Yashasvi Jaiswal i Virat Kohli uderzyli władczo stulecia, zanim Jasprit Bumrah zdobył dwie bramki w końcówce, gdy Indie objęły dominującą pozycję przeciwko Australii na pniach trzeciego dnia pierwszego testu.
Wysublimowane 161 bramek otwierającego Jaiswala nadało ton Indiom, gdy on i KL Rahul ustanowili rekord liczby 201 bramek dla Indii w Australii.
Następnie Kohli zaliczył dokładnie 100 niepokonanych uderzeń na stadionie Optus w Perth, a Indie ogłosiły drugą rundę przy wyniku 487-6.
Set 534 do zwycięstwa zmęczonej Australii miał niezręczne 24 minuty na negocjacje przed końcem.
Wypoczęty i odświeżony indyjski kapitan rezerwowy Bumrah wbiegł z groźbą i uwięził Nathana McSweeneya lbw czwartą piłką w odpowiedzi Australii.
Następnie kapitan Australii Pat Cummins wystąpił w roli nocnego stróża i przy drugiej pomyłce wyprzedził Mohammeda Siraja i Kohliego.
Podekscytowany Bumrah ponownie uderzył po trzecim overzie, pokonując Marnusa Labuschagne’a w lbw, a sędzia potwierdził decyzję na boisku.
Na dwa dni do końca meczu Australia ma jeszcze czas na remis lub zdobycie rekordowej sumy punktów, aby wygrać mecz.
Obecnie najwyższa łączna liczba wygranych meczów w czwartych rundach to wynik 418-7 uzyskany przez West Indies przeciwko Australii w St John’s w maju 2003 roku.
Największą pogonią Australii za wygraną w teście w czwartej rundzie był wynik 404-3, jaki osiągnęli w Headingley przeciwko Anglii w lipcu 1948 roku.
Jednak ze względu na ruch i nierówne odbicie na boisku Indie wydają się być dobrze przygotowane do wygrania meczu otwarcia serii pięciu testów.
Więcej do naśladowania.