 1000 obserwujących, również opublikowała swoją twarz tuż po zabiegu pod oczami.

Choć na nagraniu widać wyraźnie opuchnięte oczy, stwierdziła, że ​​zabieg spowodował „minimalny” ból, którego „prawie nie czuła”.

Dodała, że ​​miała „niewielki obrzęk”, który ustąpił wieczorem i całkowicie zniknął trzeciego dnia.

Inny film na TikToku opublikowany przez osobę, która ma ponad 4800 obserwujących, pokazuje, jak robi zastrzyki w klinice.

Potem jej twarz była grudkowata i pokryta krwią. Jednak pod koniec filmu pochwaliła się, że jej pozbawiona skaz skóra jest całkowicie wygojona.

Dzieląc się swoimi doświadczeniami na TikToku, @donatsuyang, która ma ponad 9900 obserwujących, stwierdziła, że ​​„przy kolacji wyglądała jak wariatka”, ponieważ miała „zaschniętą krew i siniaki” na twarzy

Dzieląc się swoimi doświadczeniami na TikToku, @donatsuyang, która ma ponad 9900 obserwujących, stwierdziła, że ​​„przy kolacji wyglądała jak wariatka”, ponieważ miała „zaschniętą krew i siniaki” na twarzy

Pielęgniarka estetyczna @the_art_of_beauty z Surrey, która ma nieco ponad 1000 obserwujących, również opublikowała film przedstawiający jej twarz tuż po zabiegu pod oczami

Powiedziała, że ​​miała „niewielki obrzęk, który ustąpił wieczorem i zniknął całkowicie trzeciego dnia”.

Pielęgniarka estetyczna @the_art_of_beauty z Surrey, która ma nieco ponad 1000 obserwujących, również opublikowała film przedstawiający jej twarz tuż po zabiegu pod oczami. Powiedziała, że ​​miała „niewielki obrzęk, który ustąpił wieczorem i zniknął całkowicie trzeciego dnia”.

Inny film na TikToku opublikowany przez @hi.vega, który ma ponad 4800 obserwujących, pokazuje, jak robi zastrzyki w klinice.  Po zabiegu jej twarz jest grudkowata i pokryta krwią

Inny film na TikToku opublikowany przez @hi.vega, który ma ponad 4800 obserwujących, pokazuje, jak robi zastrzyki w klinice. Po zabiegu jej twarz jest grudkowata i pokryta krwią

Zwolennicy twierdzą, że polinukleotydy stanowią „naturalną” alternatywę dla innych tradycyjnych „ulepszeń”, takich jak botoks i wypełniacze.

Niektórzy lekarze twierdzą, że jest bezpieczniejszy niż inne kosmetyczne zastrzyki, które powiązano z szeregiem powikłań, w tym zablokowanymi naczyniami krwionośnymi, guzami na skórze i infekcjami.

Zwykle wykorzystuje oczyszczone i wysterylizowane cząsteczki DNA wyekstrahowane z nasienia łososia lub pstrąga, zwane polinukleotydami, które mają działanie przeciwzapalne.

Sektor estetyczny Korei Południowej stosuje ten zabieg od ponad dziesięciu lat, ale obecnie zyskuje on na popularności wśród zachodnich gwiazd, w tym Jennifer Aniston, która powiedziała The Wall Street Journal, że czerpie korzyści z jego właściwości odmładzających skórę.

Kiedy polinukleotydy, cząsteczki DNA wyekstrahowane z nasienia ryb, wstrzykuje się w ludzką skórę, aktywują się fibroblasty.

Fibroblasty to rozciągliwe cząsteczki występujące w skórze, które pomagają utrzymać strukturę strukturalną tkanki. Wraz z wiekiem liczba tych fibroblastów zmniejsza się.

Zatem wstrzyknięcie polinukleotydów pod oczy, w kości policzkowe lub w szyję teoretycznie „odmładza” skórę.

