Strona główna Polityka Jak Trump mógłby faktycznie zwiększyć produkcję paliw kopalnych

Jak Trump mógłby faktycznie zwiększyć produkcję paliw kopalnych

13
0


Ta historia pierwotnie pojawił się Vox i jest częścią Biuro klimatyczne współpraca.

Podczas jego kampaniaprezydent-elekt Donald Trump miał wymowny slogan dotyczący swojej polityki energetycznej: „Wierć, kochanie, wierć.”

To stwierdzenie jest symbolem tego, na czym Trump ma zamiar skoncentrować swoje wysiłki w drugiej kadencji: złożył obietnicę „Dominacja energetyczna” Stanów Zjednoczonych i wszystko od „nowych rurociągów” do „nowych rafinerii” które zwiększają produkcję paliw kopalnych.

Podejście to oznacza wyraźną zmianę w porównaniu z administracją Bidena i kładzie większy nacisk USA na produkcję ropy i gazu niż na próby przejścia na czyste źródła energii. Oprócz zachwalania potrzeby zwiększenia wykorzystania paliw kopalnych Trump potępił dotacje na inwestycje w czystą energię i wezwał do „zakończyć[ing]„środki, które zostały przeznaczone na te dotacje w ustawie o ograniczaniu inflacji. Jego stanowisko ignoruje rolę, jaką spalanie paliw kopalnych odegrało w zmianach klimatycznych i może wyrządzić znaczną szkodę wysiłkom USA zmierzającym do rozwiązania tego problemu.

Kilka jego nominacji wskazuje na realizację tych celów. On jest wybrany dyrektor ds. przemysłu naftowego, Chris Wright— ewangelisty szczelinowania — na czele Departamentu Energii. Nazywa się gubernatorem Północnej Dakoty Dougiem Burgumem – kim połączył Trumpa z dyrektorem ds. ropy darczyńców podczas kampanii – jako szef Departamentu Spraw Wewnętrznych i jako „car energii”. Skontaktował się także z byłym przedstawicielem Lee Zeldinem – kto podkreślił swoje zaangażowanie w deregulację—jako szef Agencji Ochrony Środowiska (EPA).

Administracja może jednak kontrolować tylko tyle. Chociaż Trump może podjąć znaczące kroki, aby spróbować zwiększyć produkcję paliw kopalnych, faktyczny wzrost wydobycia ropy i gazu będzie w dużej mierze zależał od sektora prywatnego i ekonomiki branży.

Mimo to, choć Trump boryka się z pewnymi ograniczeniami, dysponuje znaczącymi dźwigniami politycznymi, które może wykorzystać, aby zachęcić do produkcji paliw kopalnych. Wright, Burgum i Zeldin również zasygnalizowali, że są gotowi wdrożyć wizję prezydenta-elekta, obejmującą zmiany w odwiertach na gruntach publicznych i szybsze wydawanie pozwoleń na projekty naftowe i gazowe.

„Prezydent Trump i jego zespół ds. energii – Mr. Burgum, pan Wright, pan Zeldin – mogą dołożyć wszelkich starań, aby rozszerzona produkcja była atrakcyjna i stosunkowo łatwa” – powiedział Vox Barry Rabe, profesor polityki ochrony środowiska na Uniwersytecie Michigan.

Jak Trump mógłby zwiększyć produkcję paliw kopalnych

Trump ma dwie kluczowe możliwości, które może wykorzystać w celu zwiększenia produkcji paliw kopalnych. Po pierwsze, może udostępnić więcej publicznych ziem i wód do eksploracji, rozwoju i wydobycia. Po drugie, może złagodzić procesy regulacyjne regulujące prace związane z paliwami kopalnymi.

Trump mógłby zaoferować więcej dzierżawy ropy i gazu na gruntach publicznych

Jako prezydent Trump będzie nadzorował Departament Spraw Wewnętrznych, w skład którego wchodzi Biuro Gospodarki Gruntowej oraz Biuro Zarządzania Energią Oceaniczną, które zarządzają znaczną część gruntów publicznych w kraju i wody. Będzie także nadzorował Departament Rolnictwa, w skład którego wchodzi Służba Leśna – kolejny organ sprawujący nadzór nad niektórymi gruntami publicznymi.

Biura Gospodarki Gruntowej i Gospodarki Energią Oceaniczną oraz Służba Leśna to trzy główne podmioty udzielające dzierżawy złóż ropy i gazu w przestrzeni publicznej. Te dzierżawy skutecznie umożliwić przedsiębiorstwom z branży paliw kopalnych dzierżawienie działek gruntów publicznych od rządu federalnego, aby mogły wydobywać zasoby z tych obszarów. Po wyznaczeniu gruntu jako dostępnego do dzierżawy umowy dzierżawy są zazwyczaj sprzedawane na aukcji oferentowi, który zaoferuje najwyższą cenę.



Link źródłowy