Tim Marchman: A co z tobą, Makeno?
Makena Kelly: Mam wrażenie, że mam w głowie tę ludową historię i może jest prawdziwa, muszę to sprawdzić, ale Jimmy Carter wchodząc do biura, zobaczył jakieś akta UFO, zapłakał i nigdy więcej o tym nie wspomniał.
Tim Marchman: Wydaje mi się, że też to słyszałem.
Makena Kelly: Tak, i nie wiem, czy to prawda. Właśnie próbowałem trochę poszukać. A myśląc o tym, że Trump dowie się o tych rzeczach, nie wiem, czy by je ujawnił. Nie byłbym optymistą.
Tim Marchman: Nie wierzę, że cokolwiek opublikują, bo był już prezydentem i nie udostępnił przedmiotowego materiału. Uważam, że po odtajnieniu tajne akta wykazywałyby, że Stany Zjednoczone zaangażowały się w tuszowanie Lee Harveya Oswalda i jego stosunków ze Związkiem Radzieckim w obawie, że upublicznienie tych informacji doprowadzi do wojny nuklearnej. I że znaczna część późniejszego tuszowania była tuszowaniem tuszowania. Wierzę, że akta UFO wykazałyby, że pozaziemskie istoty biologiczne rozbiły się w Nowym Meksyku w latach czterdziestych XX wieku i poprowadziły rząd USA w podróż odkrywczą dotyczącą natury wszechświata, która obejmowała kosmitów, którzy stworzyli dobrze znane postacie religijne w całej historii ludzkości jako przewodnicy udzielający ludziom instrukcji, jak nie uszkodzić swoich ciał, które są pojemnikami na dusze, które kosmici zbierają w celu uzyskania energii. Taka jest przynajmniej teoria, którą głosi wielu zwolenników UFO od lat 80. XX wieku i oczywiście mocno w nią wierzę, może Donald Trump to potwierdzi. Makena i David, bardzo dziękuję, że tu jesteście. Kiedy wrócimy, nadejdzie czas na naszą ostatnią Konspirację Tygodnia.
Tim Marchman: Witamy ponownie Laboratorium polityczne WIRED. To Spisek Tygodnia, ta część programu, w której nasi goście przedstawiają swoje ulubione teorie spiskowe, a ja będę oceniać zamiast Lei. Zwycięzca w tym tygodniu będzie mógł się tym przechwalać już na zawsze, więc mam nadzieję, że oboje przynieśliście coś dobrego. Makena, zacznijmy od ciebie.
Makena Kelly: Tak, cieszę się, że poruszyłeś kwestię kosmitów i zabójstwa JFK, bo tym zakończę całą trójkę. Jedną z teorii spiskowych, która moim zdaniem zyskała na popularności, powiedzmy w tym roku, są smugi chemiczne. To są ślady, jakie zostawiają samoloty lecąc po niebie, najwyraźniej rozprzestrzeniając wszystkie te chemikalia oraz rujnując i zatruwając nas, podczas gdy w rzeczywistości jest to tylko para wodna. Tuż na początku tego roku, podczas huraganu w Karolinie Północnej, pojawiły się spiski dotyczące smug chemicznych, które miały tam miejsce. Ustawodawcy w Tennessee przyjęli ustawę mającą związek z czymś i regulującą smugi chemiczne, szalone rzeczy. Ale w tym tygodniu, o mój Boże, straciłem przytomność, kiedy to zobaczyłem. W Internecie pojawił się satyryczny żart o pilocie Lufthansy, który podczas pilotowania samolotu odmówił spryskania syna smugami chemicznymi. Najwyraźniej zajął trybunę i powiedział: „Nie zrobię tego”. A chemtrail, myślę, że możemy to nazwać społecznością chemtrail, był tym naprawdę zachwycony. I to nieprawda, to był żart. Tak.