Strona główna Polityka Jason Kelce nie zostanie oskarżony o bójkę, w wyniku której rozbił czyjś...

Jason Kelce nie zostanie oskarżony o bójkę, w wyniku której rozbił czyjś telefon

16
0



Żadne zarzuty nie zostaną postawione byłemu ofensywnemu liniowemu drużyny Philadelphia Eagles, Jasonowi Kelce’owi, w związku z bójką, która miała miejsce w zeszłym miesiącu, podczas której rozbił czyjś telefon komórkowy przed stadionem Beaver stadionu Penn State University – poinformował w środę urzędnik szkoły.

Kelce, którego młodszym bratem jest Travis Kelce, zawodnik Kansas City Chiefs, był w Happy Valley 2 listopada na meczu Penn State–Ohio State, kiedy doszło do sprzeczki, najwyraźniej wywołanej obelgą, jaką kibic użył pod adresem jego brata.

Filmy z mediów społecznościowych, które zostały zweryfikowane przez NBC News, pokazały Kelce idącą poza stadionem z skrzynką piwa, otoczoną przez fanów.

W tle słychać było mężczyznę krzyczącego na Kelce, a następnie homofobicznego obelgi opisującego brata Kelce w nawiązaniu do związku Travisa Kelce’a z piosenkarką pop Taylor Swift.

Na nagraniach widać, że Kelce odwraca się, chwyta telefon mężczyzny, rozbija go o ziemię, ponownie podnosi i odchodzi.

Inna perspektywa ukazuje mężczyznę goniącego Kelce’a i proszącego o zwrot telefonu. Na tym filmie Kelce wydaje się powtarzać mężczyźnie obelgę.

Rzeczniczka Penn State Jacqueline Sheader poinformowała w środę w e-mailu, że szkolna policja i wydział bezpieczeństwa publicznego zamknęły sprawę.

„Osoba widoczna na nagraniu wideo krążącym w mediach społecznościowych nie została zidentyfikowana i nikt nie zwrócił się do policji uniwersyteckiej ze skargą dotyczącą uszkodzenia mienia osobistego” – powiedział Sheader.

Kelce przeprosił w zeszłym miesiącu w programie ESPN „Odliczanie w poniedziałkowy wieczór.”

„Słuchaj, nie jestem zadowolony z niczego, co się wydarzyło. Nie jestem z tego dumny” – powiedział. „W gorącym momencie zdecydowałem się powitać nienawiść nienawiścią. I po prostu nie sądzę, żeby to było produktywne. Naprawdę nie.

Kelce występuje jako komentator ESPN, odkąd przeszedł na emeryturę pod koniec poprzedniego sezonu. Był na meczu sieci „College GameDay”.

W środę wieczorem nie udało nam się od razu uzyskać komentarza od ESPN.



Link źródłowy