Strona główna Polityka Ufamy Samowi Altmanowi?

Ufamy Samowi Altmanowi?

20
0


Lauren Goode: Jestem Lauren Goode. Jestem starszym pisarzem w WIRED.

Zoë Schiffer: Nazywam się Zoe Schiffer i jestem dyrektorem ds. biznesu i przemysłu WIRED.

Michael Calore: OK. Chcę zacząć dzisiaj od cofnięcia się o rok w przeszłość, do listopada 2023 r., do wydarzenia, które nazywamy punktem zwrotnym.

Lauren Goode: Błysk. Nie nazywamy tego po prostu blipem. To właściwie wewnętrzne sformułowanie używane w OpenAI do opisania najbardziej chaotycznych trzech do czterech dni w historii tej firmy.

[archival audio]: Firma OpenAI, jeden z czołowych graczy w sztuczną inteligencję, popadła w zamęt.

[archival audio]: Jeden z najbardziej spektakularnych konfliktów korporacyjnych.

[archival audio]: Dzisiejsze wiadomości na Wall Street dotyczą oszałamiających wydarzeń w świecie sztucznej inteligencji.

Zoë Schiffer: Tak naprawdę zaczęło się 17 listopada, w piątkowe popołudnie, kiedy Sam Altman, dyrektor generalny firmy, otrzymuje, jak twierdzi, najbardziej zaskakującą, szokującą i trudną wiadomość w swojej karierze zawodowej.

[archival audio]: Szokujące zwolnienie byłego szefa Sama Altmana.

[archival audio]: Jego strzał wywołał falę szoku w Dolinie Krzemowej.

Zoë Schiffer: Mówi się, że zarząd OpenAI, która wówczas była organizacją non-profit, stracił do niego zaufanie. Pomimo tego, że firma pod każdym względem radzi sobie niesamowicie dobrze, on odpada. Nie będzie już kierował firmą.

Michael Calore: Został skutecznie wyrzucony z firmy, którą był współzałożycielem.

Zoë Schiffer: Tak. To natychmiast uruchamia reakcję łańcuchową wydarzeń. Jego współzałożyciel i prezes firmy Greg Brockman w ramach solidarności odchodzi ze stanowiska. Dyrektor generalny Microsoftu, Satya Nadella, mówi, że Sam Altman faktycznie dołączy do Microsoftu i będzie tam kierował zaawansowanym zespołem badawczym zajmującym się sztuczną inteligencją. Następnie widzimy, jak prawie cała baza pracowników OpenAI podpisze list mówiący: „Czekaj, czekaj, czekaj. Jeśli Sam odejdzie, my też odejdziemy.

[archival audio]: Około 500 z tych ponad 700 pracowników…

[archival audio]:groził odejściem w związku z nagłym zwolnieniem przez zarząd popularnego dyrektora generalnego OpenAI, Sama Altmana.

Zoë Schiffer: W końcu dochodzi do pełnych napięcia negocjacji między Samem Altmanem a zarządem, w wyniku czego zarząd mianuje Mirę Murati, CTO, na tymczasowego dyrektora generalnego. Niedługo potem Samowi udaje się osiągnąć porozumienie z zarządem i wraca jako dyrektor generalny, a zarząd od razu wygląda inaczej – dołączają Brett Taylor i Larry Summers, Adam D’Angelo zostaje, a reszta zarządu odchodzi.



Link źródłowy