Hamilton był najlepszy w drugiej sesji kwalifikacyjnej, ale gdy przyszło do wykorzystania granic możliwości i znalezienia ostatniej chwili, nie udało mu się, co stało się w tym roku pewnym trendem.
Mercedes wyglądał dobrze przez cały weekend, Hamilton był najlepszy zarówno w piątkowych sesjach treningowych, jak i w sobotę Russella, a forma ta utrzymywała się aż do kwalifikacji.
Russell podczas pierwszego przejazdu uderzył w ścianę i potrzebował zmiany przedniego skrzydła, ale zachował spokój i zażądał, aby wypuszczano go jako ostatniego, aby zapewnić mu najlepsze warunki na torze.
Jego pole position było pierwszym pole position dla Mercedesa od czasu, gdy w lipcu był na czele podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii.
„To niesamowite uczucie wrócić na pole position” – powiedział Russell. „Byliśmy bardzo szybcy przez cały weekend i wiedziałem, że okrążenie Q3 będzie tym, które będzie się liczyło.
„Czasami trzeba to wyłożyć na stół. Poczułem się pewnie, wiedziałem, że jeśli przejadę czyste okrążenie, wystarczy, aby zająć miejsce w pierwszym rzędzie, ale teraz musimy przekuć to w zwycięstwo”.
Ostatnia strzelanina pierwszej dziesiątki została opóźniona o około pół godziny po tym, jak Franco Colapinto rozbił swojego Williamsa pod koniec drugiej sesji kwalifikacyjnej.
A kiedy w końcu się zaczęło, wielu kierowcom nie udało się wykorzystać swojego potencjału.
Leclerc, podobnie jak Hamilton, popełnił błąd na pierwszym okrążeniu i musiał przerwać wyścig, po czym miał słaby pierwszy sektor ostatniego okrążenia. Zdobycie czwartego miejsca w okolicznościach wskazywało na to, że miał szansę na pole position.
I obaj kierowcy McLarena zniknęli. Norris w swoim pierwszym przejeździe uzyskał mniej więcej ten sam czas co Verstappen, ale w kluczowych momentach tracił do rywala 0,211 sekundy.
Za Norrisem Yuki Tsunoda z RB była siódma, a Oscar Piastri z McLarena ósmy, a Nico Hulkenberg i Hamilton z Haasa uplasowali się w pierwszej dziesiątce.