Elvis Smylie pokonał byłego mistrza Open Camerona Smitha w obronie i wygrał w niedzielę w Brisbane Australian PGA Championship.
22-letni zawodnik Queenslander uzyskał wynik 4 poniżej par 67 i zakończył turniej z wynikiem 14 poniżej, który został zredukowany do 54 dołków po piątkowych ulewach, które przerwały grę.
Australijczyk Smith, trzykrotny zwycięzca tej imprezy, oddał ostatnią rundę na 69 punktów, kończąc dwa strzały z wynikiem 12 poniżej, a rodacy Marc Leishman (69) i Anthony Quayle (63) oddali strzał dalej.
Smylie (22 l.) był jednym z dwóch graczy, którzy otrzymali stypendium Camerona Smitha w 2019 r., a do niedzieli obaj objęli prowadzenie w drugiej rundzie.
Światowy numer 736, syn byłej czterokrotnej mistrzyni tenisa Wielkiego Szlema w grze podwójnej Liz Smylie, dopiero w zeszłym miesiącu zapewnił sobie swoje pierwsze profesjonalne zwycięstwo w PGA Tour of Australasia.
Jednak po złapaniu czterech birdie i dotarciu na turn z trzypunktową przewagą, opanował nerwy, aby wykonać kilka rzutów obronnych na par i wyprzedzić Smitha, który wykonał birdie przy 15. miejscu i wpadł do kolejnego dołka przy 17. miejscu.
„To spełnienie marzeń” – powiedziała Smylie. „Właśnie powiedziałem Mattowi [Clayton, caddie] że nie zapomnę tego dnia, wiesz, kiedy bawiłem się tam z Camem i Leishem.
„Podziwiałem tych chłopaków od dzieciństwa i samo bycie w ich obecności oraz rywalizacja z nimi o tytuł nauczyłem się wiele i [I’m] po prostu wdzięczny i zaszczycony właśnie teraz.
„Moja krótka gra była świetna. Na tym zdecydowanie się uratowałem. W grze na tee wypadłem całkiem przeciętnie, ale golf to gra pełna niedoskonałości i dzisiejszy dzień był tego oznaką”.
Smylie dodała: „Moja mama i tata byli ze mną na każdym kroku. Widziałam moją mamę w kącie, łzawiącą, zanim trafiłem do dołka ostatnim uderzeniem. Każdy, kto był ze mną w tej podróży, wie, jak to zrobić. ciężko pracowałem, aby tu być i mam nadzieję, że to dopiero początek dobrych rzeczy, które nadejdą.”