Frank Lampard mówi, że to czysta, trwała miłość do piłki nożnej i ciężka praca sprowadziły go z powrotem na ławkę rezerwowych jako nowy główny trener Coventry City.
Były pomocnik Chelsea i Anglii (46 l.) został w czwartek rano nowym menadżerem Sky Blues.
„Miałem długą karierę” – powiedział Lampard BBC Sport podczas odsłonięcia swojej stadionu CBS Arena później tego samego dnia.
„Niektórzy ludzie mogą myśleć, że nie muszę pracować, chyba ze względów finansowych. Chciałem jednak wrócić do pracy, bo kocham to robić.
„Uwielbiam trenować zawodników. Uwielbiam pracować z zawodnikami na poligonie”.
Lampard podjął się trudnego zadania z dwóch powodów – po pierwsze, próbując podnieść Sky Blues z 17. miejsca w mistrzostwach, zaledwie dwa punkty nad strefą spadkową.
A po drugie, próba wejścia w buty poprzednika Marka Robinsa, który stał się legendą klubu w ciągu swoich siedmiu i pół roku pełnych sukcesów.
Lampard stoi także przed wyzwaniem poprawy swoich pierwszych czterech okresów na stanowisku menedżera, co przyniosło względny sukces w doprowadzeniu Derby do baraży o mistrzostwo, stworzeniu ekscytującego młodego zespołu w Chelsea i utrzymaniu Evertonu na dobrej pozycji, ale co również dwukrotnie doprowadziło do zwolnienia, gdy Skończył się czas i cierpliwość właścicieli i fanów.
„To bardzo pochłaniający biznes” – powiedział Lampard. „Ale miałem fajny okres poza grą – cenny czas dla rodziny i czas, aby spojrzeć na sprawy z zewnątrz.
„Łatwo jest siedzieć w domu i grać w golfa, ale ja lubię pracować.
„Jestem zmotywowany. Lubię udowadniać ludziom, że się mylą. Robiłem to podczas mojej kariery sportowej”.