Strona główna Polityka Wirtualne wioski pomagają cyfrowym nomadom znaleźć przyjaciół w prawdziwym świecie

Wirtualne wioski pomagają cyfrowym nomadom znaleźć przyjaciół w prawdziwym świecie

5
0


„Każdy chce spotkamy się na steku?” To była wiadomość wysłana przez mężczyznę o imieniu David w Cyfrowi Nomadzi Buenos Aires Grupa na Facebooku pięć lat temu. Odpowiedziałem i po spotkaniu w zielonej dzielnicy Palermo David i ja natychmiast nawiązaliśmy więź, staliśmy się tępi jak złodzieje i od tego czasu umocniliśmy naszą przyjaźń poprzez spotkania w takich miejscach jak Zurych i Playa del Carmen, prawdziwy hot spot cyfrowych nomadów.

Samotność jest jednym z wyzwań cyfrowego stylu życia nomadów, w którym profesjonaliści niezależni od lokalizacji podróżują podczas pracy online. Jednak różnorodne społeczności wirtualne pomagają tym zdalnym pracownikom poznawać świat i nawiązywać przyjaźnie. Istnieją konferencje online, podczas których uczestnicy, cyfrowy nomada, przybliżają się z dowolnego miejsca subreddityi kanały Slack, za pomocą których ludzie mogą się łączyć. Istnieją również grupy na Facebooku poświęcone konkretnym miastom, takie jak Cyfrowi Nomadzi z Rio dla osób mieszkających i pracujących w Rio de Janeiro w Brazylii.

Kiedy jako cyfrowy koczownik mieszkałem w Playa del Carmen na karaibskim wybrzeżu Meksyku, grupy WhatsApp były siłą napędową mojej podróżniczej egzystencji. Istniały kanały WhatsApp umożliwiające wszelkiego rodzaju spotkania, czy to gry planszowe, kąpiele lodowe, czy sesje o wschodzie słońca ze współczesnymi mistykami.

Belgijska przedsiębiorczyni Julie Renson w podobny sposób korzystała z grup WhatsApp, gdy mieszkała w Playa del Carmen, opierając się na społecznościach takich jak „Beach Volley in PDC” i „Salsa and Bachata”, aby wzmocnić swoją sieć społecznościową w prawdziwym życiu. Mieszkała także w ciepłych miejscach, takich jak Wybrzeże Kości Słoniowej, Panama i Tajlandia, i stosuje różne strategie budowania kumpli w zależności od lokalizacji.

„Na przykład w Bangkoku jest wiele grup na platformie MeetUp i na Facebooku, ale w niektórych miejscach, takich jak Marrakesz, nie dzieje się zbyt wiele” – mówi. W tych mniej uczęszczanych miejscach przed przyjazdem publikuje posty na grupach na Facebooku, podając daty podróży. „Szczerze mówiąc, dla mnie najlepszym sposobem na poznawanie ludzi jest chodzenie na wydarzenia, które znajdę w Internecie, i prawdopodobnie dlatego teraz pracuję nad narzędziem, Tukioodzięki której ludzie mogą się spotykać i wspólnie do nich przychodzić” – mówi Renson. „To ludzie sprawią, że Twoje doświadczenie będzie magiczne.”

Odległe Przyjaźnie

Mieszkając w stolicy Portugalii, raju dla cyfrowych nomadów, obywatelka brytyjska Saskia Hadley korzysta z grupy na Facebooku Lizbońscy cyfrowi nomadzi i emigranci. „Ponieważ przez większą część 10 lat przebywaliśmy zdalnie, grupy na Facebooku są świetnym rozwiązaniem, gdy potrzebujesz umysłu roju” – mówi. Hadley jest dyrektorem ds. marketingu w firmie Kolektyw Nomagrupowe biuro podróży, które zapewnia ludziom społeczność innych pracowników zdalnych typu plug-and-play w takich krajach, jak Belize, Kenia i Sri Lanka. Zwykle dołącza też do grup tematycznych na Facebooku, takich jak wędrówki, kickboxing lub imprezy europejskie, aby w pełni wykorzystać swoją niezależność od lokalizacji.

Nomadzi poszukujący kontaktów zwracają się także do społeczności premium, specjalnie stworzonych – niektóre z nich mają tysiące członków. Nomads.com (dawniej NomadList) kosztuje 200 dolarów za dołączenie i jest to pierwszy port, do którego zawija wielu pracujących wędrowców, ponieważ zapewnia ranking popularności różnych miejsc dla nomadów wraz z solidnym zestawieniem kosztów utrzymania, bezpieczeństwa lokalizacji i dostępności dobrego Wi-Fi. Platforma przeznaczona tylko dla członków ma aktywny czat na Telegramie i organizuje aż 400 spotkań rocznie na całym świecie. Dla wędrownych właścicielek firm, które chcą skorzystać z sieci równorzędnej, Cyfrowe dziewczyny nomadów oferuje „wirtualną wspólnotę sióstr” liczącą ponad 39 000 członków za 100 dolarów miesięcznie lub 600 dolarów rocznie. Korzyści obejmują miesięczny klub książki, kręgi udostępniania, cyfrowe porządkowanie w tandemie i platformę, na której można zapraszać potencjalnych przyjaciół na przygody.

Podczas gdy niektórzy cyfrowi nomadzi mieszają treści podczas internetowych „happy hours” i sesji coworkingowych na Zoomie, wiele z tych wirtualnych społeczności postrzega spotkania w świecie rzeczywistym jako grę końcową. Tak jest w przypadku Baza Nomadówspołeczność internetowa, która od dwóch lat skupia pracowników bez granic Tarifaw Hiszpanii przez trzy tygodnie kitesurfingu, jogi w powietrzu, wspólnych posiłków i networkingu.

NomadBase została założona przez Johannesa Voelknera, który również jest za nią Rejs Nomadówpierwsza na świecie konferencja morska dla cyfrowych nomadów. „Życie cyfrowego nomady może być bardzo odizolowane” – mówi Voelkner – „ale nasz program pomaga nomadom w krótkim czasie stać się częścią niesamowitej społeczności ludzi o podobnych poglądach”.



Link źródłowy