Strona główna Biznes Dziś rozpoczyna się globalny sojusz roślinożerców – Euractiv

Dziś rozpoczyna się globalny sojusz roślinożerców – Euractiv

15
0


Wraz z zakończeniem w piątek (6 grudnia) trwającej 25 lat inkubacji umowy handlowej między UE a Mercosurem UE kontynuuje budowanie sojuszy w świecie, w którym dwaj jej najwięksi partnerzy handlowi, Stany Zjednoczone i Chiny, stają się coraz bardziej niepewny.

Witamy w cotygodniowym raporcie ekonomicznym Euractiv. Możesz zapisać się do newslettera Tutaj.

Kiedy w listopadzie Donald Trump wygrał drugą kadencję na stanowisku prezydenta USA, wśród wielu europejskich obserwatorów zapanował pesymizm. Jego powrót nie tylko zachwiał ustaloną międzynarodową równowagą polityczną i zadał cios globalnej walce ze zmianami klimatycznymi, ale także stworzył nowe zagrożenia dla gospodarki UE – zwłaszcza dla znajdującego się w trudnej sytuacji niemieckiego giganta eksportowego.

Wygląda na to, że jego obietnica wyborcza dotycząca wprowadzenia 10–20% nowych ceł handlowych na cały import jeszcze bardziej uderzy w znajdującą się w stagnacji niemiecką gospodarkę, która już jest zagrożona utratą głównych gałęzi eksportu – samochodów, maszyn i chemikaliów – na rzecz Chin.

Zawsze zwolennik dramatycznej retoryki prezydent Francji Emmanuel Macron zareagował, ponownie przedstawiając europejski program suwerenności, deklarując: „Nie mam zamiaru opuszczać Europy jako sceny zamieszkanej przez roślinożerców, tylko po to, aby mięsożercy przyszli i pożreli zgodnie ze swoim planem”.

Zasugerował, że Europa powinna być rynkiem „co najmniej… wszystkożernych” – co oznacza, że ​​powinna mniej przejmować się zasadami handlu międzynarodowego i zacząć chronić swój własny przemysł.

Kilku polityków (w tym były główny dyplomata UE Josep Borell) stwierdzili, że „nie można być jedynym roślinożercą w świecie mięsożerców”, aby zachęcić europejskich decydentów do wyrzeczenia się lojalności wobec międzynarodowego porządku handlu opartego na zasadach, podczas gdy dwie największe gospodarki świata – USA i Chiny – są dla nich coraz mniej przychylne takie zasady.

Jednak w tym tygodniu Komisja Europejska pokazała, że ​​chce pójść inną drogą.

Wbrew wyraźnej woli Macrona – przywódcy, który niedawno stracił większość i pozostaje unieruchomiony przez wstrząsy ze strony krajowych rolników – prezydent Ursula von der Leyen i komisarz ds. handlu Maroš Šefčovič udali się do Urugwaju, aby w pojedynkę zawrzeć „przełomowe i historyczne” porozumienie UE–Mercosur.

W piątek Komisja potwierdziła, że ​​przypieczętowała porozumienie, tworząc jedną z największych stref wolnego handlu na świecie.

Zamiast dalej osłabiać handel światowy poprzez powielanie protekcjonistycznej polityki Stanów Zjednoczonych i Chin, przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen podkreśliła potrzebę jego wzmocnienia.

„Wierzymy, że otwartość i współpraca są prawdziwymi motorami wzrostu i dobrobytu” – powiedział prezydent wykonawczy UE w stolicy Urugwaju, Montevideo. „Wiemy, że silny wiatr wieje w przeciwnym kierunku… ale to porozumienie jest naszą odpowiedzią”.

W obliczu nowych zagrożeń handlowych ze strony Trumpa UE „naprawdę musi być znacznie bardziej aktywna, jeśli chodzi o poszukiwanie alternatywnych rynków i alternatywnych partnerstw” – stwierdził.

Prawnik handlowy stwierdził, że Europa powinna zachować swoje credo otwartości: w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych i Chin, które wydają się zmierzać w stronę wojny handlowej na pełną skalę, „w naszym fundamentalnym interesie leży handel oparty na zasadach i naprawdę powinniśmy spróbować wzmocnić nasze partnerstwa z krajami, które wierzą w handel oparty na zasadach” – powiedział.

Kontynuując tę ​​metaforę, zamiast stać się mięsożercą, Europa może dążyć do zbudowania koalicji roślinożerców i pozwolić Stanom Zjednoczonym i Chinom robić swoje – strategię tę również niedawno zalecił Adam Posen, prezes Instytutu Petersona, amerykańskiego opierał się na think tanku zajmującym się polityką handlową.