Popularny rybi zastrzyk jest podstawowym zabiegiem pielęgnacyjnym w Korei Południowej od ponad dziesięciu lat, a teraz gwiazdy, w tym Jennifer Aniston (na zdjęciu), czerpią korzyści z jego właściwości odmładzających skórę

Popularny rybi zastrzyk jest podstawowym zabiegiem pielęgnacyjnym w Korei Południowej od ponad dziesięciu lat, a teraz gwiazdy, w tym Jennifer Aniston (na zdjęciu), czerpią korzyści z jego właściwości odmładzających skórę

W zabiegu upiększającym wykorzystuje się oczyszczone i wysterylizowane cząsteczki DNA wyekstrahowane z nasienia łososia lub pstrąga (na zdjęciu), zwane polinukleotydami, a niektórzy lekarze twierdzą, że jest to bezpieczniejsze niż inne kosmetyczne zastrzyki

W zabiegu upiększającym wykorzystuje się oczyszczone i wysterylizowane cząsteczki DNA wyekstrahowane z nasienia łososia lub pstrąga (na zdjęciu), zwane polinukleotydami, a niektórzy lekarze twierdzą, że jest to bezpieczniejsze niż inne kosmetyczne zastrzyki

Chociaż są „bezpieczniejsze” niż wypełniacze czy botoks, nadal są bolesne i powodują siniaki – ostrzegają eksperci.

Emma Wedgwood, pielęgniarka estetyczna, która pracuje w klinice na Harley Street i oferuje leczenie, porównuje początkowe skutki uboczne wyboistej skóry do „użądleń pszczół”.

Ale powiedziała MailOnline, że ten wyboisty obrzęk ustępuje w ciągu jednego lub dwóch dni.

„Czasami pojawiają się siniaki, w zależności od miejsca wstrzyknięcia” – powiedziała.

„Zwykle bardziej wrażliwe są delikatniejsze obszary, takie jak oko.

„Ale to nie jest to samo, co wypełniacz, w przypadku którego można by się spodziewać siniaków po wypełniaczu, a jeśli tego nie zrobisz, jest to bonus, w przypadku polinukleotydów jest odwrotnie”.

Gdy obrzęk się zmniejszy, a skóra zacznie się goić, pełne efekty usuwania zmarszczek mogą jeszcze zająć miesiące.

Pani Wedgwood powiedziała: „To może być frustrujące dla pacjenta, ponieważ musi czekać.

„Na pełne efekty trzeba poczekać około trzech do sześciu miesięcy. Więc to nie jest praca na jedną noc.

Pielęgniarka estetyczna Amanda Azzopardi również oferuje polinukleotydy (na zdjęciu pacjentka) i wyjaśnia, że ​​ponieważ używana jest bardzo cienka igła, a produkt nie jest gruby, zasinienie „nie powinno być rozległe”

Pielęgniarka estetyczna Amanda Azzopardi również oferuje polinukleotydy (na zdjęciu pacjentka) i wyjaśnia, że ​​ponieważ używana jest bardzo cienka igła, a produkt nie jest gruby, zasinienie „nie powinno być rozległe”

Pielęgniarka estetyczna Amanda Azzopardi oferuje również polinukleotydy w swoich klinikach w Londynie, Liverpoolu i Północnej Walii. Wyjaśnia, że ​​zastrzyki spowodują siniaki na skórze, tak jak każdy inny zastrzyk.

Ponieważ używa się bardzo cienkiej igły, a produkt nie jest gruby, zasinienie „nie powinno być duże” – mówi.

Należy jednak ostrzec pacjentów, że miejsce to będzie szczypać przez około minutę, a zagojenie się siniaków może zająć tydzień.

„To nadal leczenie w postaci zastrzyków” – powiedziała MailOnline.

„Więc wystąpią drobne skutki uboczne, takie jak zaczerwienienie, zasinienie, stan zapalny, które utrzymają się około tygodnia”. Nie ma ryzyka okluzji naczyń.

Zawsze jednak istnieje ryzyko reakcji alergicznej. Pani Azzopardi powiedziała, że ​​o alergie należy pytać podczas konsultacji lekarskiej i zgłaszać, jeśli masz alergię na ryby.



Link źródłowy