Strona główna Polityka Opublikowano „szokujące” wideo z kamery body, na którym nowojorscy funkcjonariusze śmiertelnie biją...

Opublikowano „szokujące” wideo z kamery body, na którym nowojorscy funkcjonariusze śmiertelnie biją więźnia

11
0


Biuro prokuratora generalnego Nowego Jorku opublikowało w piątek nagranie z kamery ciała, pokazujące śmiertelne pobicie więźnia stanowego w tym miesiącu przez funkcjonariuszy więziennych, którzy wielokrotnie uderzali go pięściami i kopali, gdy był skuty kajdankami na łóżku szpitalnym.

Incydent, który wywołał oburzenie przywódców politycznych i został potępiony przez związek oficerski as „niezrozumiały,” jest badana przez prokurator generalną stanową Letitię James. Więzień Robert Brooks, lat 43, zmarł w szpitalu dzień po ataku z 9 grudnia.

„Nie traktuję lekko publikacji tego filmu, zwłaszcza w środku sezonu świątecznego” – powiedział James na wirtualnej konferencji prasowej.

„Te filmy są szokujące i niepokojące” – dodała.

Na filmach można zobaczyć Brooksa z rękami skutymi za plecami. Na jednym filmie siedzi, gdy funkcjonariusz naciska na niego stopą. Następnie zostaje uderzony przez dwóch funkcjonariuszy.

W innym momencie zostaje siłą wyciągnięty z łóżka za kołnierzyk koszuli i uniesiony nad ziemię, a jego twarz jest wyraźnie zakrwawiona.

OSI prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie śmierci Roberta Brooksa, który zmarł 10 grudnia 2024 r. w wyniku spotkania z funkcjonariuszami Departamentu Więziennictwa i Nadzoru Społecznego w Zakładzie Karnym Marcy w hrabstwie Oneida.
Robert Brooks widoczny na nagraniu z kamery ciała w zakładzie karnym Marcy w hrabstwie Oneida w stanie Nowy Jork, 9 grudnia.Biuro Prokuratora Generalnego stanu Nowy Jork

W zeszłym tygodniu gubernator Kathy Hochul nakazała stanowemu Departamentowi Więziennictwa i Nadzoru Społecznego rozpoczęcie procesu zwalniania 14 pracowników Zakładu Karnego Marcy w hrabstwie Oneida, gdzie miał miejsce incydent. Są wśród nich funkcjonariusze więzienni, sierżanci i pielęgniarka więzienna. W międzyczasie wszyscy zostali zawieszeni w pełnieniu obowiązków bez wynagrodzenia, z wyjątkiem jednego funkcjonariusza, który złożył już rezygnację.

W oświadczeniu wydanym po publikacji filmów Daniel Martuscello, komisarz wydziału więziennictwa stanowego, powiedział, że jego biuro wszczęło własne dochodzenie w celu wprowadzenia „zmian instytucjonalnych”.

„Oglądanie nagrania wideo przedstawiającego moment odebrania życia Robertowi Brooksowi wywołało we mnie głębokie odrazę i mdłości” – powiedział Martuscello. „Nie ma usprawiedliwienia ani racjonalizacji dla wulgarnego, nieludzkiego czynu, który bezsensownie odebrał życie. Tego typu zachowań nie można znormalizować i nie pozwolę, aby było ono w DOCCS.”

James powiedział, że funkcjonariusze nie włączyli kamer na ciele, ale nadal były włączone i nagrywały w trybie gotowości. W rezultacie – dodała – nie przechwytywali dźwięku i nagrywali jedynie przez 30 minut.

Jej biuro opublikowało całość filmów czterech funkcjonariuszy, które zawierały pewne rozmycia.

James powiedział, że 9 grudnia Brooks został przeniesiony z Zakładu Karnego Mohawk, również w hrabstwie Oneida, do Zakładu Karnego Marcy. Do wydarzeń doszło w sali badań lekarskich przed 21:30. Brooks został wniesiony do pokoju wisząc do góry nogami, z rękami skutymi za plecami, jak pokazuje jedno z nagrań wideo.

Bez dźwięku nie jest jasne, jakie słowa wymienili Brooks z funkcjonariuszami. Chociaż na nagraniu nie wydaje się, aby brał on fizyczny odwet, filmy przedstawiają różne perspektywy i czasami nie jest jasne, co dzieje się z Brooksem, gdy funkcjonariusze poruszają się i stoją po pomieszczeniu.

Gdy funkcjonariusze wyciągają Brooksa z łóżka, zostaje on zaprowadzony do kąta. Później widać go na łóżku, ubranego tylko w bieliznę i opiekującego się nim pielęgniarka.

Brooks został zabrany do szpitala i zmarł następnego dnia. Przeprowadzono sekcję zwłok, która „wstępne ustalenia wykazały, że przyczyną śmierci mogło być uduszenie spowodowane uciskiem szyi, a także śmierć spowodowana działaniem innej osoby” – wynika z raportu śledczego urzędu więziennictwa stanowego uzyskane przez spółkę stowarzyszoną z NBC, WKTV w Utice.

W następstwie pierwszych doniesień mediów James oznajmiła, że ​​jej Biuro Dochodzeń Specjalnych przeprowadzi recenzję i upubliczni wideo po obejrzeniu go przez rodzinę Brooksa.

„Mam obowiązek i obowiązek zapewnić rodzinie Brooksów, ich bliskim i wszystkim mieszkańcom Nowego Jorku przejrzystość i odpowiedzialność” – powiedziała w piątek.

Prokurator generalna Letitia James przemawia podczas konferencji prasowej 6 listopada 2024 r.
Prokurator generalna Letitia James przemawia podczas konferencji prasowej 6 listopada.Lev Radin / Pacific Press / Getty Images

Brooks był w areszcie od 2017 r skazany na 12 lat więzienia za napaść pierwszego stopnia na długoletnią dziewczynę. Urzędnicy więziennictwa stanowego nie chcieli podać szczegółów, co doprowadziło do przeniesienia Brooksa tej nocy do zakładu karnego Marcy, więzienia o średnim bezpieczeństwie.

Funkcjonariusze więzienni i Stowarzyszenie Dobroczynnej Policji stanu Nowy Jork nie odpowiedziały od razu na prośbę o komentarz w piątek, ale związek już wcześniej twierdził, że oglądał fragmenty filmów.

„To, czego byliśmy świadkami, jest co najmniej niezrozumiałe i z pewnością nie odzwierciedla wspaniałej pracy, jaką ogromna większość naszych członków wykonuje każdego dnia” – stwierdził związek w oświadczeniu z tego tygodnia, dodając, że to, co się wydarzyło, jest „przeciwieństwem wszystkiego, co NYSCOPBA i jej członkostwo oznaczają.”

Hochul stwierdziła w oświadczeniu, że „zdecydowana większość” funkcjonariuszy więziennych „wykonuje niezwykłą pracę w trudnych okolicznościach”, ale „nie tolerujemy osób, które przekraczają granice, łamią prawo i angażują się w niepotrzebną przemoc lub ukierunkowane znęcanie się”.

Martuscello powiedział, że agencja rozszerzyła swoją politykę dotyczącą kamer osobistych ze skutkiem natychmiastowym, wymagając od wszystkich funkcjonariuszy więziennych włączania kamer za każdym razem, gdy mają bezpośredni kontakt z osadzonymi.

Correctional Association of New York, niezależna grupa nadzorująca więzienia, opublikował raport w zeszłym roku po monitorowaniu Zakładu Karnego Marcy w październiku 2022 r. W raporcie odnotowano skargi dotyczące „szalejącej” przemocy fizycznej ze strony pracowników, przy czym 80% osób osadzonych zgłosiło, że było świadkami lub doświadczyło przemocy, a prawie 70% zgłosiło dyskryminację lub uprzedzenia rasowe.

Rodzina Brooksa w wydanym w tym tygodniu oświadczeniu podziękowała Hochulowi za podjęcie działań „w celu pociągnięcia funkcjonariuszy do odpowiedzialności”.

„Przede wszystkim nie możemy zrozumieć, jak do tego mogło dojść” – stwierdziła rodzina. „Nikt nie powinien tracić członka rodziny w ten sposób”.



Link źródłowy