Strona główna Polityka Oklahoma AG wycofuje zarzuty funkcjonariuszowi, który podczas zatrzymania ruchu rzucił 71-letniego mężczyznę...

Oklahoma AG wycofuje zarzuty funkcjonariuszowi, który podczas zatrzymania ruchu rzucił 71-letniego mężczyznę na ziemię

6
0


W piątek prokurator generalny Oklahomy ogłoszony oddalił zarzuty karne postawione funkcjonariuszowi policji, który w październiku powalił 71-letniego mężczyznę na ziemię podczas kontroli drogowej.

Prokurator generalny Gentner Drummond oświadczył w oświadczeniu, że wycofuje zarzut napaści i pobicia wniesiony przez prokurator okręgową hrabstwa Oklahoma Vicky Behenna przeciwko sierż. policji w Oklahoma City. Józefa Gibsona.

Materiał filmowy z kamery ciała z wydarzenia z 27 października pokazał, że Gibson zatrzymał 71-letniego Lich Vu z powodu nielegalnego zawrócenia po drobnym wypadku. Na nagraniu Vu zaprzeczył, że zawrócił i powiedział, że w jego samochód uderzyła inna osoba.

Na nagraniu widać, jak Gibson prosi Vu o podpisanie cytatu, na co ten odmówił. Vu w końcu wysiadł z samochodu i zaczęli się kłócić.

Według nagrań monitoringu z pobliskiej firmy, opublikowanych przez policję, Vu zdawał się dotykać ramienia Gibsona, co skłoniło go do chwycenia ręki Vu, pociągnięcia jej za plecy i rzucenia go na ziemię.

Na nagraniu wideo widać, że Vu jako pierwszy uderzył głową w chodnik. Biuro Behenny poinformowało, że trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami, w tym złamaniem oczodołu, złamaniem szyi i krwawieniem do mózgu.

Stan Vu w piątek nie był od razu jasny.

„Jako prokurator generalny nie pozwolę, aby funkcjonariusze policji w Oklahomie byli pociągani do odpowiedzialności karnej za postępowanie zgodne z ich przeszkoleniem” – oznajmił Drummond w oświadczeniu. „Chociaż wynik tego incydentu jest niewątpliwie druzgocący dla pana Vu i jego rodziny, nie sądzę, aby funkcjonariusz miał zamiary przestępcze”.

W oświadczeniu dodano, że „nigdy nie jest dopuszczalne, aby członek społeczeństwa uderzał, popychał lub w inny sposób nawiązywał niechciany kontakt fizyczny z funkcjonariuszem policji”.

„Nasi funkcjonariusze organów ścigania pracują w ciągłym stresie, a najbardziej rutynowe interakcje mogą w jednej chwili zagrozić życiu” – powiedział Drummond. „Dla bezpieczeństwa wszystkich należy bezwzględnie postępować zgodnie z instrukcjami funkcjonariusza i nigdy nie uderzać, nie popychać ani nie nawiązywać żadnego niepożądanego kontaktu fizycznego z funkcjonariuszem”.

„Prosta prawda jest taka, że ​​do tego niefortunnego zdarzenia nigdy by nie doszło, gdyby pan Vu trzymał ręce przy sobie” – powiedział Drummond.

W oświadczeniu zauważono, że pomimo wycofania zarzutów AG stwierdziła, że ​​incydent jest nadal badany wewnętrznie i może skutkować „pociągnięciem sierż. Gibsona do odpowiedzialności poza karną”.

W odpowiedzi Behenna powiedział jest „zaskoczona i rozczarowana”, że prokurator generalny „odebrał tę sprawę mojemu biuru i obywatelom hrabstwa Oklahoma”.

W oświadczeniu biura Drummonda odnotowano, że w poniedziałek stawił się on w sprawie, „skutecznie przejmując oskarżenie”.

The – stwierdził w oświadczeniu Braterski Zakon Policji Oklahoma City że „całym sercem” zgadza się z „rozumowaniem i determinacją Drummonda, że ​​nie był to czyn przestępczy”.

„Żaden funkcjonariusz nie chce, aby ktokolwiek został ranny. Jednak nasi członkowie często muszą podejmować decyzje w ułamku sekundy i nie mogą kontrolować wyniku każdej sytuacji” – stwierdził OKC FOP. „Niestety, gdy ktoś sprzeciwia się egzekwowaniu prawa, zwiększa to ryzyko wyrządzenia krzywdy sobie lub innym”.

Grupa dodała, że ​​„nierozsądne jest oskarżanie go o jakiekolwiek przestępstwo, gdy odbywał szkolenie”.

Adwokat Gibsona, były prokurator generalny Mike Hunter, oświadczył w oświadczeniu dla: KFOR, partner NBC News Oklahoma City, że decyzja o wycofaniu zarzutów przeciwko jego klientowi była „uzasadniona i słuszna”.

„Oświadczenie Drummonda o poparciu dla złożonych decyzji, jakie muszą podjąć sierż. Gibson, jego koledzy funkcjonariusze OCPD i funkcjonariusze organów ścigania w całym stanie, jest uznawane i doceniane” – powiedział Hunter.

Wspólnota Wietnamsko-Amerykańska w Oklahomie, która w piątek wieczorem skontaktowała się z rodziną Vu, nie odpowiedziała natychmiast na prośbę o komentarz.



Link źródłowy