Strona główna Polityka Odpowiedni! Odpowiedni! Odpowiedni! 50-letni Microsoft jest gigantem sztucznej inteligencji, miłośnikiem oprogramowania open...

Odpowiedni! Odpowiedni! Odpowiedni! 50-letni Microsoft jest gigantem sztucznej inteligencji, miłośnikiem oprogramowania open source i złym jak zawsze

8
0


Nie ma pytania to: Microsoft Nadelli to triumf. Wreszcie w latach dwudziestych Microsoft skupił się na najbardziej innowacyjnej technologii od czasów samego komputera PC. I chociaż przychody z produktów AI nie zaczęły jeszcze równoważyć ogromnych inwestycji Microsoftu, Microsoft ma pewność — i zasoby — aby poczekać, aż produkty zostaną udoskonalone i użytkownicy uznają je za przydatne.

Ale czy Microsoft naprawdę może uniknąć pychy, która spowodowała to tak daleko wstecz? Zastanówmy się, co wydarzyło się w maju tego roku z produktem o nazwie Recall.

Ta funkcja miała uosabiać integrację sztucznej inteligencji Microsoftu ze sprzętem, oprogramowaniem i infrastrukturą. Pomysł polegał na udostępnieniu użytkownikom czegoś w rodzaju osobistej wersji Archiwum internetowego. Funkcja Recall będzie stale rejestrować wszystko, co dzieje się na Twoim komputerze: to, co czytasz, co piszesz, oglądane zdjęcia i filmy, odwiedzane strony. Po prostu opisz swojej maszynie, czego szukasz: Jakie próbki dywanów rozważałem do swojego salonu? Gdzie jest ten raport na temat ekologii Amazonii? Kiedy pojechałem do Paryża? Te chwile pojawiały się jak magia, jakbyś miał homunkulusa, który wiedział o tobie wszystko. Brzmi to przerażająco – trochę jak pokładowy Wielki Brat – ale Microsoft nalegał, aby użytkownicy mogli czuć się bezpiecznie. Wszystko pozostaje na Twoim komputerze!

Niemal natychmiast krytycy uznali to za koszmar dotyczący prywatności. Po pierwsze, zauważyli, że Recall działał domyślnie i pochłaniał Twoje dane osobowe, niezależnie od tego, jak wrażliwe, bez pytania o pozwolenie. Chociaż Microsoft podkreślał, że tylko użytkownik może uzyskać dostęp do funkcji Recall, badacze bezpieczeństwa odkryli „szczeliny, przez które mógłby przelecieć samolot”, jak ujął to jeden z testerów.

„W ciągu około 48 godzin stwierdziliśmy: „Wow, to niezwykle ekscytujące!”. osobom wyrażającym pewne zastrzeżenia” – mówi Brad Smith. Podczas gdy prasa napierała, Smith był w samolocie, aby spotkać się z Nadellą w Waszyngtonie. Zanim wylądował, doszedł do wniosku, że rozsądnie będzie, aby funkcja przywracania działała tylko wtedy, gdy użytkownicy wyrazili na to zgodę; Nadella zgodziła się. Tymczasem w Redmond kadra kierownicza wyższego szczebla Microsoftu zebrała się w salach konferencyjnych, aby zobaczyć, jak mogliby ograniczyć zakres produktu. Na szczęście, ponieważ funkcja nie została jeszcze dostarczona, nie musieli wycofywać Recall. Oni przełożył premierę. Dodaliby także funkcje bezpieczeństwa, takie jak szyfrowanie „w samą porę”.

„Ludzie wskazywali nam pewne oczywiste rzeczy, które powinniśmy zrobić, a które powinniśmy byli wyłapać” – mówi Nadella. Ale jego własny zespół odpowiedzialnej sztucznej inteligencji również za nimi tęsknił. Pewna miara „wiedzącej wszystko” doprowadziła do ogłoszenia produktu, który okazał się niewystarczający, co wskazywało, że Microsoft, nawet kierowany przez rzekomego empatę, nadal zachowuje zbyt wiele ze swoich wcześniejszych wad charakteru. Tylko teraz jest to firma warta 3 biliony dolarów z zamkniętym dostępem do produktów w ramach najnowocześniejszej operacji AI.

„Można o tym myśleć na dwa sposoby” – mówi Brad Smith. „Jedna z nich brzmi: «O rany, szkoda, że ​​nie pomyśleliśmy o tym wcześniej». Spojrzenie wstecz to wspaniała rzecz. Albo dwa: „Hej, dobrze, że używamy tego do wprowadzenia tej zmiany — wyjaśnijmy wyraźnie, dlaczego”. To był naprawdę moment nauki dla całej firmy.”

W porządku. Jednak po 50 latach jest to lekcja, którą Microsoft — i Nadella — powinni byli odrobić już dawno temu.

Getty Images (oś czasu)


Daj nam znać, co myślisz o tym artykule. Napisz do redakcji na adres [email protected].



Link źródłowy