Nastoletni chłopiec został skazany na karę więzienia pod zarzutem morderstwa po tym, jak władze poinformowały, że w sobotę zgłosił zamordowanie czterech członków swojej rodziny w domu w Nowym Meksyku.
Według policji stanowej Nowego Meksyku 16-letni chłopiec zadzwonił pod numer 911 o 3:32, aby zgłosić śmierć w pobliżu małego miasta Belen, 53 mil na południe od Albuquerque.
Policja podała, że nastolatek, który był „skrajnie nietrzeźwy”, opuścił mieszkanie i z podniesionymi rękami poddał się przybyłym funkcjonariuszom.
Policja podała, że w środku znaleziono zwłoki czterech osób i pistolet na stole w kuchni.
Policja stanowa ujawniła tożsamość nastolatka i ofiar, jednak NBC News zazwyczaj nie podaje nazwisk nieletnich oskarżonych o przestępstwa.
Cztery zabite osoby były w wieku 42, 35, 16 i 14 lat. Nie udało się od razu ustalić ich powiązań z podejrzanym, ale policja podała, że „powiedział dyspozytorowi, że zabił swoją rodzinę”.
Władze nie podały dodatkowych informacji na temat przestępstwa, w tym możliwego motywu.
„Agenci Biura Śledczego Policji Stanu Nowy Meksyk i zespół ds. miejsca zbrodni badają miejsce zdarzenia i przeprowadzają przesłuchania, aby dowiedzieć się, co doprowadziło do tych tragicznych wydarzeń” – podała agencja.
Jak podała policja, po detoksykacji w szpitalu nastoletni podejrzany został „dopuszczony do obrotu” i umieszczony w Centrum Sprawiedliwości dla Nieletnich w Albuquerque wczesną niedzielą.
Jak podała policja, podejrzanemu postawiono cztery zarzuty morderstwa pierwszego stopnia i umieszczono w Ośrodku Sprawiedliwości dla Nieletnich w Albuquerque.
Zakończone śledztwo zostanie przekazane do prokuratury rejonowej, która zajmie się sprawą – dodała policja.
Nie było od razu jasne, czy podejrzany korzystał z pomocy prawnej. Obrońcy publiczni z Albuquerque nie odpowiedzieli natychmiast na prośbę o komentarz.