Strona główna zdrowie Eksperci wzywają ludzi, aby wystrzegali się chorób powodujących „świecące zielone oczy” i...

Eksperci wzywają ludzi, aby wystrzegali się chorób powodujących „świecące zielone oczy” i mogących zabić zwierzęta domowe

5
0


Policja ostrzegła w tym tygodniu, że śmiertelna choroba zwierząt, powodująca świecenie się ich oczu na zielono, stała się epidemią wśród szopów w Kolorado.

Departament Policji w Greeley poinformował, że otrzymał zgłoszenia o zwierzętach na podwórkach, które zachowują się dziwnie i nie okazują strachu przed ludźmi.

Zwierzęta prowadzące nocny tryb życia cierpią na nosówkę – wirusa częściej spotykanego u psów, który powoduje utratę strachu przed ludźmi, wydzielinę z oczu, dezorientację, agresję, drgawki, wymioty i świecące zielone oczy.

Choroba ta jest zwykle śmiertelna dla szopa, który ją zaraża. Chociaż ludzie nie mogą zachorować na wirusa, może on zostać przeniesiony na zwierzęta domowe przez ludzi, którzy są na niego narażeni.

Departament przestrzegł ludzi, aby trzymali swoje zwierzęta i dzieci z dala od szopów, które zobaczą w ciągu dnia, szczególnie jeśli wydają się błąkać się bez celu lub w jakikolwiek inny sposób zachowują się dziwnie.

Nosówka to nie to samo co wścieklizna, ale objawy w pewnym stopniu się pokrywają. Niezależnie od tego, co może wydawać się nie tak z szopem, mieszkańcy Kolorado powinni wezwać kontrolę nad zwierzętami.

Jeżeli szop zdechł, należy obchodzić się z nim wyłącznie w rękawiczkach gumowych (jeśli jest to absolutnie konieczne) i wezwać firmę zajmującą się wywozem śmieci z listy dostępnych firm.

Departament powiedział: „Nie zbliżaj się do szopów ani nie próbuj ich karmić w żaden inny sposób. Nie zostawiaj jedzenia dla szopa, ponieważ możesz przyciągnąć inne chore szopy lub inne dzikie zwierzęta. Rozsądnie jest wnosić do środka kosze na śmieci lub sprawdzać, czy pokrywy są zamknięte.

Zwierzęta typowo nocne mają nosówkę – wirusa częściej spotykanego u psów, który powoduje utratę strachu przed ludźmi, dezorientację, agresję, drgawki, wymioty i świecące zielone oczy

Zwierzęta typowo nocne mają nosówkę – wirusa częściej spotykanego u psów, który powoduje utratę strachu przed ludźmi, dezorientację, agresję, drgawki, wymioty i świecące zielone oczy

Lokalna stacja stowarzyszona z Greeley, Fox News, rozmawiała z właścicielem First Choice Wildlife Services, Erikiem Bradym, który powiedział w zeszłym tygodniu w ciągu dwóch dni znalazł cztery szopy podejrzane o chorobę nosówki.

Brady powiedział: „Jedyny szop, który miał oczy, wyglądał, jakby miał ropę lub coś innego, co było całkowicie pokryte strupem.

'[The raccoon] był jakby schowany w krzakach. Ludzie zgłaszali, że przechodzili obok. Szop był tam od dwóch dni i się nie ruszał.

Wirus powoduje odkładanie się osadów mineralnych na powierzchni oka, co zmienia sposób odbijania się światła od oczu i powoduje, że oczy wydają się zielone i świecące.

Urzędnicy uważać że epidemia w około 113-tysięcznym mieście rozpoczęła się w październiku.

Mieszkańcy hrabstwa Douglas złożyli organom ścigania kilka raportów na temat szopów, co do których początkowo przypuszczali, że są chorzy na wściekliznę.

W ciągu poprzedniego miesiąca zaobserwowano zwiększoną liczbę raportów o chorych lub umierających szopach. W ciągu jednego dnia otrzymali 15 telefonów w tej sprawie.

Mieszkanka hrabstwa Douglas, Kelly Ruedeen, która widziała chorego szopa na swoim podjeździe, powiedziała: „To łamie serce, gdy patrzy się na cierpienie zwierzęcia.

Wirus powoduje odkładanie się osadów mineralnych na powierzchni oka, co zmienia sposób odbijania się światła od oczu i powoduje, że oczy wydają się zielone i świecące.

Wirus powoduje odkładanie się osadów mineralnych na powierzchni oka, co zmienia sposób odbijania się światła od oczu i powoduje, że oczy wydają się zielone i świecące.

– Można było zauważyć, że nie czuje się dobrze. Kiedy się zbliżał, można było stwierdzić, że nic nie widział. Potykał się, węszył w poszukiwaniu zapachów i nieustannie się przewracał.

W tym roku ogniska choroby wystąpiły w innych częściach Stanów Zjednoczonych.

W Północnej Karolinie, wydział policji Nags Head wydał podobne ostrzeżenie w zeszłym miesiącu, dodając, że stanowa Komisja ds. Zasobów Dzikiej Przyrody potwierdziła, że ​​większa niż średnia liczba zgłoszeń dotyczących dziwnego zachowania szopów jest spowodowana nosówką.

W trakcie pobytu w Milwaukee w stanie Wisconsin stanowe Towarzystwo Humanitarne poinformowało, że w tym roku Centrum Rehabilitacji Dzikiej Przyrody przyjęło około 350 szopów chorych na nosówkę. trzy razy więcej niż zwykle.

Brittni Kaplanek, dyrektor Centrum Rehabilitacji Dzikiej Przyrody WHS, powiedziała: „Ten rok był bardzo zły dla szopów.

„Ta choroba jest śmiertelna, u szopów jest wysoce zaraźliwa”.

W styczniu ubiegłego roku Departament Zdrowia i Higieny Psychicznej miasta Nowy Jork ostrzeżony choroba ta „krąży wśród szopów i skunksów w dzielnicach Greenwood Heights, Sunset Park i Windsor Terrace na Brooklynie od listopada 2023 r.

„Do tej pory pojawiły się doniesienia o martwych zwierzętach (osiem szopów i jeden skunks) i chorych zwierzętach (trzy skunksy i dwa szopy) na tych obszarach”.

Ustalenie liczby szopów, które co roku chorują i umierają z powodu nosówki, jest trudne, ale generalnie występuje ona zawsze w populacji szopów i jest drugą najczęstszą przyczyną śmierci szopów (pierwszą jest ingerencja człowieka).

Wirus nosówki przeniesiony przez człowieka narażonego na kontakt z psem jest wysoce zaraźliwy i na ogół śmiertelny.

Istnieje jednak szczepionka, którą większość psów otrzymuje rutynowo, ponieważ jest to szczepionka podstawowa zalecana przez wpływowe Amerykańskie Stowarzyszenie Szpitali dla Zwierząt.

Żadna agencja stanowa nie zajmuje się utylizacją martwych chorych szopów, ale policja w Greeley zaleciła na swojej stronie szereg prywatnych usług Strona na Facebooku.

Departament dodał: „Nie jesteśmy w stanie łapać ani przenosić szopów za pomocą naszych funkcjonariuszy zajmujących się kontrolą zwierząt, ponieważ to oni odpowiadają wyłącznie za zgłoszenia dotyczące zwierząt udomowionych.

„Nie możemy również przenieść szopów w inne miejsce, ponieważ pomogłoby to jedynie w rozprzestrzenieniu się wirusa poza najbliższy obszar”.



Link źródłowy