Menedżer Manchesteru City, Pep Guardiola, mówi, że nie miał zamiaru „lekceważyć” samookaleczenia, odpowiadając na pytanie dotyczące zadrapań na twarzy.
City straciło prowadzenie 3:0 i zremisowało 3:3 z Feyenoordem we wtorek w Lidze Mistrzów, a później podczas wywiadu po meczu dla nadawcy Amazon Prime Guardiola miał kilka zadrapań na czole.
Zapytany przez reporterów podczas konferencji prasowej o ślad na nosie, Guardiola wykonał gest drapania i powiedział: „Moim palcem, moim paznokciem”.
Następnie 53-latek powiedział: „Chcę sobie zrobić krzywdę”, po czym roześmiał się i opuścił konferencję prasową.
„Wczoraj wieczorem na zakończenie konferencji prasowej zaskoczyło mnie pytanie dotyczące zadrapania, które pojawiło się na mojej twarzy, i wyjaśniłem, że stało się to przypadkowo przez ostry paznokieć” – głosi oświadczenie opublikowane w imieniu Guardioli na jego oficjalnym koncie. na X i Instagramie.
„Moja odpowiedź w żaden sposób nie miała na celu lekceważenia bardzo poważnej kwestii samookaleczenia”.
W oświadczeniu dodano, że Guardiola jest świadomy, że „wiele osób codziennie zmaga się z problemami psychicznymi” i odniósł się do organizacji charytatywnej Samaritans, aby „podkreślić jeden ze sposobów, w jaki ludzie mogą szukać pomocy”.
Remis z Feyenoordem na stadionie Etihad zakończył serię pięciu porażek City.
Jednak klub nie zwyciężył od czasu pokonania Southampton 1:0 26 października.
Podopieczni Guardioli zajmują 15. miejsce w tabeli składającej się z 36 drużyn Ligi Mistrzów i drugie w Premier League, tracąc osiem punktów do liderującego Liverpoolu, z którym w niedzielę zmierzą się na Anfield.
Jeśli problemy poruszone w tym artykule dotyczą Ciebie lub kogoś, kogo znasz, możesz uzyskać pomoc i informacje pod adresem Linia akcji BBC.