Strona główna Sporty Mistrzostwa Wielkiej Brytanii: Kyren Wilson pokonuje Stephena Maguire’a i przechodzi do rundy...

Mistrzostwa Wielkiej Brytanii: Kyren Wilson pokonuje Stephena Maguire’a i przechodzi do rundy drugiej

7
0


Michael Holt, który odpadł z World Snooker Tour w latach 2022–2024, zadziwił dziesiątego rozstawionego Gary’ego Wilsona i po raz pierwszy od 1999 r. awansował do finałowej 16. mistrzostw Wielkiej Brytanii.

Holt (46 l.) w zeszłym sezonie zajął pierwsze miejsce w rankingach Q Tour, aby zapewnić sobie miejsce w turnieju, zajmuje 98. miejsce na świecie i musiał walczyć przez cztery rundy kwalifikacyjne.

On i Wilson podzielili się dwoma pierwszymi klatkami, zanim Holt przesunął trzecią na czarną. Przełamania 69 i 95 sekund oddaliły Holta od zwycięstwa i skierował się na właściwą drogę – tylko po to, by sam zagrać w snookera po wbiciu brązowej piłki, gdy pozostały trzy kule.

Wilson nie mógł jednak wykorzystać szans, gdy Holt wbił różowego z dystansu i zapewnił sobie wspaniałe zwycięstwo. Holt zagra teraz wicemistrza świata z 2024 r. Jak Jonesa, który pokonał mistrza Crucible z 2023 r. Lucę Brecela.

„W zeszłym roku o tej porze przygotowywałem się do wyjazdu na Q Tour 5 w Brighton, który wygrałem, a teraz rok później jestem w ostatniej 16-stce mistrzostw Wielkiej Brytanii, więc jestem z tego naprawdę zadowolony” – powiedział Holta.

„Moja gra tam jest, zawsze tam była, po prostu muszę to dać z siebie wszystko. Bardzo mi się podobało przebywanie na tej arenie. Publiczność była wspaniała, a to wspaniały turniej”.

Opuszczając trasę w 2022 roku, dodał: „Zawsze wierzysz [you can get back] ale nigdy nie wiesz, co się wydarzy. Nieobecność na trasie bolała, ale była to jedna z najlepszych rzeczy, jakie mi się przytrafiły.

„Zawsze to doceniałem [being a professional] i zdajesz sobie sprawę, że jesteś uprzywilejowany. Zrezygnowałem z trasy, a świat kręcił się dalej. Sposób, w jaki wróciłem, dodał mi pewności siebie. Podoba mi się to, zawsze są nerwy.”

Brecel, rozstawiony na siódmym miejscu, stał się szóstym rozstawionym, który przegrał w ciągu trzech dni. W decydujących fragmentach prowadził 42-0, a Jones zdołał przełamać 66 i zapewnić sobie zwycięstwo 6-5 po przewadze 5-3.

„Myślałem, że grałem całkiem przyzwoicie od stanu 5:3” – powiedział Jones. „Zawsze chcesz dobrze sobie radzić w największych turniejach, a to jest drugi co do wielkości turniej na trasie i pod koniec czułem się dobrze”.



Link źródłowy