Nieco mniej dyplomatycznym tonem Posen podobnie przestrzegł, że Europa nie powinna „zbyt łatwo” rezygnować z handlu międzynarodowego opartego na zasadach i wezwał swoich polityków, aby przestali „lajkować”.

„Uważam, że wiele rządów, w tym w Europie, ma tendencję do nadmiernego angażowania się w działania Departamentu Stanu USA lub chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych” – powiedział Posen w wywiadzie dla magazynu Geoeconomics konferencja w październiku w Berlinie. – Nie mogą cię aż tak skrzywdzić.

Z drugiej strony decydenci UE mogliby skorzystać z posunięć handlowych Stanów Zjednoczonych i Chin, ożywiając współpracę z partnerami z całego świata.

Kontynuując umowę z Mercosurem, Komisja udowodniła, że ​​dokładnie to zamierza osiągnąć.

„Musimy współpracować z szerszą grupą krajów trzecich – mocarstwami średnimi, które nie chcą zajmować żadnej strony w dzisiejszej konfrontacji geopolitycznej i z którymi chcemy współpracować, aby zróżnicować dostęp do materiałów wejściowych” – Sabine Weyand, szefowa Zespołu ds. Departament Handlu (DG TRADE) opowiedział o wydarzeniu zorganizowanym przez Centrum Polityki Europejskiej (EPC) w czwartek (5 grudnia).

„Europa bardzo dobrze potrafi się przegadać i naprawdę nie sądzę, że jest to konieczne” – stwierdził także Weyand. „Przestrzegałabym przed patrzeniem na siebie tylko tak, jakbyśmy byli zależni od innych i sami nie mieli sprawstwa” – dodała.

W odniesieniu do nadchodzącego programu polityki gospodarczej UE wydaje się, że sprawowanie rządów będzie czasami wymagało posunięcia się do przodu, nawet jeśli nie wszyscy przywódcy UE będą za nim podążać.

Podsumowanie wiadomości gospodarczych

Komisja Europejska opracowuje nową „doktrynę” mającą na celu wzmocnienie bezpieczeństwa gospodarczego UE w obliczu rosnących napięć geopolitycznych między Chinami a Stanami Zjednoczonymi, powiedział w czwartek (5 grudnia) wysoki rangą urzędnik Komisji. Sabine Weyand, dyrektor generalna Dyrekcji Generalnej ds. Handlu Komisji, stwierdziła, że ​​doktryna ta proponuje bardziej „skoordynowane i spójne” podejście do monitorowania bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) i kontroli eksportu produktów podwójnego zastosowania (tj. i zastosowania cywilne). Przeczytaj więcej.

W środę (4 grudnia) prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Christine Lagarde stanowczo broniła swojej propozycji „Kupuj amerykański” w sprawie kontaktów z Donaldem Trumpem, argumentując, że jej wezwanie do zakupu większej ilości amerykańskiego gazu i sprzętu wojskowego jest spójne ze zwiększeniem krajowej produkcji energii w UE i przemysł obronny. W rozmowie z Komisją Gospodarczą i Monetarną Parlamentu Europejskiego szefowa EBC zaprzeczyła także, jakoby jej plan przedstawiony w zeszłym tygodniu w wywiadzie dla Komisji Europejskiej „Financial Times”. (FT), jest równoznaczne z wywieszeniem „białej flagi” przed protekcjonistycznym prezydentem-elektem USA. Przeczytaj więcej.

Niemcy powinny przyjąć kilka kluczowych ustaw, aby odciążyć swoją borykającą się z trudnościami gospodarkę przed lutowymi przedterminowymi wyborami, powiedział w środę (4 grudnia) kanclerz Olaf Scholz w Bundestagu, wzywając konserwatywną opozycję do odpowiedniego głosowania. „Musimy bronić miejsc pracy w przemyśle, a przede wszystkim musimy zapewnić bezpieczeństwo cen energii” – powiedział Scholz, wzywając CDU/CSU (EPP) do wsparcia pakietu o wartości 1,3 miliarda euro na dotacje do opłat sieciowych, aby zapobiec wzrostowi cen energii elektrycznej ceny. Scholz stracił większość w niemieckim parlamencie w listopadzie, a 16 grudnia ma głosować nad wotum nieufności, co umożliwi niemieckiemu prezydentowi rozpisanie przedterminowych wyborów na 23 lutego 2025 r. Czytaj więcej

Decydenci UE muszą pilnie wprowadzić środki, aby stawić czoła „rzeczywistości” postępującej deindustrializacji w Europie, ostrzegł we wtorek (3 grudnia) szef jednego z wiodących europejskich lobby branżowych. Anthony Gooch Gálvez, sekretarz generalny Europejskiego Okrągłego Stołu ds. Przemysłu (ERT), również zauważył, że niedawno ogłoszone zamknięcia niemieckich fabryk samochodów i stali pokazują, że kadra kierownicza branży w coraz większym stopniu postrzega Europę jako nieatrakcyjne miejsce do inwestowania – proces ten nazwał „deeuropeizacja” gospodarki światowej. Przeczytaj więcej.

Według analityków problemy budżetowe Francji i ogólna niestabilność polityczna są powodem do niepokoju, ale jest mało prawdopodobne, aby doprowadziły do ​​​​pełnego kryzysu w strefie euro, podobnego do tego, który wywołał załamanie finansowe Grecji ponad dziesięć lat temu. Sugestia premiera Michela Barniera, że ​​strefa euro mogłaby „eksplodować”, jeśli jego budżet redukujący deficyt nie zostanie uchwalony, eksperci twierdzą, że ma niewielkie poparcie w dowodach, wskazując na fakt, że Paryż, w przeciwieństwie do Aten, nie ma żadnego kłamał o deficycie budżetowym ani domyślnie na swoim długu. Barnier formalnie podał się do dymisji w środę (4 grudnia) po tym, jak lewicowi i skrajnie prawicowi parlamentarzyści połączyli siły, aby obalić go w drodze wotum nieufności. W piątkowe popołudnie rentowność francuskich 10-letnich obligacji osiągnęła poziom 2,87%, nieco poniżej poziomu z początku tygodnia. Przeczytaj więcej.

Europejski przemysł stalowy borykający się z trudnościami wzywa Brukselę, aby zmusiła producentów samochodów do zakupu przyjaznej dla klimatu stali do pojazdów sprzedawanych w Europie, przy wsparciu francuskiego przemysłu wodorowego i klimatycznego zespołu doradców T&E. Komisja Europejska powinna „wprowadzić kwoty na ekologiczną stal” – stwierdza pismo z poniedziałku (2 grudnia) skierowane do nowego dyrektora, w którym sugeruje się, aby takie kwoty uwzględnić w unijnych przepisach dotyczących wymogów dotyczących obiegu zamkniętego w przypadku projektów pojazdów i wycofywania ich z eksploatacji pojazdy. „Rynki wiodące” to główna obietnica przewodniczącej Komisji Ursuli von der Leyen, która stwierdziła, że ​​stanowią one część jej wizji zapewnienia czystości i konkurencyjności przemysłu UE. Przeczytaj więcej.

Według rządu w Warszawie bezpieczeństwo będzie głównym założeniem nadchodzącej polskiej prezydencji w Radzie UE, która rozpocznie się w styczniu, i będzie wyznaczać kierunek podziału prac kraju pomiędzy siedmioma wymiarami. Polska prezydencja, która rozpocznie się w styczniu 2025 r., przypada w „bardzo szczególnym momencie” – powiedziała podsekretarz stanu Magdalena Sobkowiak-Szarnecka. „Pierwszą kwestią jest to, jak finansować „Tarczę Wschodnią” […] a także finansowanie przemysłu obronnego” – dodała, przed którą będzie burzliwa debata, ponieważ kraje UE nadal są podzielone co do tego, czy nowa sytuacja uzasadnia nowe wspólne pożyczki, zwane „euroobligacjami”, w celu finansowania wspólnych programów obronnych. Przeczytaj więcej.

W obliczu najwyższego od 30 lat poziomu niepewności zatrudnienia pracownicy Volkswagena rozpoczęli w poniedziałek (2 grudnia) strajk w całych Niemczech, jednak eksperci ostrzegają, że nawet jeśli osiągnięte zostanie porozumienie ze związkami branżowymi, jest mało prawdopodobne, aby rozwiązało to głębsze problemy producentów samochodów. Gwałtowne zyski i nadwyżka mocy produkcyjnych zmusiły niemieckiego producenta samochodów do ogłoszenia cięć w zatrudnieniu. Dlatego 21 listopada główny negocjator Union IG Metall, Thorsten Gröger, zagroził, że strajki będą „akcją przemysłową, jakiej kraj nie widział od dziesięcioleci”. Przeczytaj więcej.

[Edited by Anna Brunetti/Rajnish Singh]





Link źródłowy