Menedżer Tottenhamu Ange Postecoglou zapewnia, że nie będzie się martwił „posiniaczonym ego” zawodników po wypowiedzi Timo Wernera „było nie do przyjęcia” w zremisowanym 1:1 Lidze Europy z Rangersami.
28-letni Werner został zmieniony w przerwie po 16-krotnym utracie posiadania piłki, nie wygrywając żadnego ze swoich pięciu pojedynków i wykonując jedynie 69% podań.
Zmiennik niemieckiego napastnika, Dejan Kulusevski, strzelił wyrównującego gola dla Spurs w 75. minucie na Ibrox.
Postecoglou powiedział w piątek, że nie żałuje, że publicznie skrytykował Wernera, ponieważ jego poglądy miały charakter „oceny”.
Były zawodnik Chelsea Werner, wypożyczony z RB Lipsk, strzelił tylko raz w 19 występach dla Tottenhamu.
Postecoglou dodał: „Krytyka oznacza mówienie czegoś, co nie jest zbyt pomocne. Ocena ma na celu przekazanie ludziom informacji zwrotnych, dzięki którym mogą się ulepszyć i dać im szansę na poprawę.
„W przypadku Timo nie było ważne, czy grał dobrze, czy nie. To był trudny mecz. Od 18-latków wymagam, aby wykonywali trudne zadania.
„To zawodnik międzynarodowy, wygrał Ligę Mistrzów, jest seniorem.
„Istnieje poziom zaangażowania, do którego trzeba się wznieść, aby podnieść zespół. On tego nie osiągnął.
„Timo nie jest na tym etapie, na którym znajduje się nasz sezon. Nie chodzi o Timo. Tu nie chodzi o poniżanie kogoś i obwinianie kogoś”.
Tottenham, który zajmuje 11. miejsce w tabeli Premier League, uda się do Southampton w niedzielę o 19:00 GMT.
Ze względu na ograniczone możliwości ataku – zarówno Richarlison, jak i Wilson Odobert są obecnie odsunięci na bok – Postecoglou powiedział, że Spurs stoi przed „wielkim wyzwaniem”, dodając: „Potrzebuję ludzi, którzy sprostają temu wyzwaniu.
„Toczymy tu walkę. Nie mam zamiaru odejść, martwiąc się o zranione ego ludzi.
„Jesteśmy tutaj, aby wygrywać. Jeśli w szatni jest ktoś w dobrej formie, który czuje, że potrzebuje w tym momencie czegoś ekstra, prawdopodobnie nie jest właściwym typem”.