Jeśli prowincja ma wkrótce wrócić do zwycięskiego nawyku, kluczowe będzie wymaganie od przeciwników posiadania piłki w ręku więcej.
Przy całym posiadaniu piłki Ulster wykonał tylko jedno przełamanie linii w meczu z Munster, a ich przeciwnicy wykonali 293 odbiory w odpowiedzi na atak, który główny trener określił jako „ciężki”.
Jednak w szerszym sensie, biorąc pod uwagę siedem porażek w 10 meczach w tym sezonie i trudności w awansie do Pucharu Mistrzów, które zaowocowały zaledwie dwoma zwycięstwami z ostatnich 12 meczów w najważniejszych rozgrywkach w Europie, spadek w ciągu ostatnich 25 miesięcy był sztywny.
Kiedy Murphy zgodził się dołączyć do Ulsteru jako następca Dana McFarlanda w zeszłym sezonie, wiedział, że nie można mu życzyć takich samych wyników, jak jego poprzednicy.
Dwukrotny zwycięzca Pucharu Świata Steven Kitshoff, który zeszłego lata opuścił klub na rok i podpisał trzyletni kontrakt, wydaje się, że era wysokich cen importu w Belfaście dobiegła końca.
O ile kiedyś budżet był przeznaczony dla graczy takich jak Duane Vermeulen, Marcell Coetzee i, sięgając dalej, Ruan Pienaar i Charles Piutau, teraz Murphy twierdzi, że „nie ma za dużo pieniędzy” do wydania.
Wyniki, a nawet oczekiwania, odpowiednio odzwierciedlają tę zmianę.
„Zawsze wiedzieliśmy, kiedy przychodziliśmy do Belfastu, że przyszłość Ulsteru będzie inna i że będziemy musieli sprowadzić kilku młodych chłopaków” – powiedział Murphy, który przybył do Belfastu po sukcesie z Irlandzką drużyną do lat 20 .
„Nie ma wielkich pieniędzy na podpisanie kontraktu z ludźmi. Chłopaki dobrze reagują, naprawdę ciężko pracują, musimy po prostu wykazać się większym sprytem w ważnych momentach meczów”.