Strona główna Biznes Ekonomiści twierdzą, że budżet UE „z pewnością nie jest miejscem, w którym...

Ekonomiści twierdzą, że budżet UE „z pewnością nie jest miejscem, w którym należy szukać” finansowania podwójnej transformacji

5
0


Zdaniem ekonomistów Unia Europejska musi znaleźć sposób na szybsze finansowanie transformacji ekologicznej i cyfrowej i musi to zrobić przed wejściem w życie kolejnego budżetu w 2028 r.

Niedawny przełomowy raport byłego premiera Włoch Mario Draghiego wykazał niedobór 800 miliardów euro w finansowaniu UE, aby Europa mogła dogonić światowych konkurentów.

Gdzie znaleźć te pieniądze, było tematem dyskusji przy okrągłym stole w Euractiv, którego gospodarzem był Polski Instytut Ekonomiczny na początku grudnia.

Negocjacje w sprawie 7-letniego budżetu UE na lata 2028-2035 już się rozpoczynają, ale zdaniem części ekonomistów UE musi działać szybciej.

„Kwota 800 miliardów euro, którą widzimy w raporcie Draghiego, przypada na okres roczny od chwili obecnej do 2030 r. – należy to ustalić już teraz, a budżet zdecydowanie nie jest właściwym miejscem, na które należy patrzeć” – powiedziała Maria Demertzis, główna ekonomistka The Conference Board Europe . „Budżet nie jest istotny przed 2028 rokiem; musimy szukać gdzie indziej.”

Znalezienie pieniędzy jest główną zagadką Unii Europejskiej.

Państwa członkowskie UE niechętnie podchodzą do zwiększania zdolności bloku do zaciągania wspólnego długu, dlatego Komisja Europejska musi wykorzystać dostępne jej narzędzia do generowania własnych funduszy – takie jak system handlu uprawnieniami do emisji (ETS) i mechanizm dostosowania granic ze względu na emisję gazów cieplarnianych ( CBAM).

Od złego do gorszego

Paweł Karbownik, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów, ostrzega, że ​​sytuacja z budżetem UE będzie się pogarszać.

„Mamy budżet UE wynoszący około 1% dochodu narodowego brutto (DNB), a Draghi mówi nam, że musimy dodać 5%” – Karbownik powiedział przy stole podczas wydarzenia Euractiv.

„Zamiast tego po raz pierwszy formalnie zdecydowaliśmy, że zmniejszymy budżet UE [at a meeting of EU finance ministers] z tego powodu, że musimy spłacić RRF.”

Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RFF) to zbiorowy fundusz o wartości 650 miliardów euro wykorzystywany do wspierania krajów po uderzeniu gospodarczym spowodowanym pandemią i musi zostać spłacony od 2028 r., a spłaty te zostaną uwzględnione od przyszłego roku.

„Oznacza to, że i tak niewielki budżet będzie się kurczył, prawdopodobnie do poziomu 0,75% PKB” – powiedział Paweł Karbownik.

Finansowanie obronności Europy

Chociaż budżet może zostać uderzony, kraje UE są również coraz bardziej zaniepokojone kwestiami bezpieczeństwa i obrony oraz zastanawiają się, jak działać wspólnie.

„Europa zostaje tragicznie w tyle” – stwierdził Paweł Śliwowski, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego. „W 2023 roku Europa wydała na obronność dwa razy mniej w porównaniu z Chinami i 10 razy mniej w porównaniu z USA”.

„To dotyczy tylko badań i rozwoju w sektorze obronnym, które można następnie wykorzystać w bardziej produktywnym i cywilnym przemyśle” – powiedział Śliwowski.

Polska obejmuje stałą prezydencję w Radzie UE na pierwsze sześć miesięcy 2025 r. i skorzystała z hasła „Bezpieczeństwo, Europa!” jako hasło jej przewodnictwa.

Polska prezydencja określiła siedem priorytetów, które jej zdaniem będą wspierać działania na rzecz wzmacniania bezpieczeństwa europejskiego, w tym ochronę przed tradycyjnymi zagrożeniami militarnymi, ale także wzmacnianie granic, odporność na ingerencje zagraniczne oraz bezpieczeństwo energetyczne i zdrowotne.

„Siedem wymiarów bezpieczeństwa ujętych w programie polskiej prezydencji to dobra mapa dla wielu naszych polityk” – powiedziała Merete Clausen, dyrektor ds. inwestycji w DG GROW Komisji Europejskiej. „Przy ustalaniu naszych przyszłych programów musimy pomyśleć o bezpieczeństwie dostaw, a także bezpieczeństwie gospodarczym”.

Potrzebna atmosfera przyjazna inwestorom

Według Marii Demertzis, która twierdzi, że jej zespół zapytał 50 dyrektorów generalnych, czego najbardziej potrzebują od UE, stworzenie w Europie atmosfery przyjaznej inwestorom będzie również kluczowym czynnikiem w pozyskiwaniu środków wymaganych na transformację ekologiczną i cyfrową.

„Powiedzieli, że pierwszą rzeczą, jakiej chcą od gospodarki europejskiej, jest deregulacja i że obciążenia regulacyjne nałożone na UE są absolutnie ogromne” – powiedziała panelowi. „Drugą rzeczą, której chcą, jest zintegrowany rynek, co wiąże się z kwestią zwiększania skali działalności i jest to coś, co naprawdę by im pomogło”.

Dla niej te kwestie są kluczowe ze względu na jeden istotny czynnik.

„Są interesujące, ponieważ nie wymagają nowych pieniędzy” – stwierdziła Maria Demertzis.

Komisja Europejska przyznała, że ​​ograniczenie biurokracji jest ważne, nalegając jednak, aby egzekwowane były już uzgodnione zasady.

„Musimy uprościć, obecny krajobraz finansowania jest zbyt rozdrobniony” – stwierdziła Merete Clausen z Komisji Europejskiej. „Jestem bardzo szczęśliwy, że polska prezydencja stwierdziła w swoim programie, że musimy skupić się na zmniejszeniu obciążeń biurokratycznych, a może także zastanowić się, w jaki sposób moglibyśmy zachęcać i nagradzać ich zmniejszenie”.

Rosnące ceny energii w Europie są dla Polskiego Instytutu Ekonomicznego ważnym aspektem transformacji zielonej i cyfrowej.

„Jeśli chcemy dekarbonizacji europejskiej gospodarki, musimy pozwolić krajom europejskim na finansowanie własnych ścieżek” – powiedział dyrektor PIE Paweł Śliwowski. „Zdolność różnych regionów Europy do wprowadzenia odnawialnych źródeł energii, takich jak energia wiatrowa, słoneczna i biopaliwa, jest zupełnie inna ze względu na położenie geograficzne”.

„Całkowicie zgadzamy się z koncepcją neutralności technologicznej i opowiadamy się za możliwością finansowania projektów nuklearnych i innych projektów, a nie tylko skupiania się na tradycyjnych OZE” – powiedział Paweł Śliwowski.

Najbliższe lata okażą się kluczowe dla zwiększenia przez Europę swojej atrakcyjności dla inwestorów w celu uzupełnienia finansowania publicznego pochodzącego z UE i rządów krajowych.

[Edited By Brian Maguire | Euractiv’s Advocacy Lab ]





Link źródłowy