Strona główna Polityka Milicje werbują osoby po strzelaninie wobec Trumpa

Milicje werbują osoby po strzelaninie wobec Trumpa

60
0


Milicja i grupy antyrządowe w całych Stanach Zjednoczonych wykorzystują próbę zabójstwa byłego prezydenta Donalda Trumpa jako okazję do organizowania się, rekrutacji i szkolenia.

„Atak na prezydenta Trumpa był atakiem na nas, ludzi takich jak my – amerykańskich patriotów o podobnych poglądach” – mówi Scot Seddon, założyciel stowarzyszenia The American Patriots Three Percenters (APIII) z Pensylwanii, w filmie opublikowanym w niedzielę na TikToku . APIII to zdecentralizowana sieć milicji z oddziałami w całych Stanach Zjednoczonych. „Przychodzi taki moment, że każdy w tej grupie musi zacząć ponosić odpowiedzialność za to, co robi, aby pomóc w rozwoju organizacji i budowaniu sieci podobnie myślących ludzi na swoim obszarze. Bo oni po nas przyjdą.”

W dalszej części filmu Seddon mówi, że rozważa koordynację spotkania z innymi bojówkami w całej Pensylwanii. „To nie przeminie tak po prostu. Musimy stać się cholernie silnymi, pieprzonymi lwami” – mówi Seddon. „Zacznij kontaktować się z osobami w swoim stanie, które są godne zaufania, które mają podobnie myślącą wizję lokalnych silnych społeczności, aby na wszelki wypadek utrzymać fort [of] wojny albo kiedy gówno uderzy w wentylator.

W następstwie strzelaniny na wiecu wyborczym Trumpa w Butler w Pensylwanii, w wyniku której były prezydent został ranny w ucho, jedna osoba nie żyje, a dwie zostały ranne, w Internecie eksplodowała podżegająca retoryka i wezwania do stosowania przemocy odwetowej.

Katie Paul, dyrektor projektu Tech Transparency Project, twierdzi, że tego typu retoryka jest dość powszechna w przestrzeni internetowej od 2020 r., zwłaszcza od 6 stycznia. Jednak szczególnie zaniepokojona jest zaostrzoną retoryką w połączeniu z agresywnymi wysiłkami rekrutacyjnymi prowadzonymi przez bojówki, które Historycznie rzecz biorąc, oportunistycznie wykorzystywali momenty narodowego chaosu, aby zachęcić do organizowania się i szkolenia. Paul twierdzi, że połączenie działań milicji i wzmożonej retoryki może zainspirować „osoby podatne na wpływy i przyspieszenie w Internecie”, które „mogą zostać pobudzone do samodzielnego działania”. Uważa także, że nacisk bojówek na organizację zamiast odruchowych wezwań do przemocy odwetowej jest oznaką, że ruch koncentruje się na długoterminowych celach i wzroście.

Jak wynika z badań przeprowadzonych w ramach projektu Tech Transparency Project, udostępnionych wyłącznie WIRED, w zeszłym roku APIII poczyniło znaczący wzrost rekrutacji na głównych platformach mediów społecznościowych, takich jak Facebook, X, TikTok, a nawet NextDoor. Pomimo umieszczenia w nazwie Three Percenter, co stanowi wyraźny ukłon w stronę ruchu milicji, APIII zachwala na swojej stronie internetowej zastrzeżenie, twierdząc, że nie jest milicją. Jest to zgodne z szerszą tendencją obserwowaną od 6 stycznia 2021 r., kiedy działacze paramilitarni próbowali zdystansować się od ruchu milicji zamieszanego w zamieszki na Kapitolu.

Jednak coraz częściej grupy takie jak APIII próbują odbudować ruch milicji od podstaw, namawiając ludzi do organizowania się w swoich społecznościach. Według Seddona APIII i Milicja Lekkiej Piechoty, kolejna zdecentralizowana grupa paramilitarna posiadająca oddziały w całym kraju, ściśle ze sobą współpracują. W zeszłym miesiącu na TikToku i Facebooku pojawił się film, który rzekomo przedstawiał spotkanie szkoleniowe z APIII i Lightfoot w nieujawnionym miejscu. Około 100 ciężko uzbrojonych mężczyzn i kobiet w mundurach stoi w szyku. Tekst nad filmem brzmi: „Teraz nadszedł czas, aby dołączyć do milicji MF, a nie do partii politycznej” oraz „Przyszliśmy na ten świat z krzykiem, cali we krwi i odejdziemy w ten sam sposób. Żadnego odwrotu i poddania się.”



Link źródłowy