Międzynarodowy port lotniczy w Bostonie znalazł się w niedzielę w centrum paniki związanej z „zatruciem” po doniesieniach o tajemniczej chorobie pasażerów dwóch odrębnych lotów.
Niezweryfikowane doniesienia internetowe mówią, że w jednym locie Delta z Paryża o 13:53 na pokładzie znajdowało się 10 chorych osób, a 10 minut później w drugim locie Avianca z Salwadoru znajdowało się siedmiu chorych pasażerów, w tym wymiotujące dziecko.
Użytkownicy X, reagując na tę wiadomość, obwiniali wszystko, od zatrucia tlenkiem węgla po skażone maszyny do lodu, a nawet chorobę zakaźną.
Był tylko jeden problem z raportami: były prawie całkowicie błędne.
W poniedziałek urzędnicy na lotnisku potwierdzili, że spotkali osoby wylatujące z samolotu Delta i że skontaktowano się z CDC „ze względu na dużą ostrożność”. Powiedzieli jednak również, że choroby były znacznie mniej rozpowszechnione.
CDC podało, że podczas lotu Delta dwie osoby obsługujące personel zostały zabrane do szpitala z powodu „zawrotów głowy”, a następnie wypisane do domu.
Podczas lotu Avianca pracownicy medyczni na lotnisku zaobserwowali wymiotujące dziecko, po czym zostali wysłani na transport do Oslo w Norwegii.
CDC, linie lotnicze ani lotnisko nie zgłosiły żadnych innych obrażeń ani chorób.
W niedzielę na międzynarodowym lotnisku w Bostonie wszczęto alarm w związku z rzekomym „zatruciem” po doniesieniach o zachorowaniach pasażerów dwóch odrębnych lotów (w magazynie)
Twierdzenia zostały opublikowane w Internecie za pośrednictwem konta X „Alerty bezpieczeństwa publicznego obszaru Bostonu” i obejrzane ponad 1,2 miliona razy.
Konto, które ma 15 000 obserwujących, w Internecie podaje, że nie jest powiązane z żadną agencją ani reporterem i że wszystkie zawarte na nim informacje są „nieoficjalne”.
Nie jest jasne, kto prowadzi to konto, nie odpowiedziało ono na prośbę DailyMail.com o komentarz.
CDC poinformowało Bostoński Glob w oświadczeniu, że podczas lotu Delta „dwóch członków załogi linii lotniczej doznało zawrotów głowy”.
„Zostali przewiezieni do lokalnego szpitala w celu dalszej oceny” – napisano. „W szpitalu nie znaleziono dowodów na chorobę zakaźną zagrażającą zdrowiu publicznemu i obaj członkowie załogi zostali wypisani do domu”.
Podczas lotu Avianca dodali: „Dziecko nie miało żadnych innych znanych objawów ani narażenia. Dziecko szybko wyzdrowiało i nie zostało przetransportowane do szpitala”.
Rzeczniczka firmy Massport, która zarządza lotniskiem, powiedziała: „Massport odpowiedział na dwa samoloty (Delta i Avianca), które przyleciały wczoraj po południu mniej więcej o tej samej porze, z powodu różnych chorób.
„Skontaktowaliśmy się z CDC ze względu na dużą ostrożność”.
Rzecznik Delty powiedział również: „Żaden klient nie zgłosił żadnej choroby”.
Jedna z osób, która odpowiedziała na post na X, powiedziała: „Brzmi jak Covid. Dzięki dyrektorom generalnym linii lotniczych zniesiono obowiązek noszenia maseczek w samolotach. To jest twoja nowa normalność. Cieszyć się!’
Drugi zapytał: „Czy zjedli tę rybę?”, a trzeci dodał: „Poddaj tych ludzi kwarantannie, dopóki nie dowiesz się, jaka choroba się rozprzestrzenia”.
Międzynarodowy port lotniczy Boston Logan znalazł się w centrum niepokojów w styczniu 2020 r., na początku pandemii Covida, po tym, jak student zakażony wirusem podróżował przez to lotnisko w drodze na jeden z okolicznych uniwersytetów